krzysiu.jazyna
Aktywny użytkownik
- Dołączył
- 28 Styczeń 2021
- Posty
- 56
- Punkty reakcji
- 167
Często jesteśmy atakowani kłamstwem, że pełnie służby jest tożsame z pracą w kas,
W związku z czym chciałem nawiązać pośrednio do tego tematu, i zapytać was o kwestię przechodzenia z cywila do SCS i naborów wewnętrznych (nie chodzi mi tu o przywracanie ucywilnionych). Jakie są wasze odczucia na ten temat i jak to wygląda w różnych częściach kraju?
Zauważyłem że same nabory często ograniczone są do egzaminu sprawności fizycznej i rozmowy kwalifikacyjnej, pytanie gdzie reszta etapów. Zgodnie z rozporządzeniem etapy mają na celu ocenę przydatności kandydata do służby, więc jak wersja skrócona ma to określić, i na jakiej podstawie dias od nich odstępuje od części z nich. Kolejną kwestią jest samo przyjęcie od razu do służby stałej, z pominięciem służby przygotowawczej ( służbę przygotowawcza u cywili regulują inne przepisy i wygląda inaczej więc dlaczego jest równoważna z służbą przygotowawczą w SCS). Największym hitem jest jednak nadawanie stopni, czy brzmienie art. 150 ust. kas, daje możliwość nadania wyższego stopnia niż aplikant, raczej nie mając na uwadze art. 197 ust. o kas.
Myślę że jest to przykład nie rozumienia przez MF różnic pomiędzy służbą a pracą.
I jest dużo bardziej bolesny niż bzdury sączone przez TL, z uwagi na fakt jak wielu ucywilnionych dalej czeka na mundur.
W związku z czym chciałem nawiązać pośrednio do tego tematu, i zapytać was o kwestię przechodzenia z cywila do SCS i naborów wewnętrznych (nie chodzi mi tu o przywracanie ucywilnionych). Jakie są wasze odczucia na ten temat i jak to wygląda w różnych częściach kraju?
Zauważyłem że same nabory często ograniczone są do egzaminu sprawności fizycznej i rozmowy kwalifikacyjnej, pytanie gdzie reszta etapów. Zgodnie z rozporządzeniem etapy mają na celu ocenę przydatności kandydata do służby, więc jak wersja skrócona ma to określić, i na jakiej podstawie dias od nich odstępuje od części z nich. Kolejną kwestią jest samo przyjęcie od razu do służby stałej, z pominięciem służby przygotowawczej ( służbę przygotowawcza u cywili regulują inne przepisy i wygląda inaczej więc dlaczego jest równoważna z służbą przygotowawczą w SCS). Największym hitem jest jednak nadawanie stopni, czy brzmienie art. 150 ust. kas, daje możliwość nadania wyższego stopnia niż aplikant, raczej nie mając na uwadze art. 197 ust. o kas.
Myślę że jest to przykład nie rozumienia przez MF różnic pomiędzy służbą a pracą.
I jest dużo bardziej bolesny niż bzdury sączone przez TL, z uwagi na fakt jak wielu ucywilnionych dalej czeka na mundur.