L-uksik. My zawsze będziemy uważać się za celników. Także Ci zwolnieni i ucywilnieni. Nie jesteśmy kasiarzami, ale celnikami, co nie znaczy, że mamy między sobą stawiać mury.
Piszesz
po co skarbowcy "... mają walczyć i podpisywać jakieś listy dotyczące byłych celników? "
Są dwa projekty. Jeden dot. modernizacji KAS jest we wspólnej sprawie - jednym z celów, dla niektórych głównym, jest tam zapisanie podwyżek - 300 mln każdego roku razy 6 lat. Celem są godne zarobki w KAS, dla każdego.
Ja jestem celnikiem z ponad 20 latami służby i miałem zasadniczą 3050zł, podniesione do tego minimum parę mies temu o parę stów.
Jeżeli wszyscy w KAS zrozumieją ten projekt i jego moc w razie wpłynięcia do Sejmu, to ten cel osiągniemy, bo wniesiemy do Sejmu przed festiwalem wyborczym pół miliona podpisów i osiągniemy cel.
Drugi projekt rzeczywiście dla skarbowców jest mniej istotny. Niemniej solidarnościowo deklarują składanie podpisów zatrudnieni w KAS, bo każdy rozsądny człowiek uznaje, że służby mundurowe powinny być w tej zasadniczej kwestii równo traktowane i co komu szkodzi podpisać się solidarnościowo a nawet zebrać przy okazji podpisy swoich bliskich, znajomych.
Jak zbieraliśmy podpisy - owe blisko 200 tys. pod pierwszym projektem, tożsamym z tym obecnym dot. równego traktowania służb mundurowych, to ja np. byłem w US w Nysie, gdzie mieszkam i w ZUS-ie i innych cywilnych instytucjach państwowych i w każdej zebrali moi znajomi, tam zatrudnieni, po kilkadziesiąt podpisów. Żona np. zebrała w przedszkolu, itd. itd.
To nie jest więc tak jak piszesz.
I na koniec raz jeszcze. Celnicy pozostaną zawsze celnikami, służba mundurowa w KAS nigdy nie będzie czymś normalnym(powinna być wydzielona z tych struktur)co nie znaczy, że nie możemy konsolidować się, będąc na tę chwilę w KAS, w walce o wspólne cele i popierać solidarnościowo cele celnicy - skarbowców, skarbowcy - celników. Tylko proszę, nie pisz, że celnicy to jacyś kasiarze. Jesteśmy w KAS, ale celnikami pozostaniemy na zawsze, wszyscy z byłej SC.