Dzisiaj o 12 przestało działać przejście na kilka minut. Powodem było oddanie czci poległym w sobotniej katastrofie. Nawet niektórzy Rosjanie wyszli ze swoich aut i oddali cześć. Ale nie polskie przemyciory, którzy stali na pasie i ze zdziwieniem patrzyli co się dzieje. I Ci ludzie ("podróżni") uważają się za takich porządnych obywateli. Szkoda gadać.
Proponuję przestać używać w stosunku do przemytników terminu podróżny, bo to po pierwsze uwłacza rzeczywistym podróżnym a po drugie relacje między przemytnikiami i celnikami generują negatywny obrac przejścia jako takiego i pełniących tam służbę celników.