To były pozory. GenSek potrafił nieźle kręcić. Jego oświadczenie majątkowe budziło powszechną zazdrość ( pierwszy z kacyków, który wykazał skromnie wówczas- od początku obowiązku składania,- bańkę) A pamiętam artykuły z GW( lata 90- tzw." złote lata swingu czyli anarchii w polskim cle " , jakoby umoczony był w aferę korupcyjną ) .Możliwe, że był bardziej ideologiem komunizmu niż pragmatykiem wczesnego dzikiego kapitalizmu.
Dzisiaj oświadczenia majątkowe nikogo nie interesują ,chyba że BIW ma prikaz kogoś zniszczyć