Post sprzed pół roku...
Z takim refleksem...
Nie ośmieszaj się pajacu...
Skąd w swojej główce idea, że ksiáźkę może napisać WYŁĄCZNIE licencjonowany dziennikarz?
Dalej...Skąd pomysł źe na bycie dziennikarzem potrzebna jest licencją,?
Jak chodziłeś do szkoły to chyba dużo chorowałeś...
Albo leżałeś w rynsztoku biorąc pod uwagę twój język...
I to "zadaniowanie"...
Mieszają ci się własne wspomnienia?
Buahaha...
Zawsze to jakiś folklor...
Nie zmieniaj tematu. Odpowiedź skąd wywodzisz swoje uprawnienie do zbierania informacji o funkcjonariusze SCS i żonie szefa IPN, ściganego przez aparat państwowy Putina?
Reszta Twojej wypowiedzi to bełkot przestraszonego robaczka, dlatego nie skomentuję jej wprost.