G
Guest
Gość
Jak widać z powyższych wypowiedzi, szans na merytoryczną dyskusję na tematy podatkowe na forum SC nie ma żadnych. Odpowie ci wiatr...
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
RZECZPOSPOLITA napisał:Podatek do zwrotu po sprawdzeniu ceny
Osobom, które zapłaciły zawyżoną akcyzę od sprowadzanych z Unii aut osobowych, budżet zwróci pieniądze. Wysokość zwrotu będzie zależała od oceny rzeczywistej wartości pojazdu
Tak orzekł wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Rozpoznawał on sprawę Macieja Brzezińskiego, Polaka, który w sporze o akcyzę od 15-letniego golfa z Niemiec trafił aż do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Wyrokiem ze stycznia ETS przyznał, że akcyza, jaką zapłacił (65 proc. wartości auta), dyskryminowała go wobec tych, którzy podobne auta kupili w kraju(3,1 proc.). Wczoraj WSA uchylił decyzje celników, ale równocześnie dał im prawo obliczenia akcyzy nie na podstawie ceny podanej przez importera, ale wartości podobnego auta sprzedawanego na krajowych giełdach.
- Nie chodziło mi o pieniądze. Udowodniłem, że można skutecznie walczyć z urzędnikami skarbowymi i złym prawem - mówi Brzeziński. Teraz jego sprawa ponownie trafi do organów celnych, które oszacują wartość sprowadzonego przez niego samochodu i na tej podstawie obliczą należny od niego podatek. Zwrócą mu nie tylko nadpłaconą akcyzę, ale także ustawowe odsetki naliczane od 2004 roku, kiedy sprowadził do Polski golfa.
- Cieszymy się przede wszystkim, że sprawa się zakończyła. Gdy tylko zapoznamy się z pisemnym uzasadnieniem wyroku, przedstawimy projekt ustawy, która uporządkuje i ujednolici zasady zwrotu akcyzy, by urzędy celne w całym kraju jednakowo weryfikowały wartość sprowadzanych z Unii samochodów. Projekt już mamy i dołożymy wszelkich starań, aby jak najszybciej doprowadzić do jego uchwalenia i zwrotu nadpłaconego podatku - powiedział "Rz" Jakub Lutyk, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.
Wyrok ETS będzie szczególnie korzystny dla tych, którzy nie zaniżyli wartości unijnego auta i zapłacili kilka czy kilkanaście tysięcy złotych akcyzy. W sumie od maja 2004 r. do grudnia 2006 r. (potem przepisy się zmieniły) importerzy oddali fiskusowi ponad 2,4 mld zł. Teraz budżet będzie musiał im zwrócić większość tej kwoty. Według różnych szacunków będzie to z odsetkami od 200 mln zł do nawet 2,5 mld zł.
Anna Grabowska