Zefir2 to jakas pomylka. Juz na szkoleniach słyszało się od niektórych trenerów z ASSECO, że cyt.„…system musi wejść jak najszybciej i to nie są żarty, mimo wszystkich przeszkód…”. Wtedy jeszcze nikt za bardzo się tym nie przejmował, ponieważ nikt się nie spodziewał takich scen jakie mają miejsce dzisiaj.
Poczynając od pierwszego dnia wprowadzenia systemu, chyba wszyscy którzy zasiedli przed ZEFIREM2, nie rozstawali się ze słuchawką telefoniczną i komputerem, zgłaszając masę problemów, mających ogromny wpływ na rozliczenia celno-podatkowe. Tak jest zresztą do dzisiaj. Rzucono nas na głęboką wodę z dnia na dzień!!!! Wydano polecenie – MACIE ROBIĆ!!! Szkoda tylko, że nikt nie powiedział dokładnie jak, gdzie, kto i co ma konkretnie robić. Zabrano sie do tego od dupy strony- określanie ról i uprawnień, wiecie o czym pisze. Ogólnie panuje ogromny nieład. Wystarczy posłuchać przedsiębiorców, którzy muszą zmagać się z tym problemem niepoprawnej funkcjonalności systemu ZEFIR2.
Ostatnio od jednej osoby wspierającej z ASSECO uslyszalem, że ten „…system nie jest w dużym stopniu dopracowany, ponieważ firma ASSECO miała za mało czasu, ale były naciski od góry, że ma wejść w życie i kropka… że to jest sprawa polityczna i nic się tu nie dało więcej zrobić. Teraz problemy narastają w ogromnym tempie i ciężko sobie z tym Asseco radzi”.
To jest dopiero budujące wyznanie, nieprawdaż??
JK powinien dostać kolejny medal i kolejny i kolejny i kolejny za takie wspaniale pomysły. Brawo Jacku, brawo. Wpadnij do pierwszej lepszej kasy na kawkę. Tylko sam będziesz musial sobie ja zrobic, bo ja niestety będę musial walczyc z Twoim tworem i nie będę mial nawet czasu odcedzic kartofli chociaz jak juz wpadniesz to zapewne pomożesz mi rozwiazac wiele problemów, bo przeciez ty osobiscie wiesz jaki to wspaniale dzialajacy system, który nie sprawia w ogóle problemow. Ty usiądziesz przed kompem , a ja skocze zaparzyć ci kawusie