Tzw. podróżni, to w przeważającej części margines, niebieskie ptaki, nie orzą, nie sieją tylko jeżdżą. To że jestem zawodowo wobec was uprzejmy wcale nie oznacza, że muszę szanować nierobów przemycających fajkę i sprzedających paliwo.
Miemam że kolega to tzw. wykształciuch
* co słoma z butów wystaje sądząc po tych słowach.Dlatego przypomnę koledze stare powiedzonko chińskie "obyś żył w ciekawych czasach" a wtedy pogadamy o marginesie
*-Wykształciuch, a także wykształceniec – pejoratywne, ironiczne określenia osób posiadających formalnie wyższe wykształcenie, ale postrzeganych jako niespełniające wymogów koniecznych do osiągnięcia statusu inteligenta.
Innym ironicznym określeniem osób wykształconych jest pojęcie "jajogłowych". Nie jest ono tożsame z pojęciem "wykształciuchy", ponieważ nie odwołuje się do słabości etosu inteligenckiego tych osób, a jedynie wykpiwa przemądrzałość, wynoszenie się i arogancję charakterystyczną dla niektórych intelektualistów.