ZASADY PODZIAŁU PODWYŻEK FUNKCJONARIUSZE SCS

Status
Zamknięty.
@cat
Myślałem, ze wspolczynnik A zależy od stażu, a wartosci w tabeli są maksymalne.
Czyli dla przykładu:
1. Pula 300:
(0,2x1,4x300) -(1,5x30) =84 - 45 = 39

O jak rany ... @Lama !!!

Jeśli weźmiesz "na ostro" z NOTKI, wskazującej jedynie MOŻLIWOŚĆ "ROZDROBNIENIA" działań na
kształt "liniowego", wzięty - jak zaznaczyłem - "Z POWIETRZA" współczynnik, to wyjdzie mało, ale
też nie tak precyzyjnie. PRZYKŁAD współczynnika "0,2" byłby wtedy "zerowym", więc już dla NOWO
zatrudnionego - aż do roku, wynosiłby (JAK W NOTCE) nie "0,2" ale "0,2 + 0,1", czyli "0,3".
Przypominam jednak, że to nawet NIE sama PROPOZYCJA, ale tylko PRZYKŁAD MOŻLIWOŚCI liczenia ...
 
Rozumiem, chodziło mi o zrozumienie algorytmu i jak podkreśliłem wiem, że jest to projekt. Dlatego nie komentuje samych wartości.
Jeszcze raz dzięki, za projekt.
Więcej propozycji, mniej kłótni wszystkim życzę.
 
Rozumiem, chodziło mi o zrozumienie algorytmu i jak podkreśliłem wiem, że jest to projekt. Dlatego nie komentuje samych wartości.

Niestety, nie jestem w stanie umieścić na Forum formy Excela, żeby każdy mógł się "pobawić" wszystkimi zmiennymi.
Taka możliwość jest tylko na stronie głównej, a więc dostępna tylko adminom.
 
Staż pracy może stanowić usprawiedliwioną przyczynę różnicowania stawek wynagrodzenia zasadniczego pracowników zatrudnionych na takich samych stanowiskach. Jest to dopuszczalne, gdy pracodawca nie przewiduje dodatku stażowego a doświadczenie zawodowe przekłada się na jakość świadczonej przez pracownika pracy. " Sąd Najwyższy w wyroku II PK 22/17 z 7 lutego 2018 r.

"Jest zatem dopuszczalne różnicowanie wynagrodzeń pracowników w oparciu o ich staż pracy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że staż pracy może wpływać na jakość świadczonej pracy i jest bezpośrednio związany z jej ilością. Nie jest jednak dopuszczalne dwukrotne różnicowanie wynagrodzenia w oparciu o te same kryterium. W tym wypadku w oparciu o staż pracy, przez uwzględnianie go przy ustalaniu stawki wynagrodzenia zasadniczego, a następnie również przez przyznawanie dodatku stażowego. W takiej bowiem sytuacji pracownik otrzymujący niższe wynagrodzenie w związku z posiadanym stażem pracy, znajduje się w o wiele gorszej sytuacji od pracowników posiadających większy staż pracy, wykonujących taką samą pracę. Jego wynagrodzenie zasadnicze jest ustalane w niższej stawce, a dodatkowo nie otrzymuje on lub otrzymuje niższy dodatek stażowy. Taka sytuacja z pewnością może świadczyć o nierównym traktowaniu, a możliwe, że również o dyskryminacji, w przypadku wystąpienia przyczyny dyskryminacji. "

To orzeczenie chyba dostatecznie pokazuje, że to głupi pomysł i nawet nie powinien być podnoszony.

Chcecie sprawiedliwości, to uzależnijcie podwyżkę od mnożnika. Im mniejszy tym większa podwyżka. Dla tych znienawidzonych kotów małe, dla młodych największe, z niewielka różnica do Was. Drastyczny skok zrobić powyżej 2,0 czy tam 2,2. Kwestia wyliczenia.
 
Staż pracy może stanowić usprawiedliwioną przyczynę różnicowania stawek wynagrodzenia zasadniczego pracowników zatrudnionych na takich samych stanowiskach. Jest to dopuszczalne, gdy pracodawca nie przewiduje dodatku stażowego a doświadczenie zawodowe przekłada się na jakość świadczonej przez pracownika pracy. " Sąd Najwyższy w wyroku II PK 22/17 z 7 lutego 2018 r.

"Jest zatem dopuszczalne różnicowanie wynagrodzeń pracowników w oparciu o ich staż pracy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że staż pracy może wpływać na jakość świadczonej pracy i jest bezpośrednio związany z jej ilością. Nie jest jednak dopuszczalne dwukrotne różnicowanie wynagrodzenia w oparciu o te same kryterium. W tym wypadku w oparciu o staż pracy, przez uwzględnianie go przy ustalaniu stawki wynagrodzenia zasadniczego, a następnie również przez przyznawanie dodatku stażowego. W takiej bowiem sytuacji pracownik otrzymujący niższe wynagrodzenie w związku z posiadanym stażem pracy, znajduje się w o wiele gorszej sytuacji od pracowników posiadających większy staż pracy, wykonujących taką samą pracę. Jego wynagrodzenie zasadnicze jest ustalane w niższej stawce, a dodatkowo nie otrzymuje on lub otrzymuje niższy dodatek stażowy. Taka sytuacja z pewnością może świadczyć o nierównym traktowaniu, a możliwe, że również o dyskryminacji, w przypadku wystąpienia przyczyny dyskryminacji. "

To orzeczenie chyba dostatecznie pokazuje, że to głupi pomysł i nawet nie powinien być podnoszony.

Chcecie sprawiedliwości, to uzależnijcie podwyżkę od mnożnika. Im mniejszy tym większa podwyżka. Dla tych znienawidzonych kotów małe, dla młodych największe, z niewielka różnica do Was. Drastyczny skok zrobić powyżej 2,0 czy tam 2,2. Kwestia wyliczenia.
Poza tym ustawa modernizacyjna określa zasady. To ona stanowi podstawowe źródło i kryteria na podstawie których będą rozdysponowane środki. A o niej mało kto wspomina.
 
Staż pracy może stanowić usprawiedliwioną przyczynę różnicowania stawek wynagrodzenia zasadniczego pracowników zatrudnionych na takich samych stanowiskach. Jest to dopuszczalne, gdy pracodawca nie przewiduje dodatku stażowego a doświadczenie zawodowe przekłada się na jakość świadczonej przez pracownika pracy. " Sąd Najwyższy w wyroku II PK 22/17 z 7 lutego 2018 r.

"Jest zatem dopuszczalne różnicowanie wynagrodzeń pracowników w oparciu o ich staż pracy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że staż pracy może wpływać na jakość świadczonej pracy i jest bezpośrednio związany z jej ilością. Nie jest jednak dopuszczalne dwukrotne różnicowanie wynagrodzenia w oparciu o te same kryterium. W tym wypadku w oparciu o staż pracy, przez uwzględnianie go przy ustalaniu stawki wynagrodzenia zasadniczego, a następnie również przez przyznawanie dodatku stażowego. W takiej bowiem sytuacji pracownik otrzymujący niższe wynagrodzenie w związku z posiadanym stażem pracy, znajduje się w o wiele gorszej sytuacji od pracowników posiadających większy staż pracy, wykonujących taką samą pracę. Jego wynagrodzenie zasadnicze jest ustalane w niższej stawce, a dodatkowo nie otrzymuje on lub otrzymuje niższy dodatek stażowy. Taka sytuacja z pewnością może świadczyć o nierównym traktowaniu, a możliwe, że również o dyskryminacji, w przypadku wystąpienia przyczyny dyskryminacji. "

To orzeczenie chyba dostatecznie pokazuje, że to głupi pomysł i nawet nie powinien być podnoszony.

Chcecie sprawiedliwości, to uzależnijcie podwyżkę od mnożnika. Im mniejszy tym większa podwyżka. Dla tych znienawidzonych kotów małe, dla młodych największe, z niewielka różnica do Was. Drastyczny skok zrobić powyżej 2,0 czy tam 2,2. Kwestia wyliczenia.


I z taką argumentacją trudno się nie zgodzić

Chociaż ja wagi stażu bym nie pomijał w ogóle

Jednak doświadczenie zwiększa przydatność funka

Ale waga mnożnika to np. 2/3, a waga stażu 1/3

Czyli mnożnik dwa razy silniej wpływaĺby na wysokość podwyżki 2 części, niż staż
 
I z taką argumentacją trudno się nie zgodzić

Chociaż ja wagi stażu bym nie pomijał w ogóle

Jednak doświadczenie zwiększa przydatność funka

Ale waga mnożnika to np. 2/3, a waga stażu 1/3

Czyli mnożnik dwa razy silniej wpływaĺby na wysokość podwyżki 2 części, niż staż

Wcale nie tak trudno Przyjacielu, choć jest to w pełni zrozumiałe.
Czemu, ano dlatego, że w przytoczonej sprawie chodziło o ustalenie PIERWSZEGO podziału
(tak jakby dla nowych stanowisk dla wszystkich osób z różnym stażem). Zupełnie inaczej
wygląda sprawa, gdy stanowiska już istniejące (częściowo obsadzone) mają być dla nowych
pracowników. Pracodawca ma wolność w kształtowaniu wynagrodzeń dla nowo-przyjmowanych
i wcale nie musi proponować stawki uzyskiwanej przez dotychczasowych pracowników.
To samo dotyczy (niestety) podwyżek ...

 
@ZS_1 To orzeczenie mówi o pracownikach na tych samych stanowiskach.
Zauważ, ze f-szy Kodeks Pracy dotyczy tylko częściowo, mamy własną pragmatykę służby określoną w odrębnych przepisach.
Młodzi funkcjonariusze mają przeważnie niższe stanowiska więc podany przez Ciebie przykład nie dotyczy tej sytuacji.
I nie jest ważne czy robi się to samo czy nie. takich przykładów jest wiele.
Weźmy nauczycieli. Pensja młodego nauczyciela stażysty i dyplomowanego to przepaść (procentowo). Nauczyciel po 2 latach pracy jeśli ma wrodzony dar pedagogiczny często jest lepszym nauczycielem od dyplomowanego z 30 letnim stażem i chociaz bardziej może się przykładać, mieć lepszy kontakt z młodzieżą to i tak będzie zarabiał mniej nie tylko z powodu dodatku stażowego. Pomiędzy stopniami awansu zawadowego są okreslone minimalne staże które trzeba odbyć i choćby był najlepszy musi poczekać minimum kilkanaście lat, żeby zostać nauczycielem dyplomowanym i mieć zasadnicza taka jak starsza koleżanka. Jest to przykład zawodu gdzie wszyscy robią to samo bez względu na staż (porównując nauczycieli tych samych przedmiotów). Podwyżki dla nauczycieli też bywają określane różnie dla poszczególnych stanowisk nauczycielskich (stopni awansu zawodowego), przeważnie procentowo, czyli im wyższe stanowisko tym wieksza podwyżka.
Nie jest prawdą, ze poza SCS za taka samą pracę dostaje się te same pieniądze. Nawet (a zwłaszcza) w korporacjach stawke negocjuje sie indywidualnie.
 
Napiszę wprost.
Jesteś chamem i prostakiem niegodnym reprezentowania RP jako funkcjonariusz.
Czy takie teksty (w dodatku do kobiety) są godne funkcjonariusza RP?
Ledwie weszłam 2 dni temu na forum, a tutaj nawet nie kłótnie, a inwektywy.

Czy długi staż w służbie czy na forum upoważnia kogoś do takich zachowań?
 
A wracająt do meritum.
Mam inną propozycję podwyżek z puli modernizacyjnej. Budżetowe 6% samo się podzieli.
Załóżmy, że mamy z puli modernizacyjnej do podziału 400 zł., po odliczeniu puli na dodatki stażowe (kwotę 400 wziąłem z powietrza, bo nie wiem ile ostatecznie MF nam przyzna do podziału z modernizacji.)
Aby uniknąć "wyrywania" pieniędzy (młodzi starym i na odwrót), podziału dokonałbym oddzielnie dla trzech grup
1. staż 0-5 lat najmłodsi stażem
2. staż 5-15 lat młodzi
3. powyżej 15 lat doświadczeni
Skoro podwyżka ma być od 1 stycznia staż liczyłbym na dzień 31.12.2019, przedziały z góry domknięte.
Pozostałe parametry
X - średni mnożnik kwoty bazowej w danym przedziale stazowym.
A - indywidualny mnożnik kwoty bazowej (uposażenie zasadnicze)
P- podwyżka z puli modernizacyjnej

"X" będzie różne zarówno w każdym przedziale stażowym jak i w każdej izbie, dzięki temu wzór jest uniwersalny. Wyliczenie go jako średniego zagwarantuje, że w izbach nie zabraknie pieniedzy na podział wg tego algorytmu.

A teraz prosty wzór
P=400 * X/A
X/A dla osób poniżej średniej bedzie większe d 1 a dla osób z wyższymi od sredniej mnożnikami bedzie mniejsze od 1.
Dzięki temu im wiecej ktoś zarabia w stosunku do innych f-szy w swoim UCS w swojej grupie stazowej, tym mniejsza podwyżke dostanie.
Żeby ograniczyć podwyżki dla kominiarzy, możnaby wprowadzić zasadę, że indywidualny mnożnik po podwyzce nie moze przekroczyć 2,7 dla stanowisk niekierowniczych, czyli do 2,7 można dobić, ale jeśli ktoś już tyle ma (lub wiecej) to z modernizacji dostanie zero.

Dzięki podziałowi na grupy stażowe, f-sze z bardzo dużym stażem i niskim mnożnikiem zyskają najwiecej.
W przypadku młodych którzy mają nieproporcjonalnie wysokie mnożniki w swojej grupie stazowej, dostana najmniej.
Uwazam, ze pomysł jest dość sprawiedliwy i częściowo spłaszczajacy kominy.
Parametr "P" jest podwyżka zasadniczej do której dojdzie staż, więc osoby z duzym stażem nie będą stratne.

Nie widze powodu, grupy stazowe rywalizowały miedzy soba o wysokość podwyżki. W mojej izbie gdzie młodych do 5 lat jest pewnie mniej niż 5%, gdyby zabrać im po stówie, to po podziale zebranej kwoty reszta zyskałaby nie więcej niz 5 zł. Nie ma to wg mnie sensu
 
Ostatnia edycja:
Czy takie teksty (w dodatku do kobiety) są godne funkcjonariusza RP?
Ledwie weszłam 2 dni temu na forum, a tutaj nawet nie kłótnie, a inwektywy.

Czy długi staż w służbie czy na forum upoważnia kogoś do takich zachowań?

Przeczytałaś post ślązaka do którego się odnosiłem?

Godzisz się z pomówieniami ogółu starszych funkcjonariuszy o łapownictwo?

Sama dawałaś WSZYSTKIM celnikom czy tylko o tym słyszałaś?

Jakiej kobiety? Odpowiadałem na pomawiający wpis ślązaka a nie ślązaczki.

I, jeśli mnie cytujesz, cytuj cały mój wpis, bez wycinania pierwszego wiersza, to manipulowanie wymową mojego posta.

Określenia użyte przeze mnie wobec tak nikczemnych pomówień osobiście uważam za powściągliwe.

Ale w tym wątku skupmy się na rozmowach i propozycjach dotyczących propozycji zz.
 

@PJS - Nie wiem, czy to dobra propozycja, bo mnie już się nie chce liczyć.

Jak znajdzie się ktoś chętny do policzenia i przedstawienia przykładów,
to będę szczerze zdziwiony ...
 
@cat , moją intencją było maksymalne uproszczenie i zaproponowanie uniwarsalnego dla każdej izby wzoru.
Przykład każdy moze sobie stworzyc. generalnie zasada która mi przyświecała jest taka jeśli ktoś zarabia srednio w swojej grupie stażowej to dostaje srednią podwyżkę. Wartość podwyżki zmienia sie liniowo wraz ze wzrostem czy spadkiem indywidualnego mnożnika. Im wiecej zarabiasz tym mniejsza podwyzka i odwrotnie.

Przykład? Proszę bardzo.
załóżmy, że w grupie powyżej 15 lat średni mnożnik wynosi X=2,0, A zawiera sie w przedziale od 1,5 do 2,7
Dla A=1,5 P=400*2,0/1,5=400*1,33....=533,33 a dla A=2,4 P wyszłoby 333,33, dla A=2,7 P=400*0,74=296,30, ale tylko teoretycznie bo ma juz osiągniety mnożnik 2,7 więc nic nie dostanie. Podwyżki od A równego ok 2,5 byłyby po wyliczeniu z wzoru obcinane do takiej kwoty, zeby mnożnik indywidualny po podwyżce nie przekroczył 2,7.

Dla młodzieży byłby inny "X" np X=1,6 i zozpietość A np od 1,3 do 2,0
Wtedy podwyżka byłaby dla A=1,3 wyszłaby 492,30 zł a dla A=2,0 P=320

Wyszłoby, że młody z wysokim mnożnikiem 2,0 dostałby 320 zł podwyżki, a doświadczony f-sz z takim samym mnożnikiem dostałby 400 zł, gdyż w jego grupie stażowej jest średniakiem. W ten sposób przy identycznej zasadniczej w różnych grupach stażowych, staż byłby uwzględniony.
 
Ostatnia edycja:
@cat , moją intencją było maksymalne uproszczenie i zaproponowanie uniwarsalnego dla każdej izby wzoru.
Przykład każdy moze sobie stworzyc. generalnie zasada która mi przyświecała jest taka jeśli ktoś zarabia srednio w swojej grupie stażowej to dostaje srednią podwyżkę. Wartość podwyżki zmienia sie liniowo wraz ze wzrostem czy spadkiem indywidualnego mnożnika. Im wiecej zarabiasz tym mniejsza podwyzka i odwrotnie.

Przykład? Proszę bardzo.
załóżmy, że w grupie powyżej 15 lat średni mnożnik wynosi X=2,0, A zawiera sie w przedziale od 1,5 do 2,7
Dla A=1,5 P=400*2,0/1,5=400*1,33....=533,33 a dla A=2,4 P wyszłoby 333,33, dla A=2,7 P=400*0,74=296,30, ale tylko teoretycznie bo ma juz osiągniety mnożnik 2,7 więc nic nie dostanie. Podwyżki od A równego ok 2,5 byłyby po wyliczeniu z wzoru obcinane do takiej kwoty, zeby mnożnik indywidualny po podwyżce nie przekroczył 2,7.

Dla młodzieży byłby inny "X" np X=1,6 i zozpietość A np od 1,3 do 2,0
Wtedy podwyżka byłaby dla A=1,3 wyszłaby 492,30 zł a dla A=2,0 P=320

Wyszłoby, że młody z wysokim mnożnikiem 2,0 dostałby 320 zł podwyżki, a doświadczony f-sz z takim samym mnożnikiem dostałby 400 zł, gdyż w jego grupie stażowej jest średniakiem. W ten sposób przy identycznej zasadniczej w różnych grupach stażowych, staż byłby uwzględniony.

To też jest rozwiązanie!
Zaprzestanę jednak precyzyjniejszej analizy i prób, gdyż w rozmowie z kimś obeznanym w takich
tematach usłyszałem, że należałoby użyć około ... 20 zmiennych ...
 
kiedy jakieś spotkania MF/DIASów ze ZZ ??

w MSWiA i MON mają już ustalone zasady, skończone rozporządzenia w sprawie wielokrotności kwoty bazowej... czekają tylko na ogłoszenie ustawy budżetowej w Dz.U
 
kiedy jakieś spotkania MF/DIASów ze ZZ ??

w MSWiA i MON mają już ustalone zasady, skończone rozporządzenia w sprawie wielokrotności kwoty bazowej... czekają tylko na ogłoszenie ustawy budżetowej w Dz.U
MON jeszcze nie ma oficjalnej siatki płac.
 
nie jest stare, obowiązuje od 01-01-2020 r. z uwzględnieniem tegorocznych podwyżek
 
  • Lubię
Reactions: PJS
Status
Zamknięty.
Back
Do góry