zolcim
Dobrze znany użytkownik
- Dołączył
- 21 Marzec 2012
- Posty
- 819
- Punkty reakcji
- 1 027
@Pancerniak SCS jak sama nazwa wskazuje to służba, czekaj cierpliwie na rozkaz, polecenie. Jak będzie taka potrzeba na pewno będziesz potrzebny i wezwany!
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
@Pancerniak SCS jak sama nazwa wskazuje to służba, czekaj cierpliwie na rozkaz, polecenie. Jak będzie taka potrzeba na pewno będziesz potrzebny i wezwany!
Byli UKS-iaki mogą być innego zdania, oni są przerażeni. Kto ich mianował funkcjonariuszami?Zmień miejsce pracy/służby. Zapytaj Policjanta, Strażaka, czy ich ktoś pyta czy się przygotowali!
Mnie 15 lat temu nikt nie pytał czy się przygotowałem!
Byli UKS-iaki mogą być innego zdania, oni są przerażeni. Kto ich mianował funkcjonariuszami?
Ktoś ich zmusił do munduru?
Nie wiedzieli co to oznacza?
Mi i setkom innych wyznaczano miejsce służby stałej z dnia na dzień o 100, 200 i dalej km
I tu się koło zamyka. Celnym dali służbę, rozmundurowali albo bez propozycji, UKS umundurowali, dali pracę albo bez propozycji. Ciekawe Jakie były proporcje, wszak celnych było z 5 razy więcej niż UKS! A Teraz płacz UKS. Mundur się przyjmuje z wszystkimi konsekwencjami: służba, dyspozycyjność, nocki, niedziele, święta i PRZENOSINY tu i tam!Tak, zmusili poniekąd, bo otrzymali propozycję służby, a nie pracy przy reformie KAS. Gdyby nie przyjęli tej propozycji, ich stosunki pracy wygasłyby z dniem 30 sierpnia 2017 r.
Mnie też nikt nie pytał, 31 maja 2017 dostałem papier z opcją cywil albo bezrobotny. Co z tego że robię to samo niemal w 100% co przed, oprócz kontroli, presja, dyspozycyjność i obowiązek został nawet miejsce to samo. I dzisiaj w obliczu panicznych działań w związku z koronawirusem nadal nie dociera do tępych łbów jakie popełnili wtedy błędy które teraz się mszczą. Tekturowa instytucja....Tak, zmusili poniekąd, bo otrzymali propozycję służby, a nie pracy przy reformie KAS. Gdyby nie przyjęli tej propozycji, ich stosunki pracy wygasłyby z dniem 30 sierpnia 2017 r.
Zgadzam się z tobą całkowicie. Do orzecznictwa nigdy nikt nie chciał, ani w poprzednich latach ani obecnie.A na jaki dodatek, Panie Naczelniku (jeżeli wywołujemy już go do tablicy) mogą liczyć osoby z postępowania celnego? Otóż na żaden, pomimo faktu, iż prezentują o niebo wyższą wiedzę od większości f-szy z CKR-ów .
Jakoś nie czytam lamentów na tym forum, pisanych przez ludzi z postępowania.
W Warszawskim UCSie dochodzi powoli do sytuacji, że ludzie z postępowania mają ponad 150 spraw na twarz - i tak miesiąc w miesiąc. I co robią? Ryją, za zwykłą gołą pensję. Wychodzą z budynku i dalej rozgrywają w głowach swoje postępowania. Mało tego, drenaż (wyciąganie, przechodzenie do innych komórek) trwa, czyli ilość spraw na twarz nie malej lecz rośnie. A Strony są pyskate , o czym każdy z kontroli wie i nie ma się czemu dziwić kwoty domiarów robią swoje..
Oczywiście będziecie pisać, że postępowanie to jest robota tylko i wyłącznie na osiem godzin itp.,itd., ale jak pracuję w postępowaniu od lat nastu, to jeszcze nie spotkałem chętnego np. z Oddziału co by przeszedł do postępowania dobrowolnie.
A więc Panie Naczelniku (jeżeli już go wzywamy) może warto spojrzeć na cały UCS - nie tylko przez pryzmat zwalczania przestępczości i ogólnie pojętej kontroli? Ktoś musi później ubierać ten bałagan, aby obronił się w drugiej instancji i przed sądem - i to za standardową pensję
Dajcie znać, jak zorganizowali Wam służbę. Z domu, z urzędu, skąd? Rotacyjnie, zmianowo, jak?
Służba i praca organizowana jest niezgodnie ze specustawą koronawirusową w tym urzędzie - gdzie są ZZ?! Wejdźcie na intranet MF, tam zdalne dostępy będą nadane wszystkim w przyśpieszonym trybie, a tu, nikt o tym nie myśli. Bez tego praca zdalna nie będzie możliwa u nas, muszą zautomatyzować w IAS proces nadawania zdalnych dostępów.
nie siej misiu wzmożenia, populizmu i demagogii.
zdalny dostęp owszem, ale na służbowym kompie i internecie.
z zachowaniem szczególnych obostrzeń logowania nie tylko przy użyciu intranetowego hasła i loginu.
Nie ma co się rzucać, że CKR-y sa takie czy inne, a orzecznictwo jest bardziej wymagającym. Do dochodzeniówek, ani do realizacji/prewencji też nikogo za bardzo nie garnie. Najlepsze i najwygodniejsze jest swoje biurko, kapcioszki i byle do 15.00 .Zgadzam się z tobą całkowicie. Do orzecznictwa nigdy nikt nie chciał, ani w poprzednich latach ani obecnie.
Co tam Bolo? Żal dupę ściska, czy brak wiedzy? Urzędnik SC dostał propozycję przejścia w mundur, a jak nie to do widzenia. Nic nie zyskał, a jako urzędnik SC stracił dodatek SC i urlop dodatkowy. Egzamin na urzędnika cywilnego, to przy naszych egzaminach na aspiranckie i oficerskie jest nie do porównania - nasze to przedszkole przy tamtych. Więc gościu pochyl głowę, dowiedz się coś więcej, a nie pieprz głupoty i nie powtarzaj stereotypów, bo to świadczy o zacietrzewieniu lub małej inteligencjiKtoś ich zmusił do munduru?
Nie wiedzieli co to oznacza?
Mi i setkom innych wyznaczano miejsce służby stałej z dnia na dzień o 100, 200 i dalej km
Humorek nie dopisuje?Co tam Bolo? Żal dupę ściska, czy brak wiedzy? Urzędnik SC dostał propozycję przejścia w mundur, a jak nie to do widzenia. Nic nie zyskał, a jako urzędnik SC stracił dodatek SC i urlop dodatkowy. Egzamin na urzędnika cywilnego, to przy naszych egzaminach na aspiranckie i oficerskie jest nie do porównania - nasze to przedszkole przy tamtych. Więc gościu pochyl głowę, dowiedz się coś więcej, a nie pieprz głupoty i nie powtarzaj stereotypów, bo to świadczy o zacietrzewieniu lub małej inteligencji