Emerytury !!!

Dobrze mówisz młody celnik. Emke powinni dostać wszyscy funkcjonariusze i to dla tego że nie pracują tylko pełnią służbę. W każdej chwili mogą byc przeniesieni do innych jednostek nawet oddalonych o kilkaset kilometrów, zgodnie z potrzebą służby i to zarówno czasowo jak i na stałe. Są tacy co mają po kilka lat służby na pasie w OC wewnętrznym i w jakimś UC. Jak takim ludziom nie dać emki. Inna rzecz, że spora część będzie ślizgać na naszych plecach. To ci co nigdy nie byli na gp-ku, nie wiedzą co to służba o każdej porze dnia i nocy. Pracowali od 7 do 15 i tak im zeszło te 15 lat. Ale dla dobra wszystkich i oni też powinni dostać emki.

czy nie ma winnych zaniedbań w sprawie, o której w tym wątku dyskutujemy ?
czy mamy też w wątku o nich zapomnieć w imię nieokreślonego "dobra sprawy" ?
czy to znaczy, że o sprawie Sławka na forum Celnicy PL nie wolno głośno mówić ?
mamy poddać się autocenzurze prewencyjnej na forum ?

nie ma zgody na ograniczanie zakresu dyskusji, jedni wolą o niuansach, inni o szerszych kulisach.
to wolne forum, a nie rządowa agenda.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !

Oczywiście, ze nie mamy niczego zapominać, nikomu nie wolno tutaj kneblować ust, nawet o tym napisałem.
Oczywiście chcę, żeby wreszcie w tym państwie ktoś został rozliczony za to, co złego zrobił i jak bardzo zaszkodził.
W szczególności ktoś taki, kto ma realny wpływ na rzeczywistość. I ta odpowiedzialność powinna zostać wyznaczona nieproporcjonalnie wysoko w stosunku do takiej osoby, bo jej wpływ na otoczenie jest większy niż każdego z nas, a co za tym idzie i szkody o charakterze "systemowym", czasem bardzo trudne do odwrócenia. No i przykład dewastująco demoralizujący dla ogółu, w tym naszego kol. młodego celnika.
Ale ja apelowałem o skupienie się w tym wątku na kwestiach merytorycznych dot. naszych emerytur. O tym mówi szereg różnych osób, przede wszystkim Sławek, nawołując do zbudowania silnego frontu zjednoczonego wokół wspólnych celów. I to nie tylko samych emerytur, jak sądzę.

Kończąc, zapewniam Panów, że jestem w stanie na maksa dać do pieca w temacie, co złego i jak bardzo wykonali wrogowie SC, o którą walczyłem od 1995 r.

Pozdrawiam, życząc satysfakcji z aktywności na naszym Forum
 
Jestem już lekko zakręcony tymi prawnymi dywagacjami ale jedno jest pewne, że ten ZZ i ten Sławek napewno walczyć będą o wszystich FC. Dlatego zachęcam by jak najliczniej przybyć na spotkanie, którego termin i miejsce zostaną rychło podane.

Deklarujcie się so ZZ Celnicy PL
 
Witam kol. Zielonego78.
Rozumiem, że prowadzimy sobie dalej interesującą rozmowę nt. zakresu skutków "naszego" wyroku TK.
Uważam wciąż, że w naszym konkretnym przypadku nie da się wyciągnąć wniosku, że na podstawie takiego wyroku ktoś z f.c. może domagać się "naprawienia szkody" z tytułu wykluczenia go z uprawnienia do emerytury mundurowej na skutek wadliwości nowelizacji (którejś ...! były wszakże wcześniejsze) ustawy o zaopatrzeniowym systemie emerytalnym dla służb.
Z przytoczonej treści wynika także, iż w omawianym wyroku chodziło o problem rekompensaty za szkodę wynikającą z zakwestionowanego przez TK przepisu. Można wnosić, że chodziło w nim o ustalenie momentu, od którego nastąpił skutek wadliwości zakwestionowanego przepisu (w naszym przypadku - od kiedy wystąpiło pominięcie nas w systemie emerytalnym).
Innymi słowy znaczyłoby to, że emerytury mundurowe powinny nas obejmować od momentu pominięcia nas w systemie.
Ale jakich nas? Czy tylko tych, którzy byli funkcjonariuszami, tzn. osobami o szczególnym stosunku podległości (nie pracy, lecz służby)?
Czy też wcześniejszych "cywili" sprzed pierwszej ustawy o SC z 1999 r., jeśli tylko wykonywali zadania wskazane przez TK, decydujące o zbieżności z innymi służbami?
Raczej oba warunki muszą być spełnione: mundurowi funkcjonariusze i to wykonujący zadania z art. 2.1.4-6 - jeśli ściśle chcemy się trzymać wyroku TK jako wyroczni.
Jednak wciąż i wciąż podkreślam, że ustawodawca będzie miał w tej kwestii najwięcej do powiedzenia.
Pozdrawiam

Witam Kolegę
Zgadzam się, że ustawodawca będzie miał najwięcej do powiedzenia. Inicjatywa ZZ Celnicy.PL, siła środowiska może pomóc ustawodawcy iść w odpowiednim kierunku. Zgoda, że nie ma sankcji za niewykonanie wyroku. Choć podobno (Trybunał Stanu :rolleyes:) jeżeli przyjąć, że konstytucyjnie inicjatywa powinna również wyjść ze strony rządu, który to odpowiada za niekonstytucyjną ustawę.)
Ale jeżeli przyjmujemy, że mamy państwo prawa i wyrok musi zostać wykonany to jedno jest pewne - moim zdaniem. Wyrok TK będzie sięgał ze swoimi skutkami przynajmniej od 2009 a przy ,,korzystnym" uzasadnieniu pisemnym również od 1999. Korzystny tzn. taki który przynajmniej nie będzie wprost zawężał zakresu czasowego. A przy dobrym sprawnym prawniku można wywnioskować datę dla nas korzystniejszą. Wcześniej tj. przed 1999 nie ma szans !!!

Jeżeli ktoś z nas będzie miał 15 lat (czy już ma) służby to swoich praw oczywiście, ze nie może wywodzić z wyroku TK, tylko z ustawy która w związku z wyrokiem winna zostać zmieniona. Jeżeli ta ustawa zostanie tak skonstruowana, że będzie pomijała tego fc z 15 letnim stażem (tzn. nie będzie w momencie nowelizacji tego fc w gronie fc uprawnionych) to nie będzie to ustawa, która wykonuje wyrok TK. A wtedy pytanie co dalej ???
Pozdrawiam
 
A może należałoby wystąpić do jakiegoś prawnika o napisanie dodatkowej glosy do wyroku TK. Glosa która nie będzie kontestował samego wyroku, który się nie zmieni ale w rezultacie włączy wszystkich funkcjonariuszy SC.

Tezę w glosie, którą można postawić:
TK nie ograniczył w wyroku tzw. zakresu przedmiotowego. A to oznacza, że celnicy musza mieć takie same prawa jak inni funkcjonariusze służb mundurowych. Policjanta nie można na zasadzie zwykłej decyzji służbowej pozbawić stażu emerytalnego. A w ustawie o SC mamy np. taki art.86 który to umożliwiał. Nawet jeżeli ten art. się zmieni to i tak będzie dotyczył sytuacji przyszłych. Prawo nie działa wstecz, więc wielu funkcjonariuszy zostało przeniesionych na podstawie art.86 jak przysłowiowy worek kartofli. Wielu strasząc zastosowaniem art.86 zostało ,,poproszone" do napisania pisma ,,dobrowolnie" o przeniesienie. Tak więc nieuwzględnienie wszystkich funkcjonariuszy spowodowałoby ograniczenie prawa celników w zakresie przedmiotowym wbrew wyrokowi TK.

Może lepiej nie walczyć z wyrokiem, który jest ostateczny tylko iść w argumentację prawną, że wykonanie wyroku TK to de facto włączenie wszystkich funkcjonariuszy SC do emek mundurowych !!!

Ponowie swój wpis bo mam wrażenie, że jeżeli będziemy tylko kontestować wyrok TK (uznając, że według nas powinien brzmieć inaczej) to PIĘKIE polegniemy. Walczyli ładnie ale...
Wyrok TK jest ostateczny i nie liczyłbym na jego negację w uzasadnieniu.
 
No to fajowsko, że się tak twórczo zgodziliśmy.
Myślę sobie, że tak niewinnie z pozoru dyskutując, naprawdę idziemy naprzód merytorycznie.
I o to właśnie chodzi.
Co do końcówki wypowiedzi Szanownego Kolegi, to muszę ją sobie na spokojnie przetrawić.
Tymczasem udaję się na spoczynek.
Pozdrawiam
 
Jednak się jeszcze poderwę do walki.
Nie sądzę przecież, że da się "walczyć z wyrokiem TK". To oczywiście mało sensowne działanie.
Jednakże można podawać argumenty (może przemyconych w sugerowanej przez Kolegę glosie) przemawiające za tym, że nie da się go de facto wykonać. Przynajmniej w obecnych realiach.
I tu wraca jak bumerang kwestia "restrukturyzacji" SC, by w rozumieniu decydentów dało się ten wyrok sensownie wykonać.
I o tym trzeba by też pogadać.
Finalnie okazuje się, że ponownie lądujemy w zagadnieniu pt. wola ustawodawcy, który jest suwerenną, najwyższą władzą ustawodawczą.
Dobranoc
 
Zielony78 napisał: "Ale jeżeli przyjmujemy, że mamy państwo prawa i wyrok musi zostać wykonany to jedno jest pewne - moim zdaniem. Wyrok TK będzie sięgał ze swoimi skutkami przynajmniej od 2009 a przy ,,korzystnym" uzasadnieniu pisemnym również od 1999. Korzystny tzn. taki który przynajmniej nie będzie wprost zawężał zakresu czasowego. A przy dobrym sprawnym prawniku można wywnioskować datę dla nas korzystniejszą. Wcześniej tj. przed 1999 nie ma szans !!!"
Dlaczego sądzisz,że służba przed 1999 nie ma szans na uznanie. Jaka była różnica w służbie w roku 1997 a 1999 (mundur, latarkę i śrubokręt miałem taki sam) Wszystkie przepisy dotyczące Służby Celnej wydane po 1999 roku zaliczały "pracę" w "administracji celne" do "pracy" w Służbie Celnej. Zamiast walczyć o jedność tworzycie sztuczne podziały a "góra" się cieszy.
 
Ostatnia edycja:
Zielony78 napisał: "Ale jeżeli przyjmujemy, że mamy państwo prawa i wyrok musi zostać wykonany to jedno jest pewne - moim zdaniem. Wyrok TK będzie sięgał ze swoimi skutkami przynajmniej od 2009 a przy ,,korzystnym" uzasadnieniu pisemnym również od 1999. Korzystny tzn. taki który przynajmniej nie będzie wprost zawężał zakresu czasowego. A przy dobrym sprawnym prawniku można wywnioskować datę dla nas korzystniejszą. Wcześniej tj. przed 1999 nie ma szans !!!"
Dlaczego sądzisz,że służba przed 1999 nie ma szans na uznanie. Jaka była różnica w służbie w roku 1997 a 1999 (mundur, latarkę i śrubokręt miałem taki sam) Wszystkie przepisy dotyczące Służby Celnej wydane po 1999 roku zaliczały "pracę" w "administracji celne" do "pracy" w Służbie Celnej. Zamiast walczyć o jedność tworzycie sztuczne podziały a "góra" się cieszy.

Tak sobie próbuję "myśleć" no i "wymyśliłem", może PP Pandzior i Zielony skupcie nad tym aby popracować w temacie odpowiedzi na apel Sławka, tzn. jak najliczniejszego przybycia w czasie i miejscu, które zostaną wskazane lada chwila i jeszcze odrobinę poczekajcie na uzasadnienie TK, a potem dajcie upust swoim wywodom co by było gdyby.
 
nachuizm czy zwyczajna ociężałość umysłowa?

tak sobie myślę, że celnicy nie zasługują na emerytury mundurowe.
po powtórnej prośbie o wsparcie członkostwem zz celnicy pl.
teza zbyt radykalna i nie odzwierciedlająca stanu faktycznego?

emerytalny nachuizm to czy zwyczajna ociężałość umysłowa?
 
Dzień dobry.
Jednak wydaje się, że zaliczenie służby przed 1999 r. jest teoretycznie możliwe, ale mało prawdopodobne.

O tym, co już wynika z wyroku TK, zdążyliśmy trochę powiedzieć. W poruszonym kontekście można to tak ująć.
1. Emerytury mundurowe należą się funkcjonariuszom służb mundurowych.
Osiągnęliśmy wyrok, którym TK stawia kropkę nad "i", jednoznacznie potwierdzając nasz mundurowy status służby. Jednakże takie przesądzenie musi opierać się na jakichś konkretach prawnych, a tym jest ustawa o Służbie Celnej, która po raz pierwszy ukonstytuowała nas jako służbę mundurową. Ustawa była z 1999 r., stąd Zielony78 wskazał taką cezurę czasową.

2. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej ustawie o SC (2009 r.) znalazły się przepisy szczególne wskazujące, iż ustawodawca uznaje ciągłość służby, uznając wcześniejsze okresy służby i zatrudnienia (art. 231 ust. 2 W przypadku gdy przepisy prawa uzależniają prawo do świadczenia lub jego wymiar od okresu pełnienia służby funkcjonariusze celni zachowują ciągłość służby. Dotychczasowe okresy służby w Służbie Celnej oraz zatrudnienia w administracji celnej traktowane są jako pełnienie służby w rozumieniu przepisów ustawy.).
Ale - jak to już ktoś wcześniej zauważył na Forum - ten piękny przepis może nie mieć zastosowania w zakresie zaliczenia pracy w administracji celnej przed mianowaniem do Służby Celnej, gdyż wolą ustawodawcy - o już ile zechce nam zrobić dobrze - może być ograniczenie skali tej dobroci do minimum. Można byłoby sobie wyobrazić taką nowelizację ustawy o emeryturach mundurowych uchwaloną w celu wykonania wyroku TK, w której ustawodawca w tejże ustawie wprowadzi nowy przepis określający sposób ustalania stażu emerytalnego dla f.c.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że pójdą drogą najłatwiejszą do obrony i jednocześnie minimalizującą skalę wydatków.
Takim rozwiązaniem jest właśnie przyjęcie roku 1999 r., a nawet 2000 - gdyż to wtedy 99,9% f.c. otrzymało akty mianowania do Służby Celnej.

Myślę, że to mógł mieć na myśli Kol. Zielony78.
Nie sądzę natomiast, że chodziło o tworzenie "sztucznych podziałów", żeby "góra się cieszyła".

Naprawdę chodzi o to, przynajmniej ja tak uważam, by przygotować się z argumentacją prawną na wszystkie możliwe warianty, a przede wszystkim na te warianty najgorsze. Po to, żeby można było jak najskuteczniej z nimi walczyć.
Pokaz bardzo wszechstronnego i superprofesjonalnego przygotowania dał nam wszystkim Sławek podczas rozprawy przed TK.
O to właśnie chodzi, a nie o dołowanie kogokolwiek udowadnianiem, że pomimo wykonywania dokładnie tych samych zadań w taki sam (teoretycznie oczywiście) sposób, f.c. może być w innej sytuacji prawnej przed i po 1999 r.

Pozdrawiam
 
Kol. rysio niepotrzebnie się irytuje.
To, o czym dyskutujemy (merytorycznie) na Forum w tym wątku, ma moim zdaniem niewiele mniejszą wagę niż bezpośrednie czyny, aktywność i obecność w dowolnym miejscu.
Te nasze "wywody" to próba jak najlepszego "ogarnięcia umysłowego" tego bardzo ważnego procesu. Jak napisałem w reakcji na wpis Kol. j.23, musimy być przygotowani na bardzo różne warianty prawne.
Dowodem na to, jak ważne jest takie przygotowanie, jest b. słaby, wręcz bublowaty tekst projektu ustawy wniesionego przez "trzy centrale".
Żeby było jeszcze jaśniej - projekt "trzech central" pisała "dobra" kancelaria prawna. To najmocniej uzasadnia, że to my sami jako środowisko zawodowe musimy zadbać o nasze interesy, również poprzez jak najbardziej profesjonalne przygotowanie się do działań.

PS. Nie chciałbym się Koledze tłumaczyć, ale ja naprawdę mocno się angażuję we wspieranie Sławka. Najlepiej jak umiem.
No i pojechałbym tam, gdzie tylko byłoby trzeba, bo już wielokrotnie jeździłem - całkiem społecznie. Ale nie mogę.

Pozdrawiam
 
tak sobie myślę, że celnicy nie zasługują na emerytury mundurowe.
po powtórnej prośbie o wsparcie członkostwem zz celnicy pl.
teza zbyt radykalna i nie odzwierciedlająca stanu faktycznego?

emerytalny nachuizm to czy zwyczajna ociężałość umysłowa?

Teza mocna i niestety w dużej mierze prawdziwa...
Jednakże proszę sobie przypomnieć naszą "historię". Wtedy okaże się, że tak było w 99% przypadków.
Zolle nie są z pewnością ociężali umysłowo. To moim zdaniem jedna z najinteligentniejszych grup zawodowych w całym kraju.
Na ogół starają się manewrować i kuglować w taki sposób, żeby samemu się nie nadstawiać do strzału.
Nie można też bagatelizować faktu, iż całkiem spora - raczej - grupa została lekko spacyfikowana i złamana mentalnie różnego rodzaju doświadczeniami (alokacja, wartościowanie, przyznawanie stopni, dyscyplinarki za byle co). Nawet żołnierze zawodowi i policjanci się łamią, a co dopiero taka młoda Służba.

Myślę jednak optymistycznie, że porządne zaangażowanie choćby części z nas (SC) może doprowadzić do pożądanego rezultatu.
Ja zawsze twierdzę, że każdy powinien we własnym zakresie robić co może najlepiej i z największym zaangażowaniem, a wtedy będzie dobrze.
Czego nam wszystkim szczerze życzę (nawet niektórym wrogom, bo sprawiedliwości nie ma, a chociaż oni coś uzyskają, to przede wszystkim będzie to sukces całej Służby!).
Pozdrawiam
 
pokutuje wyuczona bierność i konformizm.
na szczęście kilkuset ludzi dało radę skruszyć tamę.
strumień wzbiera.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
"To nie przywilej, to ukłon dla tych którzy poświecili swoje życie, zdrowie, rodziny dla bezpieczeństwa ogółu. Niestety służba w organizacji o szczególnej dyscyplinie odbija się na zdrowiu, także tym psychicznym. Amerykańskie badania wskazują, iż funkcjonariusz maksymalnie co 7 lat powinien zmieniać wydział, dla swojego dobra i zdrowia. Dla malkontentów wskazówka – emeryt dorabiając pozbywa się odpowiedniej, proporcjonalnej części emerytury" więcej tutaj :
http://sztab.org/spory-i-kontrowersje-wokol-emerytur-mundurowych/
 
Jednak wydaje się, że zaliczenie służby przed 1999 r. jest teoretycznie możliwe, ale mało prawdopodobne.

Myślę, że to mógł mieć na myśli Kol. Zielony78.
Nie sądzę natomiast, że chodziło o tworzenie "sztucznych podziałów", żeby "góra się cieszyła".

Naprawdę chodzi o to, przynajmniej ja tak uważam, by przygotować się z argumentacją prawną na wszystkie możliwe warianty, a przede wszystkim na te warianty najgorsze. Po to, żeby można było jak najskuteczniej z nimi walczyć.
Pokaz bardzo wszechstronnego i superprofesjonalnego przygotowania dał nam wszystkim Sławek podczas rozprawy przed TK.
O to właśnie chodzi, a nie o dołowanie kogokolwiek udowadnianiem, że pomimo wykonywania dokładnie tych samych zadań w taki sam (teoretycznie oczywiście) sposób, f.c. może być w innej sytuacji prawnej przed i po 1999 r.

Zolle nie są z pewnością ociężali umysłowo. To moim zdaniem jedna z najinteligentniejszych grup zawodowych w całym kraju.

Zgadzam się z powyższym

Wniosek do TK oraz wyrok TK odnosi się do FUNKCJONARIUSZY SŁUŻBY CELNEJ

Zbadanie zgodności z art. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, .............., oraz ich rodzin w zakresie, w jakim wśród podmiotów uprawnionych do świadczeń emerytalnych pomija funkcjonariuszy Służby Celnej, z art. 2 i art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji


Z prawnego punktu widzenia (tak tylko czytamy ustawy :o) wynika, że :
FUNKCJONARIUSZEM SŁUŻBY CELNEJ można było zostać najwcześniej od 15.09.1999 roku tj. w dniu wejścia ustawy o służbie celnej.
Do 14.09.1999 roku można traktować jako ,,okres zatrudnienia w administracji celnej''


Żaden funkcjonariusz służb mundurowych (również fc celny) ,,nie będący funkcjonariuszem pozostającym w służbie przed 02.01.1999'' nie może liczyć na uwzględnienie do stażu emki mundurowej ,, okresu zatrudnienia poza służbą : Policji, Służby Celnej, SG, ...."

Dlatego istotną kwestią jest dopisanie do: art. 15a do ustawy z 1994 o zaopatrzeniu emerytalnym ,,okres zatrudnienia w administracji celnej''

A tego nie ma w projekcie ustawy zgłoszonym przez posłów SLD (popierane przez federacje, zrzeszenia).

Nowy art. 15a po nowelizacji mógłby brzmieć : art..15a Emerytura dla funkcjonariusza, który został przyjęty do służby po raz pierwszy po dniu 1 stycznia 1999 r., wynosi 40% podstawy jej wymiaru za 15 lat służby i wzrasta na zasadach określonych w art. 15 ust. 1 pkt 1 i ust. 2–5 oraz 2,6% podstawy wymiaru – za każdy rok okresów składkowych poprzedzających służbę w okresie zatrudnienia w administracji celnej

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
O godzinie 9:15 odbyło się dzisiaj w Sejmie spotkanie Prezydiów Komisji Finansów Publicznych i Komisji PSiR, którego tematem był wyrok TK z dnia 3 marca 2015r.
Przewodnicząca Komisji poinformowała, że w dniu dzisiejszym rano wpłynęło do Komisji pismo SSC, w którym zawarto szereg wątpliwości SSC, analogicznych jak w znanej wszystkim F.C. prezentacji dot. wdrożenia wyroku, które sprowadzają się jak wiemy do odłożenia w czasie tematu, podzielenia środowiska, itd.
Związki zapoznały Prezydia Komisji ze stanowiskiem środowiska zawodowego, które jednoznacznie wskazuje za objęciem wszystkich F.C., którzy mają za sobą 15 lat służby zaopatrzeniowym systemem emerytalnym jeszcze w tej kadencji Sejmu RP.
Przewodnicząca Komisji zapowiedziała wobec powyższego, że Komisja wystąpiła o analizy prawne, zależy im na szybkim procedowaniu(tak deklarują) i że na kolejne spotkania będzie zapraszać ZZ.

ZZ Celnicy PL poinformował, że niezwłocznie po pojawieniu się pisemnego uzasadnienia wyroku TK złoży w Sejmie skonsultowany ze środowiskiem zawodowym projekt włączający F.C. do systemu emerytur mundurowych i będzie zabiegał o jego uchwalenie w tej kadencji Sejmu.

Wydaje się po spotkaniu z Prezydiami Komisji, że dzielące F.C. dążenie do procedowania tzw. "emerytur celnych" zostanie wreszcie odłożone ad acta, mimo głosów pojawiających się na spotkaniu Prezydiów, aby wciąż procedować ten projekt.

Naszym celem są tylko i wyłącznie emerytury mundurowe dla wszystkich F.C.
 
To jest bardzo przykre, że mamy szefa który zamiast nas wspierać i pomagać robi wszystko żeby nam utrudnić, nawet po takim wyroku. Czy można gdzieś posłuchać relacji z tego spotkania?
 
Back
Do góry