• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.
    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Protest w SCS

Zaleje mnie za chwilę fala krytyki
  • gdy my - celnicy protestowaliśmy w Warszawie (5000 na 15000 zatrudnionych)...."Wy" sobie festyn poparcia KAS zorganizowaliście. (poprzebierani za słoneczka, pszczółki i inne "zwierzątka" - ktoś pamięta?...ja - tak)
  • gdy my dostawaliśmy, do tej pory - 1/4 nagród (tego, co Wy) ...- gdzie poparcie w Naszej sprawie o równe traktowanie?
Teraz....gdy strach "przy d..ie" - JEESTEŚMY WSZYSCY w "KAS"????
Tak - jesteśmy....i ....???
Tym się różnimy, że "My" mamy odwagę coś zacząć (nie licząc na konsekwencj - bo tak trzeba)
Wy - liczycie, że My zaczniemy
 
CELNIK Z POLSKI napisał:
Zaleje mnie za chwilę fala krytyki
  • gdy my - celnicy protestowaliśmy w Warszawie (5000 na 15000 zatrudnionych)...."Wy" sobie festyn poparcia KAS zorganizowaliście. (poprzebierani za słoneczka, pszczółki i inne "zwierzątka" - ktoś pamięta?...ja - tak)
  • gdy my dostawaliśmy, do tej pory - 1/4 nagród (tego, co Wy) ...- gdzie poparcie w Naszej sprawie o równe traktowanie?
Teraz....gdy strach "przy d..ie" - JEESTEŚMY WSZYSCY w "KAS"????
Tak - jesteśmy....i ....???
Tym się różnimy, że "My" mamy odwagę coś zacząć (nie licząc na konsekwencj - bo tak trzeba)
Wy - liczycie, że My zaczniemy
Kliknij aby rozwinąć...
Zgodziłabym się w 100% z Twoją argumentacją gdyby nie fakt, że pozostali tam nasi koledzy. Ucywilnieni, którzy wtedy też protestowali, którzy też się nie zgadzali. Niektórym z nich zrobiono świństwo bo ktoś chciał zostać w mundurze, niektórzy z nich w ogóle nie mieli szans na mundur bo z mocy ustawy stali się cywilami... Naprawdę tyle z nas zostało, że jedynie nad czym umiemy dyskutować to komu zabrać, żeby mnie dać więcej? Bo do tego się sprowadzała dyskusja w sprawie podwyżek. Oczywiście w czasach sprzed pandemii.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
 
CELNIK Z POLSKI napisał:
Zaleje mnie za chwilę fala krytyki
  • gdy my - celnicy protestowaliśmy w Warszawie (5000 na 15000 zatrudnionych)...."Wy" sobie festyn poparcia KAS zorganizowaliście. (poprzebierani za słoneczka, pszczółki i inne "zwierzątka" - ktoś pamięta?...ja - tak)
  • gdy my dostawaliśmy, do tej pory - 1/4 nagród (tego, co Wy) ...- gdzie poparcie w Naszej sprawie o równe traktowanie?
Teraz....gdy strach "przy d..ie" - JEESTEŚMY WSZYSCY w "KAS"????
Tak - jesteśmy....i ....???
Tym się różnimy, że "My" mamy odwagę coś zacząć (nie licząc na konsekwencj - bo tak trzeba)
Wy - liczycie, że My zaczniemy
Kliknij aby rozwinąć...

Hmmm ... Jakoś parę chwil już minęło i żadnych "fal" nie widać.

Może więc ja, choć odrobinkę spełnię Twoje życzenie, acz nie do końca będzie to krytyka,
a w każdym razie nie w tym "kierunku", w jakim prawdopodobnie się spodziewasz.

Zastanawia mnie bowiem, których to "MY", mógłbyś mieć na myśli ?!

Czy może tych, którzy nie takich pajaców-przebierańców z siebie robili, jak wyżej wspomniani,
czy może tych, co za 50 zeta, potrafili się do reszty zeszmacić, a może tych "MY", co nawet
za darmo, lub tylko za "przychylne oko naczelnika", bądź "uścisk dłoni prezesa, dopuszczali
się zdrady idei i ludzi, niszcząc ich życie bezpowrotnie ?! A może tych "żądaniowców" którzy
działań żądali od ZZ, sami nie ruszywszy nawet palcem, albo kretynów, co to "napaleni" do
"działania", dziesiątki razy upominali się o "znak", doskonale widząc co już się dzieje ?! No,
są jeszcze "MY", którzy poświęcając się dla WSZYSTKICH, stracili zatrudnienie, albo zostali
zesłani do pracy w tych znienawidzonych "skarbówkach" i co, oni już nie są "MY" ?!

Ech, długo jeszcze mógłbym wymieniać, więc z pewnością nie jestem w stanie stwierdzić,
do których "MY" mógłbyś się zaliczać, ale MAM PRAWO przypuszczać, że nie do tych, którzy
stracili najwięcej przez swoje działania dla dobra ogółu. Natomiast "JA", jako ten, który
stracił naprawdę mnóstwo, również MAM PRAWO "dać szansę"; zarówno "MY" wymienionym
i niewymienionym powyżej - łącznie z Tobą - jak i tym "MY", którzy dla wielu są "obcy", albo
są "MY", tylko poprzez zatrudnienie we wspólnym "burdlu"!

Podstawowe pytanie:
- CHCESZ, by "skarbowcy" podjęli działania ??

Jeśli TAK, to - do jasnej cholery - przestań im wciąż wymawiać, że tego nie potrafią, a zacznij
pomagać ich tego uczyć, zachęcać, wspierać !!
Pomyśl chłopie - gdyby Ciebie tak ktoś nieustannie gnoił, wyśmiewał, dołował, to z pewnością
byś nie "otworzył" swego serca i duszy ...
 
cat napisał:

Hmmm ... Jakoś parę chwil już minęło i żadnych "fal" nie widać.

Może więc ja, choć odrobinkę spełnię Twoje życzenie, acz nie do końca będzie to krytyka,
a w każdym razie nie w tym "kierunku", w jakim prawdopodobnie się spodziewasz.

Zastanawia mnie bowiem, których to "MY", mógłbyś mieć na myśli ?!

Czy może tych, którzy nie takich pajaców-przebierańców z siebie robili, jak wyżej wspomniani,
czy może tych, co za 50 zeta, potrafili się do reszty zeszmacić, a może tych "MY", co nawet
za darmo, lub tylko za "przychylne oko naczelnika", bądź "uścisk dłoni prezesa, dopuszczali
się zdrady idei i ludzi, niszcząc ich życie bezpowrotnie ?! A może tych "żądaniowców" którzy
działań żądali od ZZ, sami nie ruszywszy nawet palcem, albo kretynów, co to "napaleni" do
"działania", dziesiątki razy upominali się o "znak", doskonale widząc co już się dzieje ?! No,
są jeszcze "MY", którzy poświęcając się dla WSZYSTKICH, stracili zatrudnienie, albo zostali
zesłani do pracy w tych znienawidzonych "skarbówkach" i co, oni już nie są "MY" ?!

Ech, długo jeszcze mógłbym wymieniać, więc z pewnością nie jestem w stanie stwierdzić,
do których "MY" mógłbyś się zaliczać, ale MAM PRAWO przypuszczać, że nie do tych, którzy
stracili najwięcej przez swoje działania dla dobra ogółu. Natomiast "JA", jako ten, który
stracił naprawdę mnóstwo, również MAM PRAWO "dać szansę"; zarówno "MY" wymienionym
i niewymienionym powyżej - łącznie z Tobą - jak i tym "MY", którzy dla wielu są "obcy", albo
są "MY", tylko poprzez zatrudnienie we wspólnym "burdlu"!

Podstawowe pytanie:
- CHCESZ, by "skarbowcy" podjęli działania ??

Jeśli TAK, to - do jasnej cholery - przestań im wciąż wymawiać, że tego nie potrafią, a zacznij
pomagać ich tego uczyć, zachęcać, wspierać !!
Pomyśl chłopie - gdyby Ciebie tak ktoś nieustannie gnoił, wyśmiewał, dołował, to z pewnością
byś nie "otworzył" swego serca i duszy ...
Kliknij aby rozwinąć...
No Cat powiem ci Zrobiłeś mi swoją wypowiedzią niesamowitą przyjemność wielki szacunek dla ciebie i nisko Chylę czoła

jesteś na tym portalu jeden z nielicznych którzy rozumieją co w tym burdelu się robi Jeszcze raz pozdrawiam i wielki szacunek dla ciebie👍
 
Cat przyjacielu nikt tu nie mówi o naszych kolegach i koleżankach którym zabrali mundur wbrew prawu. Nikt ich nie obraża ani nikt nie mówi, że nic nie robili żeby nie powstał ten burdel. Wszyscy wiemy jak zostali skrzywdzeni zabraniem munduru, nie wypłaceniem 6 miesięcznych odpraw, zabraniem dodatkowego urlopu, zabraniem mianowań i poniżającym traktowaniem w tym potrzebą udowodniania 5 lat. Dla mnie wszyscy oni byli celnikami niezależnie gdzie pełnili służbę, A byli dla tego bo nosili mundur Służby Celnej. Wielu z nich nie przyjęło przecież tej zaszczytnej propozycji pracy w urzędach skarbowych. Jeżeli mówię i używam słowo skarbowcy to na pewno nie mam na myśli byłych celników i w tym sensie pisał też kolega CELNIK Z POLSKI. Cat dla czego nikt nie zastanawia się gdzie jest przyczyna zła? Przecież wszyscy wiemy gdzie ona jest w powstaniu tego burdelu który doprowadził do takiej sytuacji. Dopóki ten burdel kas będzie istniał to nie unikniemy tych animozji i sporów. Dla czego Z.Z nic nie robią żeby zlikwidować kas? Celnicy i skarbowcy to dwa różne światy. A jeśli chodzi o skarbowców to moja opinia o nich jest moją prywatna sprawą i pewnie nie odbiega od opinii ludzi w tym kraju. Nie wiem czy w skarbówce dojdzie do jakiegoś strajku czy nie ale wiem, że ja nie mam najmniejszego zamiaru nadstawiać za nich głowy jak będą im zabierać. A prywatnie sądzę, że do żadnego strajku tam nie dojdzie, nawet nie zbiorą się żeby zrobić imprezę w W-wie.
 
Ostatnia edycja:
Celnik z Polski ma rację. Też tam byłem w Wawie piękna zawsze była pogoda. KAS to sztuczny twór patologia globalizacji i myśli iluminackiej. Zbeszczeszczenie munduru wielu naszych kolegów i tragednie moze nie takie jak alokacja syf na maksa. Masońska gra. Oby co mam takie przeczucie w podswiadomosci że nasza szefowa Sławka przywrucili do służby
 
stefan 123 napisał:
Cat przyjacielu nikt tu nie mówi o naszych kolegach i koleżankach którym zabrali mundur wbrew prawu. Nikt ich nie obraża ani nikt nie mówi, że nic nie robili żeby nie powstał ten burdel. Wszyscy wiemy jak zostali skrzywdzeni zabraniem munduru, nie wypłaceniem 6 miesięcznych odpraw, zabraniem dodatkowego urlopu, zabraniem mianowań i poniżającym traktowaniem w tym potrzebą udowodniania 5 lat. Dla mnie wszyscy oni byli celnikami niezależnie gdzie pełnili służbę, A byli dla tego bo nosili mundur Służby Celnej. Wielu z nich nie przyjęło przecież tej zaszczytnej propozycji pracy w urzędach skarbowych. Jeżeli mówię i używam słowo skarbowcy to na pewno nie mam na myśli byłych celników i w tym sensie pisał też kolega CELNIK Z POLSKI. Cat dla czego nikt nie zastanawia się gdzie jest przyczyna zła? Przecież wszyscy wiemy gdzie ona jest w powstaniu tego burdelu który doprowadził do takiej sytuacji. Dopóki ten burdel kas będzie istniał to nie unikniemy tych animozji i sporów. Dla czego Z.Z nic nie robią żeby zlikwidować kas? Celnicy i skarbowcy to dwa różne światy. A jeśli chodzi o skarbowców to moja opinia o nich jest moją prywatna sprawą i pewnie nie odbiega od opinii ludzi w tym kraju. Nie wiem czy w skarbówce dojdzie do jakiegoś strajku czy nie ale wiem, że ja nie mam najmniejszego zamiaru nadstawiać za nich głowy jak będą im zabierać. A prywatnie sądzę, że do żadnego strajku tam nie dojdzie, nawet nie zbiorą się żeby zrobić imprezę w W-wie.
Kliknij aby rozwinąć...

Ależ doskonale wiem, o czym pisał @CELNIK Z POLSKI, wszak właśnie dlatego nie zrugałem
go "z góry na dół" odsądzając od czci i wiary. Wiem również i wierzę, iż najczęściej, ktoś
piszący o "skarbowcach", pomija w swych osądach "ucywilnionych". Moim jednak zdaniem,
ktoś taki czyni całkiem niewłaściwie i bez perspektywy. Nie chodzi bowiem o to, by podzielić,
wyodrębnić - inaczej - wskazać lepszych i gorszych!

W naszej sytuacji, KAŻDE wskazanie: my/oni; KAŻDE podzielenie: nasze/ich - nawet przy
zaznaczeniu "wyjątków" w jedną czy drugą stronę - to "gra" do jednej bramki i co najgorsze,
do bramki WŁASNEJ! Nie ma co "zaklinać" rzeczywistości, bo ŻADEN przeciętny funk, ŻADEN
przeciętny pracownik, nie chcieli konsolidacji! Tak się jednak stało i póki co, to się szybko nie
zanosi na "odstanie".

Niestety, prezentowanie poglądów, że "jakość" zawsze zwycięży z "ilością", to już od bardzo
dawna jest "g*wn* prawda", a skoro tak, to rolą WŁAŚNIE TEJ "jakości", nie jest pycha,
samouwielbienie i "wyśmiewcze" poniżenie słabszych, zagubionych bądź bezradnych oraz
wyciągnięcie ręki z palcem wskazującym na jakiś niedostatek - czy to duchowy czy mentalny.
Rolą PRAWDZIWEJ "jakości", jest tylko wyciągnięcie ręki z pomocną dłonią ...
 
megoton napisał:
Celnik z Polski ma rację. Też tam byłem w Wawie piękna zawsze była pogoda. KAS to sztuczny twór patologia globalizacji i myśli iluminackiej. Zbeszczeszczenie munduru wielu naszych kolegów i tragednie moze nie takie jak alokacja syf na maksa. Masońska gra. Oby co mam takie przeczucie w podswiadomosci że nasza szefowa Sławka przywrucili do służby
Kliknij aby rozwinąć...
Co to za teorie spiskowe? Iluminaci? :oops: Może jeszcze cykliści?
Masonów też bym w to nie mieszał, przecież architekt KAS Marian jest z Opus Dei.
Nie szukałbym tu globalnych teorii spiskowych, KAS to raczej efekt albo nieprzemyślanych wizji osób z przerośniętym ego, albo faktycznie celowe działanie na osłabienie Służby Celnej z pobudek przestępczych lub jakiejś osobistej zemsty
 
PJS napisał:
Co to za teorie spiskowe? Iluminaci? :oops: Może jeszcze cykliści?
Masonów też bym w to nie mieszał, przecież architekt KAS Marian jest z Opus Dei.
Nie szukałbym tu globalnych teorii spiskowych, KAS to raczej efekt albo nieprzemyślanych wizji osób z przerośniętym ego, albo faktycznie celowe działanie na osłabienie Służby Celnej z pobudek przestępczych lub jakiejś osobistej zemsty
Kliknij aby rozwinąć...

A cóż to jest "Opus Dei" ...

Opus Dei.png
 
KAs jest efektem reformy, która miała za zadanie stworzyć twór wygodny do sterowania, w założeniach skuteczny, sprawny i tani. Pomysł, sam w sobie, jest dobry, tyle że, patrząc po efektach, chyba poprzeczka była postawiona zbyt wysoko - w stosunku do umiejętności. Ale zawsze tak jest kiedy stanowiska obsadzane są po linii partyjnej, a nie po kwalifikacjach.
 
dale napisał:
KAs jest efektem reformy, która miała za zadanie stworzyć twór wygodny do sterowania, w założeniach skuteczny, sprawny i tani. Pomysł, sam w sobie, jest dobry, tyle że, patrząc po efektach, chyba poprzeczka była postawiona zbyt wysoko - w stosunku do umiejętności. Ale zawsze tak jest kiedy stanowiska obsadzane są po linii partyjnej, a nie po kwalifikacjach.
Kliknij aby rozwinąć...
Wiesz kolego w/g mnie to huta, kopalnia, stocznia czy inna fabryka może mieć 10 000 pracowników a nie pojedyncza izba / pracodawca. Wydaje mi się że w tej skali merytorycznie zaczyna dryfować.
 
@heisenberg przy sprawnym zarządzaniu i delegacji uprawnień skala nie ma znaczenia. Za to uporządkowanie właściwości rzeczowej, przepływ informacji, kilka innych rzeczy mogło by przy sprawnym zarządzaniu wyjść na plus.
Tylko na pewno nie przy takim rozmyciu odpowiedzialności i nie przy takiej ilości speckomórek, których jedynym efektem jest jedno pismo w roku, zero kompetencji i kilku osobników z pensjami "postnaczelnikowskimi".
 
dale napisał:
@heisenberg przy sprawnym zarządzaniu i delegacji uprawnień skala nie ma znaczenia. Za to uporządkowanie właściwości rzeczowej, przepływ informacji, kilka innych rzeczy mogło by przy sprawnym zarządzaniu wyjść na plus.
Tylko na pewno nie przy takim rozmyciu odpowiedzialności i nie przy takiej ilości speckomórek, których jedynym efektem jest jedno pismo w roku, zero kompetencji i kilku osobników z pensjami "postnaczelnikowskimi".
Kliknij aby rozwinąć...
to czemu na byle decyzję personalną czeka się nawet i rok?
 
Back
Do góry