Dodatki kontrolerskie za dojazd i tak nie sprawią, że człowiek będzie bogaty, mają jedynie rekompensować wyższe koszty, niedogodności czy coś w tym w stylu. Przychodząc do służby nikt nie powinien sobie wyobrażać, że stanie się krezusem. Jeśli ktoś przychodzi do służby z myślą o kasie za przymykanie oka na przemyt, to do takiej osoby nie dotrze żaden przekaz o uczciwości. Niskie zarobki nie zwalniają z uczciwości.
Odnośnie awansów to zawsze były dla wybranych, dla klanów, które uwłaszczały się na stanowiskach przez lata promując swoich ludzi. Przez całą służbę byłem doceniany ciężkimi-klinicznymi sprawami w bardzo dużych ilościach, od czego rzeczywiscie ręce opadały.
Odnośnie awansów to zawsze były dla wybranych, dla klanów, które uwłaszczały się na stanowiskach przez lata promując swoich ludzi. Przez całą służbę byłem doceniany ciężkimi-klinicznymi sprawami w bardzo dużych ilościach, od czego rzeczywiscie ręce opadały.