• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Protest 2021

Dokładnie, skarbówka najbardziej zyskała, bo ich pensje poszły drastycznie w górę. Oni pracowali za frytki, celnicy którym zabrano mundur często mieli większa pensje niż kierownicy w skarbowkach.
To było zrobione specjalnie, żeby podzielić towarzystwo.

Druga sprawa, w skarbowce 95% to kobiety, które jak wiadomo wolą ostrożność i stabilizację. Po co strajkować, jak mogą zwolnić? 6,7-14,15 robota nie jest zła. Dzieci można ze szkoły szybko odebrać.

Trzecia sprawa, jako służba jesteśmy rozbici od środka: ciagle temat emerytur, wartościowania, naprawiania szkód, powrotów do mundurów. Efekt: były podwyżki to się pokłóciliśmy ile dla starych ile dla młodych. Można było dać tak jak w poważnych służbach każdemu tyle samo, No ale nie jesteśmy prawdziwą służbą.
Masz całkowitą rację w kwestii skarbówki. Jestem skarbowcem i mam świadomość, że gdyby nie połączenie z celnikami, pewnie nigdy nie oglądalibyśmy podwyżek. I nie jest to tylko moje zdanie wśród skarbowców, takie są fakty. Ale teram mamy inną sytuację. Jesteśmy razem w KAS i na ten moment to władza roluje nas wszystkich , bez podziału na skarbowców i funkcjonariuszy. Wspieram koleżanki i kolegów funkcjonariuszy w dążeniach do wydzielenia z KAS i przyznania pełni praw jakie przysługują służbom mundurowym. Ale myślę, że jest to jednak odległa perspektywa, bo nie po to nas łączyli by nas teraz rozdzielać. Ale jak mówi przysłowie: kropla drąży skałę.
W kwestii potencjalnych podwyżek na przyszły rok, o których piszecie: 3% , czy 2,6%. Są to tak śmieszne pieniądze, o które nie warto się nawet sprzeczać. Takie podwyżki są bez znaczenia wobec drożyzny jaka obecnie już jest, a ciągle to nie koniec wzrostów opłat i cen towarów. Naszym celem powinny być żądania wypłacenia zaległych w tamtym roku pieniędzy lub zagarniętych, jak w przypadku nagród, a także niewypłaconych w obecnym roku (wstrzymanych do nie wiadomo kiedy).
 
Koledzy i koleżanki.
Ponad 60 postów temu... zadałem moje dziwne (jak sądzę) 4 pytania.
Jedynie Heisenberg miał ochotę odpowiedzieć, a i Cat króciutko też.

Widzę, że chyba źle je zaadresowałem (do Zarządu... i w zamkniętym gronie...) ale tak naprawdę nie zadałem tych pytań po to, żeby jako kolejna osoba narzekać, roztrząsać emerytury i dywagować co będzie jak MF....
NIE. Ja próbuję tymi pytaniami skupić waszą uwagę na jakimkolwiek racjonalnym i konkretnym pomyśle działania.

Ponawiam zatem moje 4 pytania tym razem do wszystkich:

1: 'Jak można pokazać w mediach upadek tzw. Służby Celno-Skarbowej?'
'Tak zwanej' bo neguję KAS, a pokazanie tej degrengolady w mediach może da jakiś impuls (tylko ktoś musi pokazać swoją twarz) i zakończy może kiszenie się we własnym naszym celniczym sosie.

2: 'Jak znaleźć wśród nas osoby, które nadal jeszcze mają wkurwa i chcą jeszcze coś zrobić i coś zaryzykować?'
Ja tegu wkurwa już mam od końca 2019 i on już przechodzi w stan zobojętnienia. Jednak nadal mogę pójść do kilku osób z mojej komórki i zapytać: Pójdziemy? i kilka będzie na tak.

3: 'Do jakich mediów internetowych dotrzeć, aby pokazać pogrom kadrowy naszej Służby i nastroje wielu kolegów i koleżanek?'
Może najlepsze będą media internetowe. Jaka forma i treść przekazu?, kto może wystąpić oprócz Sławka?, czy to ma być incognito? Nie wiem. To ma po prostu pokazać, co się wokół nas dzieje. A w telewizorze biegają nasi z napisami 'KAS' a nie 'Służba Celno-Skarbowa' i wszystko gra.

4: 'Dlaczego nie można policzyć i jawnie pokazać: ile osób odeszło ze Służby w poszczególnych latach tj. 2018, 2019, 2020 i porównać ile nas było jeszcze na początku KAS-u w 2017, a ile nas teraz jest ??
To będą wiele mówiące liczby, a dane są dostępne w ramach informacji publicznej.

Są też inne pytania: Jak coś zrobić a nie narzekać? Jak zrobić jakiś dym jeszcze przed emeryturą? Jak podać rękę młodym bo nie mają tu przyszłości?...

Pytania można mnożyć, ale co z odpowiedziami? Jak nic nie zrobimy tak jak przy ucywilnieniu Sławka to "naprawdę oznacza że jesteśmy materiałem odpadowym" jak to Pan Franz zgrabnie ujął...

Będę wdzięczny za każdą opinię, nawet 'grubą' wobec moich wypocin.

Dobrego wieczoru i powodzenia wszystkim...
 
Wy tu gadu gadu a miesięcznie tracimy kilka stówek wzg. innych służb mundurowych
 
@Kill Bill - ja jeszcze ruszyłbym d*psko, ale moje zdanie już dawno przestało się liczyć.
Związek nie jest zainteresowany, bo skończyły się nawet zapewnienia, że coś się dzieje
w kuluarach ...

@angel81 - sęk w tym, że o tym wszyscy wiedzą, a tylko niewielu rozumie pojęcie GODNOŚĆ ...
 
Teraz piszę do ogółu członków związku.

Wiem, że w większości jest fatalna atmosfera w SCS i wyrażam to w postach, ewentualnych wywiadach dla mediów i korespondencji związkowej, jak sądzę dość wyraźnie. Za krytykę KAS zostałem decyzją zwolniony ze służby.
Wiem, że w kilku województwach praca lokalnych struktur pozostawia wiele do życzenia i dobrze rozumiem i utożsamiam się z Waszymi uwagami w tym zakresie. Bardzo źle jest w trzech, czterech izbach. Są IAS, gdzie jest wg mnie bdb działanie lokalnych struktur, a mimo tego z tych izb piszą na form krytycy i malkontenci także i narzekają.
Niestety problem ten będzie narastał, bo wielu naszych funkcyjnych i zaangażowanych członków odchodzi na emerytury i angażuje się w inne sprawy, stąd nie mają już czasu, by zajmować się pracą na rzecz ZZ. Wielu jest w przeddzień odejścia. W poszczególnych regionach wcale nie ma chętnych na zastępstwo, np. ostatnio mam takie sygnały z Katowic, ale mam nadzieję, że się nie potwierdzą jak zrobimy spotkanie pod koniec lipca.
Ja pracuję nad tym by WSZYSCY przewodniczący i cały ZG działał prężnie. Niestety to nie jest takie łatwe, bo nie jest tak, że są chętni do działania w każdej lokalizacji.
Sygnalizujcie jeśli nie dociera gdzieś do Was informacja mailowa od przewodniczącego. Będziemy wyjaśniać dlaczego.tak się dzieje. Może przewodniczący nie wszystkich wpisanych ma do bazy e-mail, wiem że są IAS, gdzie nie jest przekazywana taka informacja wcale i będę starał się to zmienić.
Proszę zatem uszanujcie, że macie ZOI w swojej IAS, że są osoby chętne do działania, nawet jeśli w Waszej ocenie te działania powinny być bardziej transparentne, bardziej prężne, po prostu mocniejsze. Uszanujmy to, weźmy pod uwagę, że wielu przewodniczących jest pozostawiona sama sobie i nie ma żadnej pomocy od nikogo z danej IAS, a maili z problemami, telefonów i zgłoszeń bezpośrednich mają co dziennie naprawdę dużo.
Popracujmy też wspólnie i konstruktywnie nad poprawą funkcjonowania związku. Mamy do tego narzędzia statutowe. Każdy może być obecny na zebraniu ZG, każdy może zgłaszać uwagi. Nie należy zaraz obrażać się jeżeli czyjaś uwaga/pomysł na działanie nie zostanie wdrożony. Ja odrzuciłem setki uwag, ale setki, a może tysiące uwzględniłem. Wielokrotnie słyszałem, że jesteśmy otwarci na dialog i na słuchanie. Trzeba jednak mieć świadomość, że jeżeli ktoś zostanie wysłuchany nie oznacza to, że jego uwagi będą przyjęte. Ale wspomniałem ogromna większość merytorycznych uwag jest uwzględniana. Wielokrotnie prosiłem o zgłaszanie uwag, informacji, bo przecież na tym polega działalność związku. Bez uwag i zgłoszeń od Was nie ma związku. To proste i tak to działa. Takie uwagi, spostrzeżenia wpływają sukcesywnie i są wykorzystywane. ostatni najlepszy przykład to sprawa DŚ, czy wcześniej zgłoszenia z granicy. Dziękuję Wam bardzo za to.
Podsumowując, ZZ musi się zmieniać i wszyscy chyba mamy tego świadomość.

Na szczęście nie jest tak jak utrzymuje tu kilka nicków funkcjonariuszy i pracowników o krótkim stażu, bo do związku zapisują się osoby z krótkim stażem i co najważniejsze, nie wszędzie, ale w niektórych lokalizacjach chcą działać, angażują się. Rozumieją, że sprawy są różne i trzeba zajmować się emeryturami, czy ucywilnieniem chociaż to ich nie interesuje, ale widzą, że związek zajmuje się i podejmuje tez sprawy osób, kórzy są na starcie kariery w KAS< jak walka o ukształtowanie precyzyjnej ścieżki kariery, działania w sprawie służby przygotowawczej i inne.
Super, dzięki i o to chodzi. To jest konkret. Zachęcam do zaangażowania wszystkich, ale zgłoś swój akces konkretnie, że chcesz działać, a nie tylko poprzez wpisy na forum. Aktywność na forum jest cenna, ale nie wystarczy.
 
Ostatnia edycja:
Brak komunikacji skutecznie zniechęca do angażowania się w działalność a nawet samo członkostwo związkowe.
Na początku kasu postulowałem o założenie drugiego bratniego związku dla cywili. We wspólnych sprawach działalibyśmy razem, w sprawach dotyczących pragmatyki służby osobno. Teraz ludzie mają wrażenie że ich sprawy są odkładane. Funkcjonariusze czują się porzuceni a skarbowcy też nie do końca czują, że to ich związek.
Czy można to jeszcze naprawić? Nie wiem.
Płacę jeszcze składki z wdzięczności za dawne dokonania związku, głównie rękoma Sławka. W mojej izbie jest inny związek, prężniej działający i oni zdobywają nowych członków i z nimi rozmawia DIAS.
Bez komunikacji nasz związek umrze. Przyjdzie czas, że zabraknie ludzi którzy są wdzięczni za przeszłość.
Trzeba zdiagnozować przyczynę tego, że w lokalnych związkach brak jest zaangażowania. @cat ma rację Sławku, członkowie mają wrażenie, że nie wiesz co się dzieje w służbie, może nie jest to łatwe z zewnątrz. Nastroje nie są dobre a ludzie nawet nie chcą rozmawiać o związkach zawodowych. Zaufanie do MF straciliśmy dawno (jeśli ktoś jakieś miał), teraz związek który cieszył się ogromnym zaufaniem też je traci. Smutne
 
@PJS Dziękuję za uwagi. Są cenne jak zawsze, ale te uwagi znam.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz, że ja nie wiem co się dzieje? Czy dobfrze rozumiem, że na podstawie tego, ze związek otworzył się na pracowników cywilnych? To było wyjaśniane już dziesiątki razy. Tę decyzję podjął jednogłośnie ZJAD (ponad sto osób) i funkcjonariusze wszyscy i wszyscy nawet w mundurach byli. Zlitujcie się zatem, bo to funkcjonariusze zdecydowali o tym. Rozumiem, że inni funkcjonariusze mają odmienne zdanie, jak w wielu innych kwestiach mamy różne zdania. Ja to wiem!. Jeżeli uważacie to za błędną decyzję, to na kolejnym Zjeździe można o tym rozmawiać. Ja nie będę blokował w najmniejszym stopniu dyskusji na ten temat. Będę w 100% neutralny. Przecież to Wy decydujecie, tak jak zdecydowaliście wcześniej o tym.

Kolejna sprawa, piszesz o aktywności lokalnych struktur. Ja to wiem i to już pisałem wyżej, że w niektórych lokalizacjach jest słabo. Pracujemy nad tym, ale to nie jest takie proste by to zmienić, bo nie ma chętnych do działania.
Ale akurat w Twojej Izbie jest jedna z najlepiej działających struktur związku. To, że inny ZZ wysyła więcej maili, nie znaczy, że prężniej i skuteczniej działa. Liczebność naszego ZZ w tej izbie rośnie, więc funkcjonariusze i pracownicy dobrze to odczytują. Wcale nie jest tak, że DIAS rozmawia tam tylko z tym ZZ. To propaganda tego ZZ, ale widzę, że ludzie to kupują, skoro to napisałeś, a to nie jest prawda. To świadczy o tym, ze w Twojej komórce jest błędny odbiór tego jak jest. Z innych komórek Twojej IAS mam odmienny przekaz. Chodzi o tę konkretną sprawę. Powołujesz się zatem na ogół, a tak na pewno nie jest. jest to Izba, którą dosyć dobrze znam i mam wielu znajomych i wiem to nie tylko od nich. Tak samo z pierwszą kwestią różnie to odbieracie, dlatego zachęcam do aktywności na Zjeździe.

I teraz kwestia najważniejsza.
Moim zdaniem ludzie muszą być zjednoczeni wokół celu, do którego wspólnie dążą.
Wcześniej takim celem było włączenie do zaopatrzenia emerytalnego SM. Ogół był w to zaangażowany i to nas jednoczyło, choć pamiętamy, że były wyjątki - vide emerytury celne. To jednak były tylko wyjątki i wiadomo, że praktycznie ogół jednoczył się wokół tego celu.
Mi i ZG udało się wymyślić pewne inicjatywy, które tą jedność wzmacniały. Mam tutaj na myśli m.in. wniosek do TK, projekt obywatelski.

DZISIAJ TEŻ MOŻEMY MIEĆ TAKI CEL! I MŁODZIEŻ I STARSI.

Uważam, że jest nim wyodrębnienie SCS, czy aby nie drażnić MF pierwszy krok czyli utworzenie Komendy Głównej w ramach KAS.
Biję się w pierś, że nie potrafiliśmy dotąd zjednoczyć funkcjonariuszy wokół tego celu, który przecież postawiliśmy.
Dla pracowników cywilnych powinien to być inny cel. Mam też na to pomysł, ale nie będę na razie pisał, by nie ułatwiać zadania innym ZZ, które to torpedować będą tylko dlatego, że to nasz pomysł. Ubolewam, że nie chcą wspólnie do tego dążyć, ale już próbowaliśmy.
Pandemia znacznie utrudnia działania, bo trzeba być w terenie.
Ale w terenie musimy być MY, tak jak byliśmy wcześniej, oddolnie, a nie struktury ZZ, te mają tylko koordynować, bo nic więcej nie są w stanie zrobić, tak jak nie były w stanie zrobić wcześniej, kiedy cieszyliśmy się tak wielkim zaufaniem. To był wspólny cel to zaufanie.

A zatem potrzebujemy wspólnego celu. I zapewniam na koniec, bo o tym też wspominasz, że sprawy funkcjonariuszy nie są ani o milimetr zaniedbywane. Jeżeli ktoś ma takie odczucie to proszę napisać co należy zrobić, to zrobimy.

@Agata Flis Wniosek w TK przecież już jeden leży od lat. Na to jednak nie liczyłbym. Można oczywiście spróbować i należy, ale szanse oceniam na minimalne dzisiaj.
 
dawno nie pisałem ale skoro rzecz o pryncypiach .....
wewnętrzna wojna nam niepotrzebna, potrzebujemy uderzyć się głową w ścianę bo wiele w służbie się zmieniło i znaczna część środowiska po prostu przyjęła pozycję "spocznij". związek ma załatwić, zagwarantować itd.
zadajmy sobie pytanie podstawowe / nie oglądając się na innych / - co zrobiliśmy jako środowisko, zrzeszone i niezrzeszone w sprawie wyrugowania przewodniczącego największego związku zawodowego w kas / wcześniej w SC / ?
to skutkuje dzisiaj tym, że odebrano podmiotowość ludziom, którzy nas reprezentują i dzisiaj mamy efekt w postaci braku podmiotowości każdego szeregowego funkcjonariusza.
forum, zmoderowane przez osoby nierzadko podstawione / nie mówię tu o aktywnych użytkownikach / stało się wstydem dla ludzi inteligentnych i aktywnych i jako takie dawno przestało pełnić funkcję motywującą, edukacyjną i łączącą. obecny stan sprowadza się do b. ważnych spraw ale większości te wątki nie interesują. wiem, że trochę przerysowuję ale to jest wpis dla tych co regularnie piszą i czytają forum i więcej nie ma sensu tłumaczyć niuansów.
w odległej przeszłości padła komenda - zmarginalizować zz celnicy pl i ta polityka jest konsekwentnie przez nieprzyjazne nam ośrodki w mf i izbach realizowana. kiedyś byliśmy silni aktywnością i wsparciem ludzi z dołu ale jak zawalczyliśmy o gwarancje emerytur i lepsze warunki płacowe - entuzjazm opadł i jak to w " budżetówce" zaczęło się liczyć tylko - kiedy premia i podwyżka. losy zwolnionych, skrzywdzonych, rugowanych dla większości są tematami wstydliwymi. za duże ryzyko osobiste aby walczyć z patologiami w służbie.
grzechy związku oczywiście też były ale są na wewnętrzną dyskusję. nie myli się tylko ten co nic nie robi. za dużo bylo spraw, to i dużo było "błędów".
...a krytyka nigdy nie przepuści.
niegodziwością jest dzisiaj atak na Sławka w sytuacji gdy i osobiste jak i grupowe problemy nawarstwiają się z powodów ogólnej stagnacji i marazmu.
nigdy nie przyszło mi do głowy, że zawołanie związku Celniku zadeklaruj się !, któremu dałem życie medialne było przez większość rozumiane jako jedynie członkostwo. to zawołanie jest wołaniem o podmiotowość nas wszystkich jako jednostek, wtedy będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy uczestnikiem swoich własnych spraw. wydawało się, że kiedyś kilka lat wstecz to było zrozumiałe ale być może to było tylko złudzenie.
forum powinno być poddane zmianom aby anonim nie rządził dyskursem. te anonimy to forum wykończyły i dla nas to jest wielka strata. problem komunikacji miałby szansę na samoistne rozwiązanie.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
dawno nie pisałem ale skoro rzecz o pryncypiach .....
wewnętrzna wojna nam niepotrzebna, potrzebujemy uderzyć się głową w ścianę bo wiele w służbie się zmieniło i znaczna część środowiska po prostu przyjęła pozycję "spocznij". związek ma załatwić, zagwarantować itd.
zadajmy sobie pytanie podstawowe / nie oglądając się na innych / - co zrobiliśmy jako środowisko, zrzeszone i niezrzeszone w sprawie wyrugowania przewodniczącego największego związku zawodowego w kas / wcześniej w SC / ?
to skutkuje dzisiaj tym, że odebrano podmiotowość ludziom, którzy nas reprezentują i dzisiaj mamy efekt w postaci braku podmiotowości każdego szeregowego funkcjonariusza.
forum, zmoderowane przez osoby nierzadko podstawione / nie mówię tu o aktywnych użytkownikach / stało się wstydem dla ludzi inteligentnych i aktywnych i jako takie dawno przestało pełnić funkcję motywującą, edukacyjną i łączącą. obecny stan sprowadza się do b. ważnych spraw ale większości te wątki nie interesują. wiem, że trochę przerysowuję ale to jest wpis dla tych co regularnie piszą i czytają forum i więcej nie ma sensu tłumaczyć niuansów.
w odległej przeszłości padła komenda - zmarginalizować zz celnicy pl i ta polityka jest konsekwentnie przez nieprzyjazne nam ośrodki w mf i izbach realizowana. kiedyś byliśmy silni aktywnością i wsparciem ludzi z dołu ale jak zawalczyliśmy o gwarancje emerytur i lepsze warunki płacowe - entuzjazm opadł i jak to w " budżetówce" zaczęło się liczyć tylko - kiedy premia i podwyżka. losy zwolnionych, skrzywdzonych, rugowanych dla większości są tematami wstydliwymi. za duże ryzyko osobiste aby walczyć z patologiami w służbie.
grzechy związku oczywiście też były ale są na wewnętrzną dyskusję. nie myli się tylko ten co nic nie robi. za dużo bylo spraw, to i dużo było "błędów".
...a krytyka nigdy nie przepuści.
niegodziwością jest dzisiaj atak na Sławka w sytuacji gdy i osobiste jak i grupowe problemy nawarstwiają się z powodów ogólnej stagnacji i marazmu.
nigdy nie przyszło mi do głowy, że zawołanie związku Celniku zadeklaruj się !, któremu dałem życie medialne było przez większość rozumiane jako jedynie członkostwo. to zawołanie jest wołaniem o podmiotowość nas wszystkich jako jednostek, wtedy będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy uczestnikiem swoich własnych spraw. wydawało się, że kiedyś kilka lat wstecz to było zrozumiałe ale być może to było tylko złudzenie.
forum powinno być poddane zmianom aby anonim nie rządził dyskursem. te anonimy to forum wykończyły i dla nas to jest wielka strata. problem komunikacji miałby szansę na samoistne rozwiązanie.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
Dzięki za głos rozsądku. To samo odczuwa @bolo1999 to samo odczuwam ja odnośnie forum.
Popieram, że "forum powinno być poddane zmianom aby anonim nie rządził dyskursem. te anonimy to forum wykończyły i dla nas to jest wielka strata. problem komunikacji miałby szansę na samoistne rozwiązanie."

Przypominam sobie, że na ten temat już dyskutowaliśmy https://celnicy.pl/threads/to-juz-chyba-nie-to-samo.16739/page-2
Głosy były bardzo podzielone. Moja wina, że nie udało mi się znaleźć moderatorów. Próbowałem, ale nie wyszło. No po prostu nie było chętnych. Próbowałem kilkakrotnie. Będę próbował nadal. Można też zatwierdzać każdy post przed publikacją, ale to musi też ktoś robić. Ni emogę zlecić tego zew firmie, bo to musi być ktoś kto się zna. Jeżeli macie jakieś inne pomysł jak wybrnąć z tej sytuacji to piszcie pod ww. wklejonym linkiem.
 
Sławku, nie podlega dyskusji to, że jesteś ikoną tego związku, dla wielu celnicy.pl = @slawomir.siwy. Nie traktuj jednak każdej krytyki jako ataku na siebie. Nie twierdzę, że nie wiesz co się dzieje, tylko, że takie może być wrażenie. Wiem, że znasz dość dobrze moją izbę, jednak niestety jest prawdą, że w mojej izbie dominuje ten inny związek i nie jest to ich propaganda, sam dias na intranetowej stronie napisał przy okazji rozmów ze związkami, że jedynym reprezentatywnym związkiem jest właśnie ten drugi związek. Muszę przyznać, że mają też lepszą komunikację. Chociaż nie jestem ich członkiem dostaję (przez pośredników) więcej maili z informacjami od nich niż od naszego zz.
Dlatego też uważam, że KOMUNIKACJA jest taka ważna.
Długo i z niecierpliwością czekaliśmy na Twój powrót po chorobie. Twój powrót sprawił, że wielu chciałoby żebyś teraz natychmiast załatwił różne sprawy od ręki, stąd lawina postów w których pobrzmiewa wyrzut, że nie stoisz na barykadzie godzinę po odłączeniu się od tlenu.
Dobrze, że wróciłeś do nas, może razem z tobą powróci dawna energia. Życzę Ci dużo zdrowia i sił.
Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie ostatnie posty, które Cię trochę poruszyły, postaraj się spojrzeć na nie z innej perspektywy i wyciągnij z nich coś konstruktywnego. Nie każda krytyka jest atakiem, a rozgoryczenie jest ogromne, stąd też gorzkie słowa. Prawda, że wpisy kilku osób na forum nie mogą (nie muszą) być traktowane jako głos całego środowiska, ale też nie możesz powiedzieć, że znasz sytuację danej izby bo znasz tam kilka osób. Relacje, zwłaszcza działaczy, nie traktowałbym jako w pełni wiarygodne. Który działacz zadzwoni do Ciebie i powie, że nic nie robi?
 
@PJS Dziękuję za uwagi. Są cenne jak zawsze, ale te uwagi znam.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz, że ja nie wiem co się dzieje? Czy dobfrze rozumiem, że na podstawie tego, ze związek otworzył się na pracowników cywilnych? To było wyjaśniane już dziesiątki razy. Tę decyzję podjął jednogłośnie ZJAD (ponad sto osób) i funkcjonariusze wszyscy i wszyscy nawet w mundurach byli. Zlitujcie się zatem, bo to funkcjonariusze zdecydowali o tym. Rozumiem, że inni funkcjonariusze mają odmienne zdanie, jak w wielu innych kwestiach mamy różne zdania. Ja to wiem!. Jeżeli uważacie to za błędną decyzję, to na kolejnym Zjeździe można o tym rozmawiać. Ja nie będę blokował w najmniejszym stopniu dyskusji na ten temat. Będę w 100% neutralny. Przecież to Wy decydujecie, tak jak zdecydowaliście wcześniej o tym.

Kolejna sprawa, piszesz o aktywności lokalnych struktur. Ja to wiem i to już pisałem wyżej, że w niektórych lokalizacjach jest słabo. Pracujemy nad tym, ale to nie jest takie proste by to zmienić, bo nie ma chętnych do działania.
Ale akurat w Twojej Izbie jest jedna z najlepiej działających struktur związku. To, że inny ZZ wysyła więcej maili, nie znaczy, że prężniej i skuteczniej działa. Liczebność naszego ZZ w tej izbie rośnie, więc funkcjonariusze i pracownicy dobrze to odczytują. Wcale nie jest tak, że DIAS rozmawia tam tylko z tym ZZ. To propaganda tego ZZ, ale widzę, że ludzie to kupują, skoro to napisałeś, a to nie jest prawda. To świadczy o tym, ze w Twojej komórce jest błędny odbiór tego jak jest. Z innych komórek Twojej IAS mam odmienny przekaz. Chodzi o tę konkretną sprawę. Powołujesz się zatem na ogół, a tak na pewno nie jest. jest to Izba, którą dosyć dobrze znam i mam wielu znajomych i wiem to nie tylko od nich. Tak samo z pierwszą kwestią różnie to odbieracie, dlatego zachęcam do aktywności na Zjeździe.

I teraz kwestia najważniejsza.
Moim zdaniem ludzie muszą być zjednoczeni wokół celu, do którego wspólnie dążą.
Wcześniej takim celem było włączenie do zaopatrzenia emerytalnego SM. Ogół był w to zaangażowany i to nas jednoczyło, choć pamiętamy, że były wyjątki - vide emerytury celne. To jednak były tylko wyjątki i wiadomo, że praktycznie ogół jednoczył się wokół tego celu.
Mi i ZG udało się wymyślić pewne inicjatywy, które tą jedność wzmacniały. Mam tutaj na myśli m.in. wniosek do TK, projekt obywatelski.

DZISIAJ TEŻ MOŻEMY MIEĆ TAKI CEL! I MŁODZIEŻ I STARSI.

Uważam, że jest nim wyodrębnienie SCS, czy aby nie drażnić MF pierwszy krok czyli utworzenie Komendy Głównej w ramach KAS.
Biję się w pierś, że nie potrafiliśmy dotąd zjednoczyć funkcjonariuszy wokół tego celu, który przecież postawiliśmy.
Dla pracowników cywilnych powinien to być inny cel. Mam też na to pomysł, ale nie będę na razie pisał, by nie ułatwiać zadania innym ZZ, które to torpedować będą tylko dlatego, że to nasz pomysł. Ubolewam, że nie chcą wspólnie do tego dążyć, ale już próbowaliśmy.
Pandemia znacznie utrudnia działania, bo trzeba być w terenie.
Ale w terenie musimy być MY, tak jak byliśmy wcześniej, oddolnie, a nie struktury ZZ, te mają tylko koordynować, bo nic więcej nie są w stanie zrobić, tak jak nie były w stanie zrobić wcześniej, kiedy cieszyliśmy się tak wielkim zaufaniem. To był wspólny cel to zaufanie.

A zatem potrzebujemy wspólnego celu. I zapewniam na koniec, bo o tym też wspominasz, że sprawy funkcjonariuszy nie są ani o milimetr zaniedbywane. Jeżeli ktoś ma takie odczucie to proszę napisać co należy zrobić, to zrobimy.

@Agata Flis Wniosek w TK przecież już jeden leży od lat. Na to jednak nie liczyłbym. Można oczywiście spróbować i należy, ale szanse oceniam na minimalne dzisiaj.
Bardzo się cieszę że padły słowa, komenda główna cel ambitny i niełatwy ale niezbędny dla SCS. Myślę że ten kierunek może zjednoczyć ludzi, zwłaszcza młodych funkcjonariuszy.
Faktycznie nastroje nie są najlepsze w służbie (delikatnie mówiąc), niemniej za kilka dni w moim UCS zz organizuje spotkanie i wiem że całkiem sporo ludzi się wybiera, mam nadzieje że oprócz spraw dotyczących naszej izby będzie można też usłyszeć coś więcej o koncepcji komendy głównej.
 
Chciałbym tylko się dowiedzieć skoro przewodniczący wrócił czy mamy jakiś plan jako związek na osiągnięcie celów. Rozumiem że rok 2021 zakończymy bez podwyżek a przyszły? A nagrody w 2022? A jeśli chodzi o wypowiedzi Cat z dnia poprzedniego to czy on przypadkiem nie zadał tylko pytania dlaczego związek nie robił nic podczas choroby przewodniczącego. Trochę słabe to było ujawnianie na forum publicznym danych pozwalających na jego identyfikację. Gdyby chciał by wszyscy go znali to nie miałby nicka tylko swoje dane. Reasumując czy mamy plan na przyszłe skuteczne działania naszego związku?
 
To co się dzieje w Katowicach to tragedia. Wiem że w innych izbach jest podobnie ale jak ludzie słyszą po ile spraw u nas przypada na osobę to w telefonie jest chwilowa konsternacja, cisza i te osoby z którymi rozmawiam to łapią się za głowę jak to tu jeszcze funkcjonuje. Proszę spojrzeć jaki odsetek "starych" funkcjonariuszy odszedł na emeryturę, gdzie mogli by oni nauczać nowo przyjętych. Nie ma żadnego planu naprawczego, nie ma ludzi, nie ma pieniędzy. A nie ukrywajmy że Naczelnicy też siedzą cicho bo zawsze stołek może mieć przycięte nóżki i można spaść... więc lepiej grzecznie siedzieć. Miejsce w Warszawie (MF) kosztuje więc Pan Dyrektor pod koniec ubiegłego roku przelał pokaźną kwotę (oszczędności + inne nagrody, premie itp.) ażeby sobie wykupić miejsce w MF. Słyszałem o założonym sporze zbiorowym przez Solidarność (Skarbowców). Cieszę się jako osoba, która za kilka lat (niestety) odejdzie, natomiast mam zapytanie do Pana Przewodniczącego co związek Celnicy.pl robi w kierunku sporów ? Nie wiem kto "dowodzi" w Katowicach jeśli chodzi o ZZ Celnicy ale jak widzę te bagno i g***o które tutaj się dzieje to aż dziw jestem że młodzi (niektórzy) chcą w tym pseudo KAS-ie pracować. Dlaczego nie ma planu naprawczego w postaci np: osoby z US które chcą przyjść niech przyjdą i niech robią sprawy finansowe. To już by odciążyło troszkę te osoby, które takie sprawy prowadzą i średnio się w tym orientują w DŚ. Dlaczego nie ma u nas takiego podziału już przy naborach, bądź szkoleniach młodych jak jest osoba która dobrze nie wiem.. strzela itp. to ląduje za biurkiem a osoba która ma problemy ze wzrokiem ląduje w komórce realizacji (bądź podobnej).... Bez urazy Panie Przewodniczący ale czytając posty użytkownika CAT muszę się z nim w pewnych gestiach zgodzić. Ale to już zostawię dla siebie w jakich ale chciałem powiedzieć że Celnie Pana wypunktował. Ja wiem że stara się Pan dla emerytów bądź osób które za niedługo odejdą i nie zostanie już nikt ze "starych" ale niech Pan też zadba o młodzież.... Śledzę forum od dłuższego czasu i zauważyłem że wypowiedzi młodych są dla Pana tak jakby lekko nieważne. Coś tam było poruszone jakiś jeden temat a tych tematów do poruszenia jest o wiele więcej. Panie Sławomirze - to już nie są lata 80, 90 kiedy Pan i pańscy koledzy byliście "BOGAMI" teraz sytuacja jest inna i proszę żeby Pan szedł z duchem czasu a nie zostawał przy latach świetności Celników. Proszę o większe zainteresowanie się problemami młodych bo to ONI !!! tutaj będą jak Pan odejdzie. Chyba że Pana młodzi nie interesują no to wtedy mamy sprawę jasną. Być może Pan zaraz napisze, że młodzi nie zapisują sie do związku , że nie walczą itp.... niech Pan otworzy oczy i odpowie sobie na pytanie dlaczego ? Dlaczego ludzie nowi nie chcą wstąpić do związku? Dlaczego wiele osób odeszło od ZZ Celnicy ? Odpowiedź jest prosta. Tylko niektóre sprawy i rzeczy Trzeba przyjąć na "Klatę" JAK FACET .
 
Back
Do góry