G
Guest
Gość
Hym.
Jestem kierownikiem referatu i przy takim podziale to się go zrzekam natychmiast. Zarabiałbym mniej (razem z dodatkiem funkcyjnym) niż szeregowi pracownicy referatu, a to chyba nie tak.
Moim zdaniem powinny być ustalone płytkie widełki dla wykonywanych zadań, a nie stopni czy stanowisk (bo to kompletnie odstają od rzeczywistości). I w zależności od tego ustalone płace. Jesli ktoś traci funkcję to traci szmal i zarabia tyle, co jego nowy koleś zza biurka. Wot i co.
Jesli xzarabiasz mniej niz twoi pracownicy - tzn ze dostales stolek dziwnym awansem i masz pewnie 3-4 lata stazu! nie dziw sie ze skoro twoi podwladni maja 20 lat stazu - maja wiecej - to chyba normalne...Tylko dlaczego nikt z nich nie zostal kierownikiem a wlaśnie TY??? Powiem ci - bo to jakis chory poslany uklad, rodzinno kolezenski.A moze podwladni maja jaja i godnosc i nie chodza jak mu naczelnik zagra??? a ty to umiesz wiec sorry - chciales to masz
Jestem kierownikiem referatu i przy takim podziale to się go zrzekam natychmiast. Zarabiałbym mniej (razem z dodatkiem funkcyjnym) niż szeregowi pracownicy referatu, a to chyba nie tak.
Moim zdaniem powinny być ustalone płytkie widełki dla wykonywanych zadań, a nie stopni czy stanowisk (bo to kompletnie odstają od rzeczywistości). I w zależności od tego ustalone płace. Jesli ktoś traci funkcję to traci szmal i zarabia tyle, co jego nowy koleś zza biurka. Wot i co.
Jesli xzarabiasz mniej niz twoi pracownicy - tzn ze dostales stolek dziwnym awansem i masz pewnie 3-4 lata stazu! nie dziw sie ze skoro twoi podwladni maja 20 lat stazu - maja wiecej - to chyba normalne...Tylko dlaczego nikt z nich nie zostal kierownikiem a wlaśnie TY??? Powiem ci - bo to jakis chory poslany uklad, rodzinno kolezenski.A moze podwladni maja jaja i godnosc i nie chodza jak mu naczelnik zagra??? a ty to umiesz wiec sorry - chciales to masz