Nowy Dyrektor w IC Katowice

  • Thread starter Thread starter Max
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Jedno jest pewne. Obecna ekipa rządząca izbą jest merytorycznie tak słaba, że ludzie wstydzą się za swoich szefów. Konieczna jest wymiana i to jakiś nowy, zupełnie nowy powiew przydałby się Izbie Celnej w Katowicach.
 
Nie przesadzajmy z tymi sabymi merytorycznie. . Obecni mają nawet pomocników w postaci samodzielnych stanowisk d/s merytorycznych.
 
Ostatnia edycja:
To nie przesada

Są bardzo słabi merytorycznie, dlatego każda sprawa idzie jak krew z nosa. Mikro i przykro... Własnej wiedzy się nie ma, to trzeba bazować na cudzej.. a najlepiej jak coś przyjdzie z MF-u. Zarządzanie jak z Hansa Klossa - Ty miotła, ty łopata.. A coś bardziej skomplikowanego ? Problem... Smutnawo, że to tak u nas jest.. Może tak jakieś szkolenie? Może tak ekipa zwana kadrą kierowniczą pochwali się swoją merytoryką i doświadczeniem? .... Smutnawo...
 
Nie uogólniaj tematu. Faktem jest, że jest parę osób bardzo "słabych" na samej górze, ale też jest kilka dobrych trochę niżej umiejscowionych, a niedocenianych. Wiecie coś o dzisiejszej wizycie SSC w IC Katowice ???
 
Nie . to jest Waleriany pobożne życzenie , marzenia senne , ona to przecież pierwszy klakier obecnego nieudacznika , na szczęście p.o.
 
Walerianko śpij dobrze , niech śni Ci się ten sen o wielkiej wygranej twojego idola.
PS. Watpię czy zdobędzie połowę punktów które musi zdobyć każdy kandydat , z jednym z kandydatów przegrywa z kretesem i ty o tym wiesz.
 
Max nie było w ic szefa a jego zastępca .
Jak wieść gminna niesie otwarcie nowej siedziby zaplanowano specjalnie dzień przed konkursem by Mroźni przewaznie mogli przekonać vice SSC do siebie , jezeli jest prawdą co ludziska mówią to mój drogo Maxiu konkurs rozstrzygnieto w dzień otwarcia nowej siedziby.Licze na to że to ploty.
 
Ztego co piszesz Obiżyświecie to mamy do czynienia z aferą na miarę piłkarskiego pokera , przed meczem sędzia zapraszany jest na imprę a wynik meczy ustalany w przerwie .
No cóż z tego co mi wiadomo team przeważnie zmrożeni to zagorzali kibice /i nie tylko/ piłki nożnej więc zasady panujace w tym światku znają.
A co na to inni konkursowicze ?
 
Ja się o nic nie boję. Jestem żoną jednego z eksów z poprzedniej ekipy i za nic nie chciałabym żeby moj mąż wrócił na jakiekolwiek stanowisko bo się do tego nie nadawał. Z tego ciaglego stresu, że go wykopią i ze nic nie potrafi nabawił sie tylko nerwicy i wrzodów żoładka.
 
Do Waleriany

Ty chyba nabawiłaś się ale wrzodów "mózgu" , nie można cię czytać bo sie chce ż......... Jesteś żałosna droga Waleriano, ale podziwiam cię w swoim uporze.
 
Najgorsze są w moim mózgu te czerwone wrzody pasożyty. Takie zarażają cały zdrowy organizm i na nim pasożytują.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry