podwyżki z modernizacji 2025

Z ciekawości zapytam wszystkie małe uszate misie i nie tylko, czy poza ZZ Celnicy PL jakieś inne związki zawodowe zabierały głos podczas negocjacji podwyżek, czy miały jakieś pomysły, zajmowały jakieś stanowisko, czy były w stanie tylko wydusić ze ściśniętych gardeł krótkie tak dla propozycji dyrektora. Czy to prawda, że w ukłonach prześcigają się związki cywili, a kunszt ten szczególnie opanowali przedstawiciele alternatywy i uksowców. Może coś w tym temacie Pan przewodniczący Andrzej nam opowie?
Tym razem cywile nie kwestionowali propozycji dla funkcjonariuszy i na odwrót. Pan Przewodniczący może to potwierdzić.
 
W związku z poniższym zapisem porozumienia:

"65% środków przeznacza się na podwyżki związane z realizacją docelowej siatki uposażeń funkcjonariuszy [...]. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej przekraczający średnie mnożniki wynikające z docelowej siatki uposażeń nie uczestniczą w podziale środków z tej części".

Chciałbym, aby związek pozyskał informacje jakie będą średnie mnożniki dla danych stanowisk w IAS po zakończonych podwyżkach z modernizacji (obecnie znane są na dzień 01.10.2024).
 
a gdzie można zobaczyć jakie są te średnie na 1.10.2024 ? czy gdzieś to było wrzucone ?
 
a gdzie można zobaczyć jakie są te średnie na 1.10.2024 ? czy gdzieś to było wrzucone ?
Było gdzieś wrzucane na ogólnym forum dotyczącym porozumienia ws. modernizacji 2025 ale nie licząc z-ców naczelników średnie nie są wiele wyższe od minimów
 
W mojej ocenie porozumienie nie jest najgorsze, ale szczerze wątpię żeby awanse były sprawiedliwie przyznawane, przełożeni w zdecydowanej większości będą się kierować własnym uznaniem. A tak na szybko, kiedy ruszy proces awansowania i wypłacania podwyżek ?
 
Awanse zazwyczaj nie są sprawiedliwie przyznawane.
Odnośnie porozumienia, to najgorzej mają osoby, które obecnie przekraczają średnią dla danego stanowiska i dostali awans stanowiskowo-płacowy w przeciągu dwóch ostatnich lat, a po podwyżkach z modernizacji wylądują poniżej tej średniej - oni dostaną jedynie 30% z modernizacji. Po przeciwnej stronie będą osoby, które dostały awans w ciągu ostatnich dwóch lat i są poniżej średniej dla danego stanowiska.
 
Ja mam pytanie techniczne. Co rozumie się przez awans stanowiskowo-placowy ? Czy jeżeli ktoś otrzymał sam awans płacowy bez zmiany stanowiska np. z 5 procent w poprzednim roku to teraz będzie wyłączony z puli 5 procent?
 
a jak myślicie kiedy będą awanse i podwyżki ? modernizacja przeważnie była w marcu z wyrównaniem
 
Awanse zazwyczaj nie są sprawiedliwie przyznawane.
Odnośnie porozumienia, to najgorzej mają osoby, które obecnie przekraczają średnią dla danego stanowiska i dostali awans stanowiskowo-płacowy w przeciągu dwóch ostatnich lat, a po podwyżkach z modernizacji wylądują poniżej tej średniej - oni dostaną jedynie 30% z modernizacji. Po przeciwnej stronie będą osoby, które dostały awans w ciągu ostatnich dwóch lat i są poniżej średniej dla danego stanowiska.
Jeśli jedni i drudzy dostali awanse w przeciągu ost 2 lat, jedni są powyżej średniej, a drudzy poniżej..to nie jest tak, że nastąpi w znacznym stopniu równanie? Jeśli wszyscy dostaliby po równo to nie byłoby zmniejszenia różnic.
 
W mojej ocenie porozumienie nie jest najgorsze, ale szczerze wątpię żeby awanse były sprawiedliwie przyznawane, przełożeni w zdecydowanej większości będą się kierować własnym uznaniem. A tak na szybko, kiedy ruszy proces awansowania i wypłacania podwyżek ?
Noo niestety tak jest..lepiej byłoby gdyby każdy uzyskiwał awans po przepracowaniu określonego czasu wtedy nikt by nie narzekał. A uznaniowość przełożonych i tak ma odzwierciedlenie w nagrodach.
 
Noo niestety tak jest..lepiej byłoby gdyby każdy uzyskiwał awans po przepracowaniu określonego czasu wtedy nikt by nie narzekał. A uznaniowość przełożonych i tak ma odzwierciedlenie w nagrodach.
Wieloletnich zaniedbań w awansowaniu (stanowiskowym i finansowym) jedna modernizacja nie rozwiąże.
 
Wieloletnich zaniedbań w awansowaniu (stanowiskowym i finansowym) jedna modernizacja nie rozwiąże.
Jak sięgam pamięcią to już któraś modernizacja i żadna nie rozwiązała tego problemu. Jak ktoś nie miał awansu od wartościowania (ile to już lat? ktoś pamięta?) to teraz musiałby awansować dwa razy po dwa stanowiska na raz. No ale nie awansuje wcale bo dostał st. specjalistę rok temu po 30 latach służby. To w tym roku nie dostanie na "młodego" eksperta. No bo rok temu dostał awans a nie można przecież co rok, bo to rozpusta. I tak pewnie przejdzie na emeryturę z tym "starym" specjalistą, co może i jest logiczne bo młodszy to on już nie bedzie. Czuwaj!
 
Jak sięgam pamięcią to już któraś modernizacja i żadna nie rozwiązała tego problemu. Jak ktoś nie miał awansu od wartościowania (ile to już lat? ktoś pamięta?) to teraz musiałby awansować dwa razy po dwa stanowiska na raz. No ale nie awansuje wcale bo dostał st. specjalistę rok temu po 30 latach służby. To w tym roku nie dostanie na "młodego" eksperta. No bo rok temu dostał awans a nie można przecież co rok, bo to rozpusta. I tak pewnie przejdzie na emeryturę z tym "starym" specjalistą, co może i jest logiczne bo młodszy to on już nie bedzie. Czuwaj!
🤐
 
Co sądzicie o takim modelu awansowania na stanowiskach w SCS:
  • młodszych specjalistów Służby Celno-Skarbowej, po ukończeniu służby przygotowawczej z wynikiem pozytywnym – awans na specjalistę Służby Celno-Skarbowej,
  • specjalistów Służby Celno-Skarbowej, do 8 lat służby, przy pozytywnych ocenach okresowych - awans na starszego specjalistę Służby Celno-Skarbowej ,
  • starszych specjalistów Służby Celno-Skarbowej, do 14 lat służby, przy pozytywnych ocenach okresowych - awans na młodszego eksperta Służby Celno-Skarbowej.
 
Wszystko się zgadza. Przydałoby się jeszcze pisemne uzasadnienie bezpośredniego przełożonego w razie spełnienia wymagań przez funkcjonariusza a brak wniosku o awans. Podobnie to się ma z awansowaniem funkcjonariuszy na stanowiska rok po roku, czymże wybitnym się wyróżnili. Bo przecież za chodzenie do pracy i wykonywanie obowiązków służbowych przysługuje wynagrodzenie. Mało to wszystko przejrzyste. Ale tak jest od lat więc czemu miałoby się zmienić.
 
Co sądzicie o takim modelu awansowania na stanowiskach w SCS:
  • młodszych specjalistów Służby Celno-Skarbowej, po ukończeniu służby przygotowawczej z wynikiem pozytywnym – awans na specjalistę Służby Celno-Skarbowej,
  • specjalistów Służby Celno-Skarbowej, do 8 lat służby, przy pozytywnych ocenach okresowych - awans na starszego specjalistę Służby Celno-Skarbowej ,
  • starszych specjalistów Służby Celno-Skarbowej, do 14 lat służby, przy pozytywnych ocenach okresowych - awans na młodszego eksperta Służby Celno-Skarbowej.
I tyle 14 lat słuzby i koniec "indywidualnej ścieżki awansu" ? Co z ludźmi trzymanymi od wartościowania na specjalistach i starszych specjalistach ( najczęściej granica niestety) Z starszego kontrolera celnego dostawali specjalistę (czyli cała ich poprzednia służba została uznana za 20 letnią służbę przygotowawczą). Nie wiem, co inni o tym sadzą, ale ja sądzę, że to żadnych patologi awansowych nie naprawi. Czuwaj!
 
I tyle 14 lat słuzby i koniec "indywidualnej ścieżki awansu" ? Co z ludźmi trzymanymi od wartościowania na specjalistach i starszych specjalistach ( najczęściej granica niestety) Z starszego kontrolera celnego dostawali specjalistę (czyli cała ich poprzednia służba została uznana za 20 letnią służbę przygotowawczą). Nie wiem, co inni o tym sadzą, ale ja sądzę, że to żadnych patologi awansowych nie naprawi. Czuwaj!
Czy mam rozumieć, że Zarząd ZOI ZZ Celnicy PL w Rzeszowie nie powinien promować tego modelu awansów stanowiskowych?
 
Back
Do góry