Dzisiaj zapoznałem się z najnowszą propozycja podziału kasy (mam nadzieję, że nie funkcjonują w obiegu dwie niezależnie).
Nie odnoszę się do tego, dlaczego tylko od 1 lipca, tylko w tych przedstawionych ramach.
Pierwsze pytanie od uprawnionych, czy dodatki wymienione w I elemencie będą wypłacone z wyrównaniem od 1 lipca?
Zgadzam się z tym, że te same stanowiska powinny mieć takie same uposażenie zasadnicze w każdej IC (kominiarze i tak się śmieją), w związku z tym nie można przekazać środków wg prostego iloczynu liczba funkcjonariuszy x średnia kasa na 1 Funkcjonariusza.
Spójrzcie na to globalnie, w obecnej formie pieniądze docierają do szeregowych funkcjonariuszy, nie do kadry, gdyż poza kierownikami referatów (duże rotacje) kadra ma zasadnicze powyżej swojej średniej (tak jak exparty
) (wiem, że spłaszczenie pomiędzy mkc –insp jest przygotowaniem do wartościowania)
Wg mnie dużym problemem są wieloletnie zaniedbania w awansach w stanowiskach i nie można proporcjonalnie do liczby funkcjonariuszy w IC przydzielić na to kasy, tylko zebrać dane z całego kraju i wypracować algorytm podziału, np. ile lat bez awansu w stanowisku, awansować najdłużej opuszczanych (jeżeli nie ma przeciwwskazań).
159 tyś/miesiąc nie wystarczą nawet na ¼ kwoty potrzebnej aby zlikwidować wieloletnie zaległości w awansach w stanowiskach (a wiem, że z automatu ta kasa nie dotrze do tych zapomnianych) a 111 tyś na awanse w stopniach pójdzie w pierwszej kolejności na mających aspiracje na oficyjerów
Trzeba z tej puli wygospodarować kasę na ZALEGŁE AWANSE, a przesunięcia można dokonać w IV elemencie i z kasy z nadgodzin. To jest ostatni gwizdek i trzeba TO IM DAĆ, aby nie czuli się FRAJERAMI (info ze Szczecina), pracującymi lata bez awansów.
PS Kiedyś można było mieć inspektora po 6 latach, później (2000r.) wprowadzono nieformalny licznik inspektora po 10 latach (oczywiście nie dotyczył IC), teraz mamy to co mamy, kc patrzy na inspektora, chociaż inspektor przyjęty był później i pracował np. w strategicznych wydziałach (logistyka, kadry) – bez urazy, ale to ludzi boli i jest totalnie demotywujące, a skoro kasa jest i jest WOLA, trzeba to wykorzystać.
PSII Wiem, że wielu osobom równanie kominów się nie podoba, łączę się razem z nimi w ich BÓLU
i przypominam, że nadal mają więcej, a robią to, co każdy z NAS.