Pierwsze efekty zapowiadanych zmian

Jednak program nadal jest w fazie projektu i w ostatniej wersji jego uszczegówienia pojawił się zapis, iż beneficjentem może być wyłącznie kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Oznacza to, że trzeba będzie wniosek przepychać za pośredictwem MF, a i tak nie wiadomo czy coś dostaniemy.
Szanowni członkowie ww. Zespołu
Nie jest potrzebne "przepychanie" tego projektu przez MF. Zacznijcie współpracę z Waszymi ZZ, które mogą z udziałem dowolnie wybranego LIDERA samodzielnie złożyć ten projekt(możecie wówczas np. wejść do komisji, którą utworzą ZZ)

Jeżeli zaczniecie współpracę z ZZ aby dużo szybciej wdrożyć ten projekt to uwierzę w Wasze dobre intencje(przez MF to potrwa prawdopodobnie wieki).

Niezależnie od powyższego Pan Dyrektor powinien szubciutko napisać podobny projekt, dla funkcjonariuszy ze średnim wykształceniem.
Pan Dyrektor powinien też odpowiadając na projekty ustaw o KAS w wyznaczonym 7-o dniowym terminie zaproponować zmiany do projektu ustawy o KAS, które zagwarantowałyby osobom ze średnim wykształceniem pozostanie w KAS. Zapis o wyższym może pozostać ale winien dotyczyć tylko nowoprzyjmowanych.
Zgłaszając uwagi do projektów o KAS dobrze byłoby pamiętać też o alokowanych przez Starskiego funkcjonariuszach(chodzi o zapisy dot. świadczeń dla przeniesionych)

P.S. Dyrektorzy na żądanie ZZ muszą udostępnić swoje propozycje zmian do ustaw o KAS - po wysłaniu na pewno.
 
Gość napisał:
Jednak program nadal jest w fazie projektu i w ostatniej wersji jego uszczegówienia pojawił się zapis, iż beneficjentem może być wyłącznie kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Oznacza to, że trzeba będzie wniosek przepychać za pośredictwem MF, a i tak nie wiadomo czy coś dostaniemy

Czy nie pokręciłeś czegoś?

Role Instytucji Pośredniczących dla Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki pełnią:
- Minister właściwy do spraw pracy (dla Priorytetu I, II i V),
- Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania (dla Priorytetu III),
- Minister właściwy do spraw szkolnictwa wyŜszego (dla Priorytetu IV),
- Minister właściwy do spraw administracji publicznej (dla Priorytetu V),
- Minister właściwy do spraw zdrowia (dla Priorytetu VI).
 
Do Janka:
nie nie pokręciłem. Instytycja pośrednicząca to zupełnie coś innego niż beneficjent. Dokument w którym znajdziesz kto jest beneficjentem nosi tytuł "Projekt Szczegółowego Opisu Priorytetów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki". Znajdź go przez Google, bo jak próbuję wpisać tu adres internetowy to jakiś filtr odrzuca mi wiadomość jako spam.
 
j_a_nek ma rację co do zespołu , dodam jeszcze że skład osobowy zespołu pozostawia wiele do życzenia .Zeby się się nie okazało ,że jaki zespół taki program i jego jakość.Kpina panie gościu z zespołu.
 
Szanowni dyskutanci, tak się składa, że temat znam dobrze i brak znajomości faktów sprawia, że wielu z Was trochę tu poniosło. A fakty są następujące:

Czytam przedstawione przez Ciebie informacje i nie mogę się nadziwić. Z pewnością cenna jest inicjatywa dyrektora w zakresie podnoszenia kwalifikacji funkcjonariszy i pracowników izby celnej w Katowicach, ale nie odparcie nasuwa się pytanie o chyba nie przypadkową zbieżność kierunków studiów podyplomowych oraz nagłe przyspieszenie w tej materii z ukazanym się projektem usawy o KAS. Piszesz,że w październiku rozesłano zapytanie do Naczelników jakie tematy należłoby poruszyć w tarkcie studiów. Napisz proszę numer pisma za którym ta informacja dotarła to odnajdę go i zapoznam się z nim. Zapewniam cię że żaden z funkcjonariuszy i pacowników nie wiedział jakie możliwości zamierza stworzyć dyrektor dla zwykłych funkcjonariuszy. Myślę, że jest to na tyle istotne, bo prawie każdy chciałby wiedzieć o takich działaniach dyrektora i ewentualnej możliwości w przyszłosci nieodpłatnych studiów bo tak się składa, że jesteśmy zasypywani regularnie i na bieżąco.
setką innych nie istotnych informacji np. o odpłatnych studiach językowych w Będzinie. Czemu przy wyborze kierunków jakoś nikt z Was nie pomyślał, że Program Operacyjny Kapitał Ludzki obejmuje również kursy językowe. Takie kursy realizują już samorządy, szkolnictwo etc.


Bardzo interesują mnie również odpwiedzi poszczególnych naczelników jakich mogli udzielić bez pytania o potrzeby zwykłych funkcjnariuszy? Skoro ta cenna inicjatywa dotyczy sytuacji i interesów funkcjonariuszy to z pewnoscią dyrektor konsultował i informował związki katowickie o takich działaniach albo wspólpracuje z nimi w przedmiocie tej decyzji. Niebawem zapytam działaczy o szczegóły tych prac nad tym projektem i zapytam czy dyrektor informował ich o podjętych działaniach. Skoro posiadają taką informację od dyrektora to dlaczego żaden z nich mnie o tym nie poinformował. Jeżeli jednak dyrektor nie informował ani funkcjonariuszy ani związków o realizowanym programie i rozmowach z UŚ to jednak wbrew twoim zapewnieniem nie uwierze, że wydanie decyzji nr 24 i rozesłanie przez SSC projektu ustawy o KAS jest zupełnie przypadkowe i nie dotyczy tylko wąskiej grupy osób.


w pażdzierniku do naczelników rozesłano zapytanie, jakie tematy ich zdaniem należałoby poruszyć w trakcie takich studiów. Czy pytanie to dotarło do każdego celnika tego oczywiście nie wiem (zależało to od tego co z nim zrobił poszczególny naczelnik), ale z pewnością cześć z Was sprawę powinna trochę pamiętać. Na podstawie odpowiedzi naczelników stworzono zarys programu studiów, w którym było po trochę wszystkiego, co celnikowi może przydać się w pracy.
Piszesz, że pytano wszystkich naczelników o zakres studiów jakie maja być prowadzone. To tym bardziej dziwne jest, że tylko z-ca naczelnika uc Gliwice bierze udział w pracach zespołu. Wszak decyzja (jak mam nadzieje) dotyczyć będzie wszystkich funkcjonariuszy i pracowników.
Jest natomiast niestety faktem, że studia podyplomowe, jak sama nazwa wskazuje są dla posiadaczy "dyplomu", co sprowadza się z grubsza do bycia magistrem i osoby bez wyższego wykształcenia nie mogą być przyjęte.
Przyjęto, że Program Operacyjny Kapitał Ludzki dotyczy tylko ludzi z dyplomem. Czytałem ten program i założenia i nigdzie nie znajduję potwierdzenia tej tezy. Wydaje mi się, że dotyczy on również ludzi ze średnim wykształceniem i obejmuje on sfinansowanie np. studiów zakończonych tytułem licencjata.
Nie są mi te studia potrzebne, by starać się o załapanie od owego określonego w ustawie o KAS "zasobu kadrowego" (czy jak go tam zwą). Uczestniczę za to w krytykowanym przez Was projekcie, stąd mam wiedzę na ten temat.
Studia podyplomowe są specjalistycznymi i powinny dotyczyć np. zagadnień egzekucyjnych, podatkowych, karno-skarbowych, celnych, audytu itp. bo takie są potrzebne funkcjonariuszom i pracownikom w ich pracy. Chciałbym również wierzyć, że Wasz projekt będzie dotyczył wszystkich celników i pracowników tzn. nie będzie np. limitów miejsc, wenętrznych obostrzeń dla ubiegających sie i każdy kto ma dyplom będzie mógł skorzystać programu, a nie tylko Wy.
 
uzupełnienie tego powyżej

Piszesz, że pytano wszystkich naczelników o zakres studiów jakie maja być prowadzone. To tym bardziej dziwne jest, że tylko z-ca naczelnika uc Gliwice bierze udział w pracach zespołu. Wszak decyzja (jak mam nadzieje) dotyczyć będzie wszystkich funkcjonariuszy i pracowników.


Przyjęto, że Program Operacyjny Kapitał Ludzki dotyczy tylko ludzi z dyplomem. Czytałem ten program i założenia i nigdzie nie znajduję potwierdzenia tej tezy. Wydaje mi się, że dotyczy on również ludzi ze średnim wykształceniem i obejmuje on sfinansowanie np. studiów zakończonych tytułem licencjata.


Studia podyplomowe są specjalistycznymi i powinny dotyczyć np. zagadnień egzekucyjnych, podatkowych, karno-skarbowych, celnych, audytu itp. bo takie są potrzebne funkcjonariuszom i pracownikom w ich pracy. Chciałbym również wierzyć, że Wasz projekt będzie dotyczył wszystkich celników i pracowników tzn. nie będzie np. limitów miejsc, wenętrznych obostrzeń dla ubiegających sie i każdy kto ma dyplom będzie mógł skorzystać programu, a nie tylko Wy.
 
Proponuję odrzucić już ataki na Dyrektora i pochwalić jego inicjatywę. To, że nad projektem zaczęto pracować na jesieni jest już faktem więc nie ma podstaw aby kontynuować atak.

Dyrektor na pewno naprawi teraz PODSTAWOWY błąd, który popełniono(jeżeli prawdą jest co piszecie na forum) i wyda POLECENIE swoim naczelnikom aby Ci rzeczywiście odbyli konsultacje z załogą.
Z pewnością też Dyrektor uzupełni ten projekt lub nakarze napisać nowy dla funkcjonariuszy ze średnim wykształceniem czy tytułem licencjata. Pomyśli też o językach obcych.

Tak naprawdę powinniśmy zapytać MF, jakie projekty unijne przygotował dla załogi w związku z wymaganiami jakie nagle i z zaskoczenia postawił w projekcie ustawy o KAS.
Dotychczas ustawa nie narzucała obowiązku posiadania wyższego wykształcenia, dlatego te przepisy muszą ulec zmianie. W przeciwnym razie, stosowanie takiego kryterium, będzie barbarzyństwem dużo większym od alokacji. Nie sądzę aby Minister Banaś pozwolił na takie traktowanie ludzi. Związki zawodowe będą walczyć o to aby ten zapis dotyczył tylko nowoprzyjmowanych.
 
A w pośredniakach pełno ofert w zawodach technicznych, lepiej płatnych w obecnym czasie. Błędem jest lansowanie tych z giętkim kręgosłupem co w obecnej sytuacji zrobią wszystko coby stołka nie stracić. W porównaniu z zawodami technicznymi rynek pracy nie jest w stanie wchłonąć nadprodukcji specjalistów od zarządzania i administracji. Łatwiej opracować program przejścia dla młodych i starych w zawodach technicznych niż zapewniać im miękkie lądowanie. Dać im nawet godziwe odprawy na dokształcenie i rozpoczęcie działalności.Ocknij się kolego i spójrz dookoła. Popatrz co się stało w agencjach celnych po 1 maja 2004 roku. Tam też były osoby co zajmowały się cłem. Teraz część już nie pracuje, część przekwalifikowała sie na logistykę . A tu tylko walka o zapewnienie naszym decydentom stołków kosztem zwykłych funkcjonariuszy. Obudź się i nie broń dyrekcji bo to oni prowadzą nas pod tę ścianę od 2002 roku. Alokacja nic nas nie nauczyła, że w takiej sytuacji zawsze liczył się układ nie wiedza.
 
Tak właśnie jest. Wiele unijnych środków zostało zaprzepaszczonych. Rząd wiedział o tym problemie od dawna. Wiedział, że z cłem będzie problem, a teraz jest już z całą skarbowością. Dlaczego nie sięgnięto po programy? Dlaczego inicjatywa wychodzi z samego dołu, od zwykłych ludzi.
Przecież to nie są ich obowiązki. Te obowiązki ma ktoś w MF.
Popełniono błędy, ale nie można przerzucać za to odpowiedzialności na zwykłych funkcjonariuszy i pracowników. Muszą być okresy przejściowe, muszą być fundusze na dokształcanie. Tym bardziej, że są programy, są pieniądze.

Jak to możliwe, że SSC stwierdza, że część z ludzi odejdzie sama, bo nie sprosta nowym wymaganiom?

Niech MF nie przesyła nam do konsultacji bubla. A może to gra na zwłokę, przecież ten rząd znany jest z tego, że nic z nikim poza sobą nie konsultuje.
 
slawomir.siwy napisał:
Proponuję odrzucić już ataki na Dyrektora i pochwalić jego inicjatywę. To, że nad projektem zaczęto pracować na jesieni jest już faktem więc nie ma podstaw aby kontynuować atak.

Dyrektor na pewno naprawi teraz PODSTAWOWY błąd, który popełniono(jeżeli prawdą jest co piszecie na forum) i wyda POLECENIE swoim naczelnikom aby Ci rzeczywiście odbyli konsultacje z załogą.
Z pewnością też Dyrektor uzupełni ten projekt lub nakarze napisać nowy dla funkcjonariuszy ze średnim wykształceniem czy tytułem licencjata. Pomyśli też o językach obcych.

Tak naprawdę powinniśmy zapytać MF, jakie projekty unijne przygotował dla załogi w związku z wymaganiami jakie nagle i z zaskoczenia postawił w projekcie ustawy o KAS.
Dotychczas ustawa nie narzucała obowiązku posiadania wyższego wykształcenia, dlatego te przepisy muszą ulec zmianie. W przeciwnym razie, stosowanie takiego kryterium, będzie barbarzyństwem dużo większym od alokacji. Nie sądzę aby Minister Banaś pozwolił na takie traktowanie ludzi. Związki zawodowe będą walczyć o to aby ten zapis dotyczył tylko nowoprzyjmowanych.

Czy Ty aby nie jesteś zbyt dużym optymistą :?: :?: :?: Jakoś nie wierzę w to aby ktoś tam w MF-ie czy jakiś Pan Banaś przejmował się, że iluś tam celników czy skarbowców ma tylko średnie. Jak będą chcieli to dadzą nam takiego kopa, że się zatrzymamy w Irlandi. Nie jestem urodzonym pesymistą, ale poprostu nie ufam tym oszołomom przy korycie.
 
Przepraszam za tak długą nieobecność...
Do Janka:
PO KP ruszy dopiero pod koniec roku. Priorytet Dobre rządzenie będzie miał charakter systemowy. To oznacza, że ogłoszony będzie przetarg na zorganizowanie takich studiów. Wygra więc jakaś szkoła wyższa lub grupa szkół (dopuszczalna jest wspólna oferta). Osoby nie posiadające wyższego wykształcenia, nie mogą podjąć takich studiów. Logiczne?
 
Re: uzupełnienie tego powyżej

Do Misia

do Was napisał:
Przyjęto, że Program Operacyjny Kapitał Ludzki dotyczy tylko ludzi z dyplomem. Czytałem ten program i założenia i nigdzie nie znajduję potwierdzenia tej tezy. Wydaje mi się, że dotyczy on również ludzi ze średnim wykształceniem i obejmuje on sfinansowanie np. studiów zakończonych tytułem licencjata.[/b]
 
studia podyplomowe

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów - tych za ale przede wszystkim tych przeciw

To co przede mną napisał Gość to prawda. Potwierdzam całą dotychczasową procedurę.Inicjatywa jest oddolna-osoby które wystąpiły z tą propozycją nie pełniły i nie pełnią żadnych funkcji kierowniczych w Izbie Celnej w Katowicach.Był to inspektor celny pan Cezary Lipka-odpowiedzialny za szkolenie personelu w Wydziale Kadr i Szkolenia-człowiek, który ma ukończone dzienne studia magisterskie na UŚ oraz trzy studia podyplomowe o charakterze administracyjnym i prawnym oraz pan Jarosław Pieniek, który aktualnie otwarł drugi przewód doktorski -pierwszy doktorat juz uzyskał.Dodatkowo ukończył studia podyplomowe MBA oraz studia podyplomowe w zakresie europeistyki.Co do moich skromnych kwalifikacji - jestem po prawie na UŚ i po studiach podyplomowych również na UŚ a działalnośc naukowa w mojej Alma Mater nie jest mi obca.Reszta mojego zespołu spełnia wszelkie kryteria merytoryczne-osoby te mają za zadanie doprecyzowanie przekazanego na uczelnię pół roku temu wstępnego projektu programu studiów. Z uwagi na fakt, że tematyka nieco wykracza poza zadania UŚ-niektóre tematy mają realizować profesorowie Akademii Ekonomicznej , Z- ca Naczelnika U-C Gliwice- który ukończył studia magisterskie na AE oraz studia podyplomowe- został wyznaczony do realizacji współpracy z AE w tym zakresie.Dlaczego prawie wszyscy członkowie zespołu pracują w Izbie? Zespół pracuje intensywnie i dobrze , kiedy jego członkowie mogą się bez przeszkód spotykać i ze sobą rozmawiać oraz wtedy, kiedy kierownik zespołu bez przeszkód , swobodnie może rozdzielać zadania i bezpośrednio je kontrolować. Naczelnicy urzędów w pierwszej fazie realizacji projektu mieli wpływ na przedstawienie swoich propozycji- zresztą , każdy ciekawy głos się liczy.Projekt ma formułę otwartą-nie jest nakierowany na potrzeby kadry kierowniczej tylko na potrzeby wszystkich naszych pracowników, którzy już ukończyli studia ( około 700 osób-czyli większość) ale w świetle potrzeb zadaniowych Izby-dlatego wybraliśmy klasykę , czyli Wydział Prawa i Administracji państwowej uczelni.Studia nie są darmowe ani w żaden sposób uprzywilejowane-w najepszym razie płatność wyniesie 15 % z kwoty przewidzianej na opłacenie każdego semestru- jednakże przy dużej ilości chętnych - Izba nie będzie w stanie zagwarantować stosownych urlopów ani żadnego dofinansowania i jeżeli projekt uda się zrealizować , to studia ruszą najprędzej w 2008 roku.
Mam nadzieję, że moja wypowiedź wyjaśniła Wam nasze intencje- nie uprawiamy prywaty, nie zabezpieczamy się na wypadek KAS a zgoda Dyrektora Mrozka na realizację nowatorskiego, jak widać, w cle projektu
jest aktem odwagi i dobrej woli z jego strony.Projekt został ogłoszony-procedura jest klarowna.
Co do realizacji potrzeb edukacyjnych ludzi ze średnim wykształceniem- nikt z tej grupy osób nie podnosił takiej potrzeby, chociaż o projekcie wiadomo od ponad pół roku-w tym przypadku chyba byłaby konieczna pomoc MF-u- projekt ten wygenerowałby konieczność stworzenia nowego kierunku dla celników i skarbowców- studia takie trwają znacznie dłużej niż podyplomowe-to już zupełnie inna sprawa.Taka opcja była realizowana na Uniwersytecie Szczecińskim w latach 80-tych.Niestety nie znam bliższych szczegółów.
I jeszcze jedno-bardzo się cieszę, że mogę to miłe i pożyteczne dla wszystkich zadanie realizować wspólnie , jak widać, z bardzo kompetentnymi ludźmi a także ze wszystkimi ludźmi dobrej woli w Naszej Izbie.Mam nadzieję, że projekt nie pójdzie do kosza a być może uda nam się jeszcze coś dobrego w tym temacie zrobić.
Dla wszystkich ciekawych bliższych szczegółów , jestem do dyspozycji-gdyby ktoś zapomniał-II piętro-pokój od 206 do 208.
Ciekawe, jak jest w innych Izbach- napiszcie coś na ten temat-do dyspozycji jest również na mój adres e-mailowy
 
Pamiętam, jaka była euforia jak nastał nowy, teraz "nasz" Dyrektor. Ile było gadania, że będzie lepiej. I co?? Rok nawet nie minął, a jasno widać. Ciekawe co na to związki. Znowu żadna, jak poprzednio, z pięciu działających (teraz już sześciu) organizacji związkowych nic nie zrobi?? Dziwię się zatem tym, co jeszcze składki płacą. To nie będzie jak za alokacji.We wrześniu to nie zz będą układać listy.
 
Pani Dyrektor, dlaczego szary pracownik jest ścigany za przeglądanie internetu w czasie pracy, straszy się go dyscyplinarką, a Pani wolno? Czy to też nie jest nadużywanie stanowiska?
 
slawomir.siwy napisał:
Proponuję odrzucić już ataki na Dyrektora i pochwalić jego inicjatywę. To, że nad projektem zaczęto pracować na jesieni jest już faktem więc nie ma podstaw aby kontynuować atak.

Dyrektor na pewno naprawi teraz PODSTAWOWY błąd, który popełniono(jeżeli prawdą jest co piszecie na forum) i wyda POLECENIE swoim naczelnikom aby Ci rzeczywiście odbyli konsultacje z załogą.
Z pewnością też Dyrektor uzupełni ten projekt lub nakarze napisać nowy dla funkcjonariuszy ze średnim wykształceniem czy tytułem licencjata. Pomyśli też o językach obcych.

Tak naprawdę powinniśmy zapytać MF, jakie projekty unijne przygotował dla załogi w związku z wymaganiami jakie nagle i z zaskoczenia postawił w projekcie ustawy o KAS.
Dotychczas ustawa nie narzucała obowiązku posiadania wyższego wykształcenia, dlatego te przepisy muszą ulec zmianie. W przeciwnym razie, stosowanie takiego kryterium, będzie barbarzyństwem dużo większym od alokacji. Nie sądzę aby Minister Banaś pozwolił na takie traktowanie ludzi. Związki zawodowe będą walczyć o to aby ten zapis dotyczył tylko nowoprzyjmowanych.
Poczekamy zobaczymy! Ale niby dlaczego nie zrobił tego wcześniej
 
używanie internetu w czasie pracy

Drogi Gościu
Po pierwsze-sprawa, która tak zbulwersowała to forum, dotyczy moich dodatkowych zadań służbowych - czasami czytam Wasze wypowiedzi w domu i tym razem też tak było (niedzielne popołudnie)
Po drugie- nie używam pseudonimu i piszę korzystając z komputera znajdujacego się w moim biurze, gdyby ktoś chciał sprawdzić moją tożsamość
Po trzecie-jestem kierownikiem tego zespołu i na takie zarzuty jakie nam postawiono chciałam publicznie odpowiedzieć z miejsca , w którym tę funkcję pełnię.
Po czwarte- nigdy nikogo nie straszyłam dyscyplinarką, a szczególnie szarego pracownika, ponieważ całkiem niedawno nim byłam i wiem, że tam bardzo rzadko ma się czas na inne niż służbowe czynności, podobnie jak i w tym miejscu, gdzie obecnie jestem.
 
Back
Do góry