Potrafi ktoś to logicznie a tym bardziej prawnie uzasadnić?
Robią, w ząbki czesane, ten sam wielokrotnie już przećwiczony myk. Stopnie służbowe, stanowiska, gruszka za 2010 r. i jeszcze parę innych rzeczy można by wymienić.
My są Pany, a cała reszta baczność. Poprzegrywane procesy czy nie uwzględnianie interesu społecznego i indywidualnego funkcjonariusza? Kto by się przejmował takimi farmazonami?
Choć jedno trzeba przyznać. Stworzył, na przestrzeni ostatnich kilku lat, m.in. poprzez odpowiedni dobór kadr, doskonale działający system. Który bez szemrania łyknie każdą ... misję i wizję. A tym bardziej uzasadni i przytuli kolejną transzę legalnej, czyściutkiej kasiorki. Nawet za postawienie porannego klocka w służbowej porcelanie.
Robią, w ząbki czesane, ten sam wielokrotnie już przećwiczony myk. Stopnie służbowe, stanowiska, gruszka za 2010 r. i jeszcze parę innych rzeczy można by wymienić.
My są Pany, a cała reszta baczność. Poprzegrywane procesy czy nie uwzględnianie interesu społecznego i indywidualnego funkcjonariusza? Kto by się przejmował takimi farmazonami?
Choć jedno trzeba przyznać. Stworzył, na przestrzeni ostatnich kilku lat, m.in. poprzez odpowiedni dobór kadr, doskonale działający system. Który bez szemrania łyknie każdą ... misję i wizję. A tym bardziej uzasadni i przytuli kolejną transzę legalnej, czyściutkiej kasiorki. Nawet za postawienie porannego klocka w służbowej porcelanie.