Już kiedyś napisałem - "Byłaby to totalna bzdura i bezprawie, gdyż okazałoby się teraz, że ujawnione przed 1999 rokiem "puszki" z fajkami, spirytem oraz kilogramy prochów itp. NIE BYŁY .... "rozpoznawaniem, wykrywaniem, zapobieganiem i zwalczaniem" przestępstw i wykroczeń
"
I nie chwaląc się na forum, sam też byłem uczestnikiem takich sukcesów .... Naszej Służby czy też Administracji Celnej (jakby Naszą mundurową formację nazwać).
Inna sprawa, że tak jakby weszły (a mocno wierzę, że wejdą) Nasze uprawnienia emerytalne, to przecież ..... najwięcej zyskaliby "nasi" obecni decydenci czyli Dyrektorzy, Naczelnicy, Kierownicy (oczywiście poza Szefuńciem, bo on nie jest i nigdy nie był prawdziwym Celnikiem, ale nie wiedzą o tym chyba jego obecni klakierzy) tak jak to było w przypadku "gruszy"! I dziwi mnie to, że Oni tego nie rozumieją, tylko kładą co rusz Związkom kłody pod nogi. Dzisiaj są "przy władzy", ale jutro będą takimi celnikami jak MY i będą żałowali, że Nam nie pomogli! Ze swojego podwórka znam wielu byłych Dyrektorów, Naczelników i Kierowników (piszę specjalnie z dużej litery, bo ich szanuję) którzy lądowali w informacji celnej, laboratoriach, magazynach czy też na stanowiskach mł. specjalistów w "wielce ważnych" Referatach
Zapytajmy, kto z nich złożył pozwy, a kto się potem cieszył jak chętnie bez żadnych skrupułów ... "przytulił" kasę.
Honorowo powinni oddać i ją przeznaczyć na cele charytatywne, ale gwarantuje Wam, że nikt tego nie zrobi i nie zrobił.
Róbmy swoje, działajmy, dążmy do finalnego "zwycięstwa", mówmy jednym (jak to było kiedyś) GŁOSEM i nie dajmy się teraz (kolejny raz) zmanipulować i poróżnić, bo jacuś tylko na to czeka!!! A wiemy przecież jakim jest manipulantem
"Będąc niegdyś sprzedawca kanapek na stacjach benzynowych, obecnie za stołek zrobi ... wszystko! WYWALCZMY WRESZCIE CO SIĘ NAM NALEŻY I POKAŻMY GDZIE JEST MIEJSCE NASZEGO .... "szefa"!!!