co można poprawić

żyjemy

Z tego co wiem to przy NUCII Łódź działa prężna Sekcja Public Relations pani Emilki. NUC wstępnie się zgodził, że w ZOO ma być Ekspercka Grupa Konsultacyjna CITES. Jest wola i przyzwolenie. Decyzja się pisze.
"Koleżanki i koledzy" już się nie da nic ulepszyć.Teraz wystarczy wywalić tę 15-kę co pojechała do Wa-wy i będziemy żyli w krainie wiecznej szczęśliwości do końca świata i jeden dzień dłużej???
Jest tylko mały problem , czy wszyscy mają skarpety z 1000000$
 
Sąd jak to sąd w III RP odepchnął nogą problem.Pozew odrzucony bo tak wygodnie dla sądu.,

Teraz przy ocenie jak dyrektor powie kierownikowi, że jesteś be... w trakcie oceny to odwołnie, pozew, skargę możesz pisać na Berdyczów.
Musisz być cacy...a nie be.... Własne zdanie, jakie własne zdanie, jaka krytyka patologii, bo cię ocenią negatywnie.
Proste rozwiązanie dla służby...
Generał do policji, oficerowie do straży gminno miejskiej, reszta do straży granicznej w IC Biała Podlaska
Mundury i mundurówka załatwiona za jednym zamachem.

Nie przejmuj się , przegrany w sądzie proces z DIC w pierwszej instancji to jeszcze nie dramat, nie takie cuda widziałam.Musisz przemysleć czy to sprawa osobista czy merytoryczna. Moze w apelacji wynajmij pana Jacka K., z tego co wiem jest zawieszony i w związku z tym mało wiarygodny. Popytaj, moze rada adwokacka go odwiesi. http://www.lodz.adwokatura.pl/people.php?type=1&char=k
Życzę ci jak najlepiej, ale wiesz jak jest, kasa powinna zostać w rodzinie, niezależnie czy to 3 czy 4 RP.
 
Ostatnia edycja:
samo życie

Nie przejmuj się , przegrany w sądzie proces z DIC w pierwszej instancji to jeszcze nie dramat, nie takie cuda widziałam.Musisz przemysleć czy to sprawa osobista czy merytoryczna. Moze w apelacji wynajmij pana Jacka K., z tego co wiem jest zawieszony i w związku z tym mało wiarygodny. Popytaj, moze rada adwokacka go odwiesi. http://www.lodz.adwokatura.pl/people.php?type=1&char=k
Życzę ci jak najlepiej, ale wiesz jak jest, kasa powinna zostać w rodzinie, niezależnie czy to 3 czy 4 RP.
Witam Przyjaciół z Izby Celnej w Łodzi.
Niestety patologie mogą się zdarzać wszędzie. Zarówno w Słuzbie jak i w Adwokaturze. Osobiście współczuję DIC Łódź, niestety do końca wyjaśnienia sprawy trzeba wyżyć z jednej pensji.
Pozdrawiam Wszystkich, Józef.
 
konflikt interesu

Oby się sprawdziło ! Tylko kto po nich ? TACY SAMI ?
Obecnie adwokat może byc mężem sędziego, prokuratora.
Są pewne ograniczenia, ale sędzia, prokurator to zawody o szczególnym charakterze, obwarowaniach i zabezpieczone stanem spoczynku i wynagrodzeniem na poziomie dyrektora izby celnej.
Natomiast powołanie na stanowisko dyrektora, żony adwokata gdzie stanowisko jest z konkursu w instytucji znajdujacej się w ciągłej reformie to wyraźne igranie z ogniem.
Męża koledzy są przedstawicielami w sprawach o miliony złotych i to może stanowic pokusę do kręcenia tzw. lodów.
No niestety jeśli oficerem zostaje osoba, którą pozbawiono świadectwa bezpieczeństwa w okresie gdy tomaszk był kierownikiem to dobry przykład na patologię.
Jeśli dyrektorem zostaje osoba, która nigdy nie pracowała przy odprawach, pracowała w kontroli wewnętrznej to mamy odpowiedź jak można wcielić w życie 3 Prawo Parkinsona, które mówi, że szczytem niekompetencji jest funkcjonowanie urzędu samego dla siebie.
Klient nie jest potrzebny tyle mamy roboty.
Dodatkowo problem ssc jako osoby intensywnie poszukującej pracy po odejściu Bujaka.(syndrom bezrobotnego?).
Kto go wynalazł??? PiS i wszystko jasne.
Ponieważ wszyscy myślą, że ssc rozwiąże ich problemy to mają rację.
Jak sie czeka to się doczeka po EURO pośredniaki zaroja sie od wyedukowanych na Atenie celników.
 
Ostatnia edycja:
a kogo

Obecnie adwokat może byc mężem sędziego, prokuratora.
Są pewne ograniczenia, ale sędzia, prokurator to zawody o szczególnym charakterze, obwarowaniach i zabezpieczone stanem spoczynku i wynagrodzeniem na poziomie dyrektora izby celnej.
Natomiast powołanie na stanowisko dyrektora, żony adwokata gdzie stanowisko jest z konkursu w instytucji znajdujacej się w ciągłej reformie to wyraźne igranie z ogniem.
Męża koledzy są przedstawicielami w sprawach o miliony złotych i to może stanowic pokusę do kręcenia tzw. lodów.
No niestety jeśli oficerem zostaje osoba, którą pozbawiono świadectwa bezpieczeństwa w okresie gdy tomaszk był kierownikiem to dobry przykład na patologię.
Jeśli dyrektorem zostaje osoba, która nigdy nie pracowała przy odprawach, pracowała w kontroli wewnętrznej to mamy odpowiedź jak można wcielić w życie 3 Prawo Parkinsona, które mówi, że szczytem niekompetencji jest funkcjonowanie urzędu samego dla siebie.
Klient nie jest potrzebny tyle mamy roboty.
Dodatkowo problem ssc jako osoby intensywnie poszukującej pracy po odejściu Bujaka.(syndrom bezrobotnego?).
Kto go wynalazł??? PiS i wszystko jasne.
Ponieważ wszyscy myślą, że ssc rozwiąże ich problemy to mają rację.
Jak sie czeka to się doczeka po EURO pośredniaki zaroja sie od wyedukowanych na Atenie celników.
a kogo to obchodzi gdy euro
 
Zawieszony za poglądy, zawieszony za bezkompromisowość w zwalczaniu patologii?
A może gamoń co zgubił dokumenty klienta i nie pamietał o terminie rozprawy?
Zawieszony za działanie na szkodę klienta a może złapany na wnoszeniu rzeczy zabronionych do kryminału?
W naszej palestrze wszystko już było.
Mąż i nie mąż ważne że żona odpowiada za 1/3 budżetu państwa na odcinku ic i odpowiada za 800 osób w tym oficerów z kasą w skarpecie.
Nie da ich skrzywdzić?
ciekawe czy łódzka palestra ma swojego etyka, można by im naszego z Izby podesłać, ew. wewnętrzną z jakimś o 10 lat spóźnionym szkoleniem
 
zawieszenie

Zawieszenie akelo to pewnie jakaś kaczka dziennikarska.
Na zdjęciach z aktualności izby ze spotkania z sg niewysokie funkcjonariuszki wystepuja w obuwiu.
Mam pytanie, czy teraz szpilki, wysoki obcas to teraz obowiązujące obuwie służbowe?
 
etatyzacja

Znowu geniusze nawymyslali. Ciekawe dlaczego w izbie jest 6,5 etatów za dużo , przecież zastępców dyrektorka ma tylko 4, albo w OCII, w nadmiarze 10 osób, a funkcyjnych obiboków tylko 5, ciekawe kto będzie w oddziale zapylał, chyba oficeryje.
 
W IC w Łodzi jest nadmiar 62 etatów!
ru7da8.jpg
 
Ostatnia edycja:
Znowu geniusze nawymyslali. Ciekawe dlaczego w izbie jest 6,5 etatów za dużo , przecież zastępców dyrektorka ma tylko 4, albo w OCII, w nadmiarze 10 osób, a funkcyjnych obiboków tylko 5, ciekawe kto będzie w oddziale zapylał, chyba oficeryje.

Te pół to pewno jakiś półgłówek. A może chodzi o 13 osób ? 0,5 x 13 = 6,5
 
egzaminy sprawnościowe

W IC w Łodzi jest nadmiar 62 etatów!
ru7da8.jpg
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że będą prowadzone testy sprawnościowe oraz strzeleckie.
Po osobach, które chorowały i są nieprzydatne do służby to kolejny sposób weryfikacji pod kątem przydatności.
Czy znane są już terminy oraz co będzie na tych testach ?
jakie wyniki powinny osiągnać poszczególne korpusy i np.50+?
Np. jak szybko należy przebiec 5000 metrów?
 
Ostatnia edycja:
Z kim przestajesz takim sie stajesz, czy podobnie brzmi to powiedzenie.
Ponieważ nasze główne kierownictwo otaczało się i otacza naszymi kolegami z urzędów i oddziałów z którymi niejedną beczkę soli, piwa zjedliśmy to nic dziwnego, że trudno o autorytet.
Zmowa milczenia nadal trwa i tylko internet pozwala na pewne dobitne określenia tego co się tu dzieje np. w sprawie pozorowanych działań, arogancji wszechobecnej.
I co się dziwi skoro najlepszym przykładem jest to, że karty rozdawał aresztowany etyk jako naczelnik, że na niektóre stanowiska powoływał aresztowany dyrektor, oficerami zostają osoby o niskim poziomie etycznym.
Czy coś się zmieniło w tej kreatywnej statystyce? Tylko 62 etaty to kpina bo brakuje zera, powinno być 620, a w izbie do podpisywania porozumień wystarczą 3 osoby.
Dla ratowania stanowisk funkcyjnych podpiszemy porozumienie z OSP? Ratujmy naczelników i kierowników!!!
Przecież już w 2004 roku po likwidacji granic wiadomo było, że tak dalej być nie może jak w 2002r, kiedy naczelnikiem zostawał każdy kto chciał tyle się tego namnożyło.
Czeka nas powtórka z ""rozrywki""? Trudniej jednak będzie o zmowę milczenia jak w poprzednich latach bo ssc jak nic włączy nas do warszawy.
 
Ostatnia edycja:
likwidacja

co tu poprawiać, zlikwidować.
Łódzka izba do likwkidacji, zostawić urząd, oddział.
Agenci celni wykonują takie same czynności jak funkcjonariusze.
Jak agencje celne zwalniały w 2004 roku po likwidacji granic 2/3 etatów to nikt nie pytał się co będzie z agentami.
 
Odprawy tj. np. w PKO BP roczne wynagrodzenie dla tych co maja wyuczone zawody poszukiwane na rynku pracy i wywalenie funkcyjnych co wołali o etaty po 2004 roku (likwidacji granic0 oraz tych od wartościowania i etatyzacji.
Oszczędności widoczne od razu np. mundurówka, lokale, papier toaletowy i do drukarek bo ci co wołali o etaty bardzo lubia pisać do siebie.

Jak we wcześniejszym poście odprawy dla funkcyjnych i oficerów po teście sprawnościowym.
Ministerstwo odstąpiło od corocznych testów sprawnościowych ?
Rozumiem, można odstapic od testu na inteligencję wśród dyrekcji, ale sprawność to podobno rzecz nie podlegająca dyskusji w naszej służbie.
Sami olimpijczycy, dziesięcioboiści, niemalże każdy oficer podnosi 100 kg jedną ręką a generał to już nawet 0,5 tony? Wojsko celne inaczej?
Czy może renta po teście sprawnościowym?
A może test sprawnościowy w Atenie i wyniki na Corintii ?
A etatyzacja to znowu fikcja bo trzeba było ogłosić, ile osób idzie na emeryturę w latach 2013-2015, a nie opowiadać bajki i robić dym w urzędach pod kryptonimem etatyzacja.Pozdrawiam ministerstwo Nikodem Dyzma.

wartościowanie w sądzie, korpusy w sadzie, oceny okresowe w sądzie, ustawa hazardowa w sądzie itd. itp.
Kto wg generała odpowiada za tworzenie prawa w sc?? Atena szkoła dla oficerów? Języki obce w Atenie to już było.
Inżynierowie z Petrobudowy?
Spodnie z lampasami a w głowie sieczka?
Wierzę, że to się uda w sc: Test sprawnościowy dla oficerów w Atenie?
Pozdrawiam ministerstwo Żorż Poniemirski, Oxford i podsumowanie w Karierze Nikodema Dyzmy
 
Ostatnia edycja:
teraz wietrzenie

Z kim przestajesz takim sie stajesz, czy podobnie brzmi to powiedzenie.
Ponieważ nasze główne kierownictwo otaczało się i otacza naszymi kolegami z urzędów i oddziałów z którymi niejedną beczkę soli, piwa zjedliśmy to nic dziwnego, że trudno o autorytet.
Zmowa milczenia nadal trwa i tylko internet pozwala na pewne dobitne określenia tego co się tu dzieje np. w sprawie pozorowanych działań, arogancji wszechobecnej.
I co się dziwi skoro najlepszym przykładem jest to, że karty rozdawał aresztowany etyk jako naczelnik, że na niektóre stanowiska powoływał aresztowany dyrektor, oficerami zostają osoby o niskim poziomie etycznym.
Czy coś się zmieniło w tej kreatywnej statystyce? Tylko 62 etaty to kpina bo brakuje zera, powinno być 620, a w izbie do podpisywania porozumień wystarczą 3 osoby.
Dla ratowania stanowisk funkcyjnych podpiszemy porozumienie z OSP? Ratujmy naczelników i kierowników!!!
Przecież już w 2004 roku po likwidacji granic wiadomo było, że tak dalej być nie może jak w 2002r, kiedy naczelnikiem zostawał każdy kto chciał tyle się tego namnożyło.
Czeka nas powtórka z ""rozrywki""? Trudniej jednak będzie o zmowę milczenia jak w poprzednich latach bo ssc jak nic włączy nas do warszawy.
Teraz szykuje się wietrzenie magazynów z automatów.
Zamiast skoncentrować się na opiniowaniu przepisów organizuje się musztry, parady, podpisuje porozumienia.
Róbta tak dalej.
 
Teraz jest izbowa łapanka do "kompanii reprezentacyjnej". Chyba "ta której imienia nie wolno wymawiać" zamarzyła sobie wystawienie ekipy na obchodach 11 listopada w stolycy. Czyż to nie byłby wspaniały pretekst na kilkudziecięcio tysięczną premię od jaśnie Kaplicy za innowacyjny pomysł?
No i przecież musi być jakiś użytek ze sztandaru za 8-9 klocków.
 
Back
Do góry