soldat
Dobrze znany użytkownik
Państwo ma środki zabezpieczone, nie ubezpieczone
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Państwo ma środki zabezpieczone, nie ubezpieczone
Jak sądzisz ile ktoś dostanie z ubezpieczenia za zniszczony dom? Ułamek jego wartości a o resztę możesz się sądzić latamiSłuszne jest to, że ktoś się nie ubezpieczył i teraz państwo ma mu pomóc?
Gdybyś znał znaczenie słów ubezpieczenie i zabezpieczenie (a nie są to synonimy) to prawdopodobnie nie robiłbyś z siebie debila.Gdybyś uważnie czytał posty użytkowników, od dawna nie robiłbyś z siebie gołębia.
Prawdopodobnie gorzej, bo nic tu nie znaczyło uszczegółowienie w nawiasie "(ZABEZPIECZENIE)", świadomie właśnie użyte na wypadek czytania przez kogoś ogarniętego inaczej, nie używającego znaczeń domyślnych, niedopowiedzeń czy też systemów fleksyjnych ...
Ułamek dostanie jeżeli dom zostanie uszkodzony w części, a po remoncie nadal będzie nadawał się do zamieszkania. I 100% sumy ubezpieczenie jeśli dom zostanie zniszczony całkowicie. I nie trzeba się do tego sadzić.Jak sądzisz ile ktoś dostanie z ubezpieczenia za zniszczony dom? Ułamek jego wartości a o resztę możesz się sądzić latami
Nikt nie użył pojęcia synonimu (zamiennik, to nie synonim), a ty znowu zaczynasz swoje zabawy w obrażanie userów. Jak widać, nie potrafisz się powstrzymać przed chamstwem - to jedyna twoja broń przeciwko kulturalnym wypowiedziom.Gdybyś znał znaczenie słów ubezpieczenie i zabezpieczenie (a nie są to synonimy) to prawdopodobnie nie robiłbyś z siebie debila.
Wybacz Kolego ale nikt tu nie "roztrząsa" samej powodzi, a co najwyżej jej przewidywany wpływ na temat, czyli na budżet 2025.To nie jest forum i tym bardziej temat do roztrząsania powodzi. ...
To ty pierwszy nawyzywałeś mnie od gołębi a potem czujesz się wielce oburzony, że zwracam się do ciebie w ten sam sposób.Nikt nie użył pojęcia synonimu (zamiennik, to nie synonim), a ty znowu zaczynasz swoje zabawy w obrażanie userów. Jak widać, nie potrafisz się powstrzymać przed chamstwem - to jedyna twoja broń przeciwko kulturalnym wypowiedziom.
Pokaż w końcu tą swoją "olbrzymią inteligencję" i jeśli potrafisz, napisz coś z odrobiną przyzwoitości i kultury.
Ja, nie wierząc w taką twoją umiejętność, kończę z tobą styczność, więc nie wysilaj się z odpowiedzią, której i tak nie będę w stanie przeczytać.
...
Dokładnie ten sam rząd zrobił już takiego psikusa. Kto pamięta?
Szczerze współczuję wszystkim poszkodowanym powodzią i trzymam kciuki za rząd, aby skierował tam skuteczną pomoc zarówno tą doraźną, jak i długofalową (odbudowa zniszczeń i budowa nowej infrastruktury zabezpieczającej przed kataklizmem). Co do naszych uposażeń to ich siła nabywcza niknie w oczach (inflacja, rachunki za prąd i gaz). Niestety idą dla nas chude lata. A o rząd, to bym się nie martwił, bo "rząd się wyżywi". Co najwyżej nam zablokują podwyżki na kolejne lata.Ja pamiętam! Dlatego pozwoliłem sobie na komentarz w temacie.
Nie wierzę w to, że rząd ustalając budżet, nie uwzględnia w nim zabezpieczenia środków na ewentualność
nieprzewidzianych sytuacji w rodzaju np. klęsk żywiołowych. To raczej "oczywista oczywistość" cywilizacyjna!
Jeżeli prawdą jest, iż "pomoc" powodzianom - raczej nie wskazanym, poszczególnym osobom, lecz prędzej
określonym obszarom (gminom, sołectwom czy innym wspólnotom społecznym) - ma odbyć się kosztem
czyichkolwiek podwyżek, uważam to za parszywe oszustwo rządowe wobec społeczeństwa i każdy winien
starać się temu zapobiec. Tym bardziej, że życie drożeje, a mimo "oszczędności" na społeczeństwie, żaden
rząd, w razie potrzeby (a raczej chęci) nie powstrzyma się od podwyżki dla siebie i wszystkich "swoich" ...
Ja pamiętam! Dlatego pozwoliłem sobie na komentarz w temacie.
Nie wierzę w to, że rząd ustalając budżet, nie uwzględnia w nim zabezpieczenia środków na ewentualność
nieprzewidzianych sytuacji w rodzaju np. klęsk żywiołowych. To raczej "oczywista oczywistość" cywilizacyjna!
Jeżeli prawdą jest, iż "pomoc" powodzianom - raczej nie wskazanym, poszczególnym osobom, lecz prędzej
określonym obszarom (gminom, sołectwom czy innym wspólnotom społecznym) - ma odbyć się kosztem
czyichkolwiek podwyżek, uważam to za parszywe oszustwo rządowe wobec społeczeństwa i każdy winien
starać się temu zapobiec. Tym bardziej, że życie drożeje, a mimo "oszczędności" na społeczeństwie, żaden
rząd, w razie potrzeby (a raczej chęci) nie powstrzyma się od podwyżki dla siebie i wszystkich "swoich" ...
Masz rację w przytoczonym artykule. Pasek trzeba skrócić!Trzy lata zaciskania pasa. Rząd ujawni szczegóły
W najbliższy wtorek rząd ma zająć się nowym planem budżetowo-strukturalnym na lata 2025-2028, przygotowanym przez Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Kluczowym celem dokumentu jest likwidacja nadmiernego deficytu do roku 2028, zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej.
Co czeka polską gospodarkę? Trzy lata zaciskania pasa
W najbliższy wtorek rząd ma zająć się nowym planem budżetowo-strukturalnym na lata 2025-2028, przygotowanym przez Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Kluczowym celem doku...businessinsider.com.pl
zabezpiecza !!! Pytanie dlaczego ciągle problem "powodziowy" na tych samych terenach ???Jak "państwo" może ubezpieczyć się od zdarzeń losowych? U kogo, u Europy czy u świata albo Jowisza? Ubezpieczyć się może osoba fizyczna, względnie firma.