Ten Pan Minister jest znany z rozumienia problemów, został przecież oddelegowany przez aktualnego Ministra" Ważne, że jest minister w MF, który problem widzi i rozumie."
Może i ten problem zrozumie.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Ten Pan Minister jest znany z rozumienia problemów, został przecież oddelegowany przez aktualnego Ministra" Ważne, że jest minister w MF, który problem widzi i rozumie."
Może i ten problem zrozumie.
Była pandemia i się nie dało, a teraz są ważniejsze sprawy.Połowa marca za nami, czy ruszyły prace dotyczące zmiany rozporządzeń: podwyżka na stopniu oraz zmiana mnożnika kwoty bazowej ?
Kolego, ja wiem że na początek takie pieniądze dla kogoś kto niewiele umie, za niewiele odpowiada, ma niewielką wiedzę i doświadczenie w swej branży to wydają się adekwatne do wnoszonych umiejętności i wiedzy. I pewnie tak jest. Ale wyobraź sobie, że za 20 lat będziesz miał wiele sukcesów w pracy, wiele "awansów", zdobędziesz kupę doświadczenia, przejdziesz dziesiątki szkoleń i wjydziesz cało z dziesiątek ryzykownych sytuacji, z których każda mogłaby się źle potoczyć i zakończyć zwolnieniem z roboty lub skazaniem. I po tym wszystkim będziesz zarabiał na obecne realia 4300 zł netto. Czy nadal uważasz że byłyby to adekwatne pieniądze?Punt widzenia zależy od punktu siedzenia
Powiem tak, jak dla osoby młodej i jako pierwsza praca nie jest tak źle , warunki wydają się atrakcyjne a jak na izbę wschodnia bardzo atrakcyjne
3700 netto to większość rówieśników moze pomarzyć (25lat), a 5000 tys w grudniu to kosmos, zawsze co kwartał jakaś kasa wpadnie, do tego teraz 374 brutto tej podwyżki. Po zkz wszyscy wskakują na wyższe mnożniki i specjalistów więc nawet nie wypada mi już narzekać...
Dlatego zawsze(czyli raz na 5 lat) w dniu wręczania awansów biore urlop i ta cała imprezę głęboko mamKiedy ktokolwiek zawnioskuje o zmianę siatki awansów?
Przecież awans o 50zł brutto raz na 3-5 lat, to gorzej niż splunąć w twarz.
Awans do korpusu wyżej również niczym się nie różni od "zwykłego" awansu.
Jak mam sobie wyobrazić, że według niektórych powinienem być niesamowicie wdzięczny za 35 złotych miesięcznie, to mi się rzygać chce...
Zaraz możemy im przypomnieć o naszym istnieniu jak nas zabraknie na służbieByła pandemia i się nie dało, a teraz są ważniejsze sprawy.
Już chyba się przyzwyczailiśmy, że jesteśmy ostatni w tym przewodzie pokarmowym.
chyba jest juz oficjalny komunikat MFu na ten temat, w skrocie na awans trzeba sobie zapracowacByła petycja w tej sprawie. W październiku ubiegłego roku, Komisja do Spraw Petycji wystosowała dezyderat do mf. Dokładnie 06.10.2021. w sprawie skrócenia maksymalnego okresu awansowego do 3 lat. mf się nim podtarł zapewne. Oni nas po prostu nienawidzą
Tak, mianiwanie na równoważny stopień jest traktowane analogicznie jak awans i od tej daty liczy się 5 lat do obowiązkowego następnego awansuA czy przeniesienie stopnia z innej służby też liczone jest jako awans i od tego momentu liczą 5 lat?
Bahahaha to się wstrzeliłem. Oni naprawdę sądzą, że podwyżka 30 zł jest czynnikiem motywującym. No cóż, na mnie to nie działa. W ramach protestu przeciw bestialstwu mf, wobec Funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, z 5 razy odmawiałem skierowania na kurs aspirancki (dla młodych, naiwnych to nie oznacza awansu), w tym raz pisemnie . Poki co od pół roku się kasowskie dziady odpieprzyły .chyba jest juz oficjalny komunikat MFu na ten temat, w skrocie na awans trzeba sobie zapracowac
KAS "premiuje zaangażowanie", czyli zmian w awansie w stopniu służbowym nie będzie
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej nie mogą liczyć na to, że Krajowa Administracja Skarbowa zdecyduje się na skrócenie maksymalnego okresu pełnienia służby przez mundurowych we wskazanych w ustawie stopniach, który wynosi obecnie pięć lat. Jak podkreśla kierownictwo, funkcjonujące obecnie...infosecurity24.pl
dla mf nic, może czas zmienić sposób działania?Brawo! Jak zwykle wnioski, prośby związku zawodowego nic nie znaczą.Żenada
Ja bym inaczej to ujął, ZZ chcą zachować status quo, czyli zbytnio nie angażować swoich przewodniczących w IAS aby nie dostali nagłej zmiany miejsce pełnienia służby, aby za bardzo pana przewodniczącego nie angażować w taki sposób by nie był posądzony o działanie na szkodę służby, ponadto ZZ utożsamia się na różni z cywilami, a jak wiadomo cywile nie wyjdą zza swoich biurek i 8h pracy. Moim zdaniem nie powinniśmy w żadnym wypadku patrzeć na to, że jest wojna na Ukrainie, kryzys graniczny, covid srovid itp. tylko podobnie jak Policja masowo brać l4, kontrolować dokładnie tak jak mówi ustawa każdy pojazd i każdego kontrolowanego aby statystyki w mf się nie zgadzały, dawać pouczenia, dbać o BHP.Bahahaha to się wstrzeliłem. Oni naprawdę sądzą, że podwyżka 30 zł jest czynnikiem motywującym. No cóż, na mnie to nie działa. W ramach protestu przeciw bestialstwu mf, wobec Funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, z 5 razy odmawiałem skierowania na kurs aspirancki (dla młodych, naiwnych to nie oznacza awansu), w tym raz pisemnie . Poki co od pół roku się kasowskie dziady odpieprzyły .
Drodzy moi, jak widzicie są różne formy protestu. Nasz zz nie wyda żadnej rekomendacji. Oni się boją. Można na przykład:
Uzasadnienie brak: KG S C-S, dyskryminacja, nie utożsamiamy się z kas, ias, mf.
- odmawiać udziału w szkoleniach na wyższy stopień aspiranckie/oficerskie,
- odmawiać awansów na stopniu/stanowisku,
- odmawiać szkoleń, dodatkowych zadań itd,
- kategorycznie odmawiać pełnienia funkcji opiekuna,
- zwrot zbyt niskiej kwoty podwyżki (to najtrudniejsze).
Nasz zz nie ma żadnej mapy drogowej, pomysłu, ani wizji, działań nie zarekomenduje, mimo iż wielokrotnie podkreślał szkodliwość kas, i konieczność jego likwidacji. Zatem działać musimy sami. Myślę, że każdy z nas powinien to rozważyć. Alternatywą jest oczywiście emerytura.
Najważniejszą mówisz? Nonono...Moja mapa drogowa cichego protestu, jest lepsza niż jakakolwiek pikieta. Co media publiczne powiedzą, że funki odmawiają awansów, albo że nie chcą być opiekunami? Tak, bo próbują zatrzymać to kasowskie szaleństwo, szkodliwe i niebezpieczne. Niszczenie służby przez cywili. To nie byłaby prostacka walka o kasę, wręcz przeciwnie walka o najważniejszą ze służb, i jej wyzwolenie spod jarzma mf. A jeżeli nie, to chociaż jej konsolidacja, z centralnym dowodzeniem i KG, oraz komendantem głównym podległym bezpośrednio ministrowi. A najlepiej premierowi.