G
Guest
Gość
Tam też była alokacja bez kosztów. Ministerstwo nie poniosło żadnych kosztów bo zostaliśmy wysiudani na wschód na koszt własny. Do Czerwca 2004 roku nie płacili rozłąkowego, dojazdów do domu oraz mieszkaniówki. W czerwcu 2004 roku dostaliśmy wyrównanie za mieszkaniówkę - oczywiście bez należnych odsetek. Do dnia dzisiejszego nie wypłacono rozłąkowego, i dojazdów do domu raz w miesiącu - odwołania nic nie pomogły, Ministerstwo stwierdziło że Izby wypłacały wszystko prawidłowo, i że można się odwoływać do sądu pracy. Tego oczywiście nikt nie robił, bo nie po to zdecydowaliśmy się na wyjazd, żeby za jakiś drobiazg wylecieć z pracy. T
I dobrze ci tak bo nawet swojego nie potrafisz bronić. Do końca 2007r masz szanse złożyć pozew. Kto cię teraz wyrzuci z pracy?????. Teraz ludzie sami zwalniają się. Jak cieszyn likwidowali to też po cichu siedzieliście jak myszy pod miotłą. Mentalnosci nie zmienisz. Nawet jakby cię wywalili to im podziękujesz bo normalna prace znajdziesz i nie bedziesz sie wiecznie trząsł ze starchu przezd władzą.