A
Armagedon
Gość
Każdy celnik należący do związku i nienależący jakoś wie co ma robić.
Tylko te zarządy, komitety wykonawcze i inne zrzeszenia udają, że nie wiedzą co mają robić.
Przepraszam dobrze wiedzą. Będą wyciszać akcję w mediach i jak czytamy w odpowiedzi na apel, krytykują nasz pomysł. Dziennikarze będą też dzwonić po świętach na przykład do takiego Black jacka, bo ktoś wybrał go na przewodniczacego i reporterzy z Łodzi mają do niego namiary. Zapytają go czy słyszał o mozliwych utrudnieniach w funkcjonowaniu Słuzby Celnej od 17-go i jak myślicie co Black jack i jemu podobni odpowiedzą.
Ale jak protest wypali to wtedy poleci do mediów.
Musimy sami wysyłać po Świętach informacje do mediów, bo Black jack i jemu podobni zrobią wszystko, aby akcję wygaszać.
Trzeba poinformować media, że mogą być utrudnienia, bo celnicy jako jedyna służba publiczna nie otrzymała podwyżek i że inne postulaty od stycznia nie są realizowane.
Tylko te zarządy, komitety wykonawcze i inne zrzeszenia udają, że nie wiedzą co mają robić.
Przepraszam dobrze wiedzą. Będą wyciszać akcję w mediach i jak czytamy w odpowiedzi na apel, krytykują nasz pomysł. Dziennikarze będą też dzwonić po świętach na przykład do takiego Black jacka, bo ktoś wybrał go na przewodniczacego i reporterzy z Łodzi mają do niego namiary. Zapytają go czy słyszał o mozliwych utrudnieniach w funkcjonowaniu Słuzby Celnej od 17-go i jak myślicie co Black jack i jemu podobni odpowiedzą.
Ale jak protest wypali to wtedy poleci do mediów.
Musimy sami wysyłać po Świętach informacje do mediów, bo Black jack i jemu podobni zrobią wszystko, aby akcję wygaszać.
Trzeba poinformować media, że mogą być utrudnienia, bo celnicy jako jedyna służba publiczna nie otrzymała podwyżek i że inne postulaty od stycznia nie są realizowane.
, a jako osoba najlepiej zorientowana w poczynaniach BlackJack może będę mógł tobie w jakiś sposób pomóc 
Tak dla niewtajemniczonego kolegi, to dni na żądanie w tamtym roku wykorzystałem na protest 
W moim referacie w tamte dni nikt nie przyszedł do pracy (łącznie z kierownikiem) 
Na 160 osób w urzędzie z tej formy solidarności zawodowej skorzystało 150
Najwyzszy czas by to sie skończyło i obietnice nam składane przez rząd doszły do skutku.Jeśli któś twierdzi, że jest kasa na ustawe modernizacyją, która jest kolejnym niewypałem z wyjątkiem uposażeń dla władzy to dlaczego nie da się tej kasy dla ludzi którym to obiecano.Zwykłym funkcjonariuszom zabiera sie premie i delegacje by mieć kasę na tą reformę i premie dla siebie...