http://promilitaria21.home.pl/autoi...wych-i-uprawnien-do-korzystniejszej-emerytury
9.V. Więcej służb mundurowych i uprawnień do korzystniejszej emerytury
W piątek, 13 maja br. w samo południe, przed budynkiem Ministerstwa Finansów odbędzie się pikieta związkowców ze służby celnej protestująca przeciwko demontażu tej służby, braku działań naprawczych ze strony resortu oraz przede wszystkim hamowaniu prac nad obywatelską ustawą emerytalną, wprowadzającą podobne zasady jak w innych służbach mundurowych.
Projekt tej ustawy znajduje się obecnie w sejmowej komisji nadzwyczajnej, ale prace nad nią idą jak po grudzie. Do Sejmu obywatelski projekt ( druk nr 30), podpisany przez ponad sto tysięcy osób trafił w sierpniu 2015 r. jeszcze za poprzedniej kadencji parlamentu. Był odpowiedzią na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 marca 2015 r. ( sygn. akt K 39/13), który stwierdził, że celnicy wykonują podobne zadania do tych, które mają policjanci, a więc należą im się te same przywileje emerytalne. Sędziowie TK orzekli, że zróżnicowanie praw emerytalnych w tym przypadku jest dyskryminujące.
Przeszkodą jest reorganizacja i interpretacja wyroku TK
Powstały z inicjatywy związkowców projekt ustawy zakłada nabycie uprawnień emerytalnych dla celników, którzy rozpoczęli służbę przed 2013 r. po przepracowaniu 15 lat, a nie do 67 roku życia, jak zakłada się obecnie. Kilka lat temu, celnicy podobnie jak Straż Marszałkowska domagała się takich samych warunków przechodzenia na emeryturę, jak zaproponowano to służbom mundurowym (co najmniej 25 lat wysługi i ukończenia 55 roku życia), ale na takie rozwiązanie nie zgodziła się koalicja PO i PSL. Będący w opozycji PiS poparł oczekiwania celników, ale jak doszedł do władzy pojawiły się przeszkody.
W Ministerstwie Finansów, któremu podlegają celnicy pojawiła się koncepcja połączenie tej służby, administracji podatkowej oraz urzędów kontroli skarbowej w Krajową Administrację Skarbową. Ma to poprawić skuteczność tych służb. Podczas ostatniego posiedzenia sejmowej komisji nadzwyczajnej, które odbyło się 28 kwietnia br. wiceminister finansów Leszek Skiba podał liczbę funkcjonariuszy, którzy mogą być objęci tym systemem, po spełnieniu kryteriów ujętych w wyroku TK, lat służby i osiągniętego wieku. Uprawnienia emerytalne obejmą 6 tysięcy funkcjonariuszy „liniowych”, którzy pracują na granicy wschodniej, w portach lotniczych, morskich czy z grup specjalnych. To oznacza duży dysonans między oczekiwaniami celników a planami ministerstwa.
Ponadto resort finansów dysponuje ekspertyzami i opiniami prawnymi nt wyroku TK, które są różnorodne w kwestii poglądów na wykonanie tego orzeczenia. W związku z tym MF zamierza przygotować model uprawnień emerytalnych dla Służby Celnej, który zostanie następnie przedstawiony do konsultacji. To wymaga czasu, przeciwko czemu buntują się związkowcy.
Jakby tego było za mało, resort spraw wewnętrznych i administracji w obszernym liczącym 24 str. wyjaśnieniu dla posłów stwierdził jakie działania należy pojąć, aby celnicy mogli przejść na system emerytalny obowiązujący w policji lub w Straży Granicznej. Z wyliczeń MSWiA wynika, że z dniem wejścia w życie nowych rozwiązań prawie 10 tys. celników spełni warunki do nabycia prawa do emerytury policyjnej. W tej sytuacji prace nad projektem odłożono na kilka miesięcy.
Służba Ochrony Kolei stoi w kolejce po korzystniejsze emerytury
Związkowców ze służby celnej zbulwersował fakt, że uprawnienia emerytalnej na podobnej zasadzie jak w innych służbach mundurowych mogą szybciej otrzymać funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei (SOK). Projekt ustawy w tej sprawie przygotował resort spraw wewnętrznych i administracji i rozesłał do uzgodnień.
Informację o zmianach w SOK potwierdził wiceminister spraw wewnętrznych, Jarosław Zieliński. Jego zdaniem kolejowi strażnicy powinni być traktowani jak policjanci, bo zabezpieczają ważny środek lokomocji i będą częścią systemu bezpieczeństwa. Projekt ustawy o SOK zakłada, że ta służba będzie liczyć 4000 etatów ( obecnie 3074). Funkcjonariusz zarabiałby tyle, ile policjant, czyli 3.01 krotność kwoty bazowej. Ponadto SOK zamierza zatrudnić docelowo 406 pracowników, cywilnych przy średnim wynagrodzeniu 4800 zł brutto.
Pomysł polega na tym, by funkcjonariusze mogli skorzystać z prawa do emerytury po 25 latach pracy i osiągnięciu wieku co najmniej 55 lat ( podobnie jak żołnierze czy policjanci, którzy rozpoczęli służbę po 2013 r.). Ponadto SOK-ista uzyskałby prawo do emerytury pomostowej, jeżeli ukończyłby co najmniej 50 (kobiety) lub 55 (mężczyźni) lat, a jego straż pracy w Służbie lub Straży Ochrony Kolei wyniesie co najmniej 15 lat. Pracownika będzie można zwolnić, gdy osiągnie on 30 lat wysługi emerytalnej.
Koszt tego rozwiązania do 2027 r. – jak czytamy w ocenie skutków regulacji do tej ustawy - może wynieść od blisko 432 do ponad 660 milionów złotych (w ciągu 10 lat), w zależności od przyjętego wariantu. Z pieniędzy tych skorzysta około 1 tysiąca 400 osób, które według wyliczeń MSWiA, przejdą na emeryturę na nowych zasadach. Regulacja zaczęłaby obowiązywać od przyszłego roku.
Czy będą zmiany w emeryturach mundurowych?
Podczas sobotniego czatu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim pojawiło się pytanie o emerytury byłych funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa. Lider rządzącej partii nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi, że mogą być po raz drugi obniżone. Prace nad nowelizacją ustawy zapowiedział w tym roku wiceminister Zieliński. Osiem lat temu uchwalono ustawę dezubekizacyjną, ale według kierownictwa MSWiA tamta ustawa nie przyniosła oczekiwanych skutków. Część funkcjonariuszy uciekła przed obniżkami przechodząc na wojskowe renty, bo te nie były obniżane.
Dodatkowo część przepisów zakwestionował Trybunał Konstytucyjny. W sytuacji gdy TK jest sparaliżowany, mogą pojawić się różne i niespodziewane rozwiązania ze strony ugrupowania rządzonego. Na razie nie mają oni pomysłu, co zrobić z tymi, którzy zostali pozytywnie zweryfikowani po 90 roku. R.Ch.