stary śrubokręt
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 21 Marzec 2007
- Posty
- 64
- Punkty reakcji
- 0
Moje zdanie na temat interpretacji. Przykro mi, że służę w formacji, w której przełożony myśli tylko o tym jak poniżyć podwładnego. Przykro mi, że służę w formacji, w której przełożony pomimo zapisom ustawowym interpretuje prawo łamiąc wszelkie zasady obowiązujące w państwie prawa a co najważniejsze wbrew wszelkim zasadom przyzwoitości. Nikt w MF-ie nie ma na tyle odwagi cywilnej by przyznać, że kształt ustawy jest inny niż zakładali. Nie spodziewali się, że umiemy czytać przepisy. Cóż wielkim tego świata można łamać przepisy prawa, nam maluczkim nie mozna nawet kichnąć. Pozdrawiam.
POPIERAM TWOJĄ WYPOWIEDŹ. też jest mi przykro, że moje szefostwo patrzy tylko jak mnie vide nas, orżnąć na pensji. Już wytłumaczyło, że oficerami może zostać tylko obecna kadra kierownicza, nie wiem kto tam interpretuje przepisy, ktoś kiedyś nazwał taki zachowanie jako "falandyzacja prawa" i dzięki takim interpretacjom mamy tyle afer w rządzie. W wracając do osławionej już punktacji, progi w niektórych korpusach (patrz aspiranci) nagle tak wzrosły jak inflacja w latach 80-tych ubiegłego stulecia. Z 7 na 13 przy pierwszym progu, widocznie za dużo byśmy zarabiali, tak więc czy można tu mówić że, rząd o nas dba. Dba, ale o własnych przedstawicieli, o popleczników dyrekcji, którzy z dziesięcioletnim stażem pracy 8 godzinnej, są ekspertami w stopniach aspirantów lub jeszcze lepiej st. aspirantów, zaszeregują ich w korpusie oficerskim przy najniższym stopniu z minimalnym dodatkiem 700 zł z tendencją zwyżkową. Ciekawostką również będzie szybkość awansu w innych korpusach niż oficerskie, bo co do oficerów to nie mam wątpliwości że, co dwa lata to gwiazdka wyżej, a im niżej to pewnie i te 5 lat będą chcieli jeszcze przesunąć?