WIADOMOŚĆ Z NEGOCJACJI WTOREK 29 Styczeń

nie szkoda Wam czsu na takie pierdolenie?Uspokó :evil: jcie się i nie dodawajcie nowych postów z głupotami,bo w morzu tych durnot możemy cos ważnego przeoczyć.Trochę powagi.Dla ludzi jest to być albo nie być ,a wy sobie JAJA robicie.Zamilczcie!!
 
moim zdaniem-bez względu na wyniki rozmów-powinniśmy wszyscy wystąpić ze ZZ i założyć nowe.Nie wiem czy jedne czy dwa ale w obecnej sytuacji tyle związków to jakaś paranoja.Sami nie możemy się dogadać a co dopiero rozmawiać z rządem.Trochę to jest dziecinne.Nawet na tym forum już się kłócimy.Ale jeszcze trochę wytrzymajmy.Obyśmy tylko w przyszłości tego nie zaprzepaścili.
 
i coscie narobili wy celnicy

W Pomorskiem protest nie wygasa. Funkcjonariusze sięgają po nowe metody. Klienci trójmiejskich portów zaczynają się rozglądać za portami w Europie Zachodniej
Oficjalne dane Izby Celnej w Gdyni mówią, że w poniedziałek rano średnia "obsada" w podległych jej urzędach celnych wyniosła 30 proc. To jednak tylko statystyka. Np. trójmiejskich portach, celników jest jeszcze mniej. W gdyńskim terminalu kontenerowym GTC do pracy przyszyło 13 osób, powinno być ponad 80. W mniejszym terminalu obok miało być 13 pracowników, było sześciu. Nie lepiej było w gdańskim terminalu - trzech celników zamiast dziesięciu.

Do tej pory protest polegał na braniu urlopów. Każdy pracownik - bez uzgodnienia z pracodawcą - może wziąć je cztery razy w roku, po jednym dniu. Czy celnicy biorą cztery dni pod rząd? Nie muszą. - To praca zmianowa. Zmiany rozkładają się często tak, że przypadają co kilka dni - wyjaśnia Jolanta Twardowska, rzecznik Izby Celnej w Gdyni. - Poza tym nasi pracownicy zaczynają przedkładać zwolnienia lekarskie.

Na dochody portów protest celników na razie nie wpływa. Bo jak statek wpływa, to port i tak pobiera opłatę bez względu na to, czy wiezie ładunki czy jest pusty. - Ale już dzwonią do nas duzi armatorzy i pytają o sytuację. No i decydują o kierowaniu ładunków przez porty niemieckie czy holenderskie - twierdzi Przemysław Marchlewicz, prezes Zarządu Portu Gdynia. - Wczoraj jeden z większych armatorów żalił się, że stoi w naszym porcie 250 jego kontenerów. Chyba zacznie wysyłać ładunki przez Hamburg.

Najgorzej mają firmy przeładunkowe czy spedytorzy. - Nic nie obsługują. Stoimy - mówi pracownik jednej z gdańskich firm przeładunkowych. - Sytuacja nie jest jeszcze dramatyczna, bo udało się odprawić trochę kontenerów przed weekendem, a w czasie weekendu pomógł nam sztorm. Statki nie byłyby i tak obsługiwane, z celnikami czy bez.
 
3Miasto napisał:
moim zdaniem-bez względu na wyniki rozmów-powinniśmy wszyscy wystąpić ze ZZ i założyć nowe.Nie wiem czy jedne czy dwa ale w obecnej sytuacji tyle związków to jakaś paranoja.Sami nie możemy się dogadać a co dopiero rozmawiać z rządem.Trochę to jest dziecinne.Nawet na tym forum już się kłócimy.Ale jeszcze trochę wytrzymajmy.Obyśmy tylko w przyszłości tego nie zaprzepaścili.
POPIERAM, sami osłabiamy sie później w negocjacjach, a do tego podłączaja się jakie buraki
 
Re: .

Dorohuski napisał:
Co wy wypisujecie na tym forum. Dominik wczoraj w Chełmie zapewnił, że nie ma powrotu do KAS-u, w sprawie podziału tych 500 złotych, to powiedział, że pomysłów jest tyle ile celników ( miał racje) pozostawił decyzje o podziale pieniedzy nam, czyli celnikom. On sie nie będzie wtrącał. Ale jak widać z informacji z MF, juz zaczynamy się kłócić i nie możemy się dogadać miedzy sobą. Niestety to standard SC, ech, szkoda.

jest tylko jeden uczciwy sposób podziału,
dyrektorom, naczelnikom i kierownikom to co miało być - czyli 245 + 2,3%,
reszta po równo dla wszystkich funkcjonariuszy,
 
podział pieniedzy wydaje sie chyba stosunkowo prosty.
z powodu wieloletnich poglebianych czesto bez racjonalnego powodu kominow, roznic w izbach, roznic pomiedzy zarobkami takze w stanowiskach, w stopniach pomiedzy fc. itp.czyli kompletnym od lat chaosie zarobkowym - bo dotad pamietam jedyny model "dziel i rzadz" -
proponuje
podzial NIE wg stopni czy stanowisk, ale obecnego zarobku w stosunku do stazu. czyli np.:
przedzial pomiedzy netto 1200-1500 przy stazu x -dostaja kwote X , w widelkach xx-xx
(pamietajcie, ze ci co robia np.7 lat czesto dzis maja mniej niz ledwo zatrudnieni)
pomiedzy 1500-2000- uwzgledniajac staz -kwote Y w widelkach yy-yy(mniejsza od X - w wyliczony sposob)
itp.
mozna to przemyslec, udoskonalic, ewentualnie rozbudowac i zrobic jasna regulacje dla wszystkich izb jednakowa.
niech bedzie wyjsciem do ujednolicenia zarobkow w kraju, a nie co izba to inny obyczaj i osobny folwark.
moze wiec ten sposob ma jakies znamiona sprawiedliwosci, jak myslicie?
 
.

Jak widać z postów na tym forum, Dominik miałm rację tyle zdań na temat podziału pieniędzy ilu funkcjoariuszy. Mam tylko cicha nadzieję, że ta sprawa nas nie porózni.
 
INFO

Info z MF
Rozmowy trwają. Nasi proszą nas o spokój i cierpliwość. Cytuje koleżnke która jest na miejscu: '' spokojnie , będzie dobrze , rozmawiamy... "
godz: 12:43
 
CZEKAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOŻE JUZ TROCHE ZNIECIERPLIWIENI, ALE WIERZYMY ,ŻE IM SIĘ UDA!!!!!!!!!!!! TRZYMAMY KCIUKI!!!!!!!!!!!!!
 
Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Poczekajmy co zostanie wynegocjonowane. A związek powinien być jeden. W jedności siła.
 
Back
Do góry