wyrok
jak wcześniej napisano najbardziej nienawidza Was kierownicy, naczelnicy i dyrektorzy. Bo q..rwa cos chcecie, a nie włazicie tej hołocie w tyłek jak np. ekspert celny od kacika dla małego geja .To wzorzec bezmyslności jak wzorzec metra w Sevres pod Paryzem. EKSPERT za 4000 PLN na rasię co potrafi wysłać korespondencje poleconym z III pietra na I pietro przez całe miasto przy akceptacji naczelnika i Pani Dyrektor.List w ten sposób kosztuje i idzie tydzien jak to w przyjaznym i oszczednym urzedzie. Fikcja goni fikcję. Nawet bejsbol by sie stępił na tych pustych łbach. W normalnej firmie za takie działania własciciel wypieprzyłby od razu takiego fachowca. Naczelnik i dyrektor leje na to bo wydaje panstwowe a Ekspert organizuje kolejny cyrk bo to że firmy pukaja się w głowe to nikogo nie interesuje.W normalnej firmie za takie działania własciciel wypieprzyłby od razu takiego fachowca na zbity pysk.
Postępowanie dyscyplinarne dotyczyło niezachowania formy prowadzonych postępowań celnych.
Słynny już art.140 Ordynacji podatkowej pozwalajacy na ukrywanie nieróbstwa w referacie tj. wyznaczanie po miesiącu pozorowania roboty 6-miesiecznych terminów na załatwienie sprawy.
Eksperci a nie są w stanie załatwić sprawy w sensownym terminie.
No, ale co się wydarzyło w sądzie?
Co sąd dostrzegł w prowadzonym postepowaniu dyscyplinarnym?
Sąd pominął kwestie merytoryczne. Bo jak można napisać,że dowody nie były zbierane kiedy strona zeznaje o zbieraniu dowodów i wskazuje pisma to potwierdzajace.
Jak można napisać o zbieraniu dowodów kiedy jest bajzel w instytucji.
Jak można pisać, że nie wyznaczono terminu jak strona napisała, że dostarczy dokumenty w terminie przez siebie określonym.
DOKUMENTY, których zgodnie z ordynacją nie musi dostarczyć, których nie posiada bo znajdują sie za granicą.
Takie wezwanie naruszałoby przepis Ordynacji podatkowej.
To nic ,że sąd nie wziął pod uwagę zasady domniemania niewinności obowiązujacej w postępowaniu dyscyplinarnym.
I śmieszno i straszno.
Sąd dostrzegł, że orzeczenie Dyrektora Izby Celnej w Łodzi nie spełnia wymogów formalnych.
Śmieszne bo polegli na tym samym co zarzucili.
Straszne bo odpowiadaja za istotną część budżetu.
No bo jak z tym mandatem 1200 złotowym wystawionym na bezdomnego.
Zapłacił? Zapłaci z odsetkami???
Zysk w 2011 dla dozoru , strata w 2012 dla egzekucji???
Tomaszku z "Nocy i dni" i kto jest tu idiotą?
Stań chłopie zgodnie z kwalifikacjami przy obrabiarce i zabierz swoich kolegów E
Może będzie jakiś z tego pożytek gdy ktos po zawodówce da wam robotę za 1200zł.
To tyle co ten mandat na bezdomnego wystawiony pod egidą agentki specjalistki od wartościowania co zrobiła was ekspertami.
Ślusarz ekspertem w służbie celnej. Nie obrażajac ślusarzy jako zawodu poszukiwanego na rynku pracy.
Tzw. ślusarz oszust w przechowalni zwanej sc..
Aga ogłosi zbiórke dla bezdomnego na mandat i odpali niewielka cześć z nagród za wartościowanie.
Wyrok po zeskanowaniu zostanie umieszczony na forum.
No bo sąd dostrzegł, że orzeczenie nie spełnia wymogów formalnych, którymi tak chętnie jak i statystyką szafujecie.