Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Uff ...
Żadnych kompleksów, żadnych uprzedzeń bo ktoś jest Kimś ( duże K) .Uprzedzenia mam do stylu, metod i niewątpliwej niechęci co do myślenia lub wręc interaktywnej jawnej głupoty.Każda rozgarnięta gospodyni korzysta z promocji niezbędnych w domu produktów i dobrze to świadczy
o jej gospodarności (grosz do grosza). Natomiast data 13 grudnia, słabo się nadaje do "świętowania".
Straszne masz kompleksy, szczególnie wobec oficerów/ekspertów ...
Żadnych kompleksów ...
Domowa gospodarność raczej nie świadczy o niechęci do myślenia, zwłaszcza zaś o głupocie.
A że nikt nie zająknął się tu o 13 grudnia ??
Chłopie, czy Ty jesteś normalny ?! Może w Twojej rodzinie "świętuje" się I, II, III rozbiór Polski,
upadki wszystkich kolejnych powstań, każdej przegranej bitwy, czy nawet potyczki.
13 grudnia nie jest ani datą chlubną, ani uznaną zwyczajowo za wartą "świętowania", więc bądź
łaskaw tylko sobie zachować zasłyszane w tym dniu komentarze, gdyż każdy w miarę myślący
człek zdaje sobie sprawę z życia w środowisku osób, gdzie bywają ludzie, klamki i parapety ...
...
O .. gdybyś poznał ...
Lub "argumenty" będę miał zapewne poklask na forum "panów" jak ty.O, gdybyś zaczął żyć swoim życiem, a nie zajmował się zwykłymi pierdołami, dotyczącymi wszędzie obecnych patafianów,
idiotów czy egoistów, stanowczo byłbyś szczęśliwszy, nie epatując w każdym poście przekonaniem, że "Znowu w życiu mi
nie wyszło ...". Mnie każdy bucefał (nie tylko "ekspert") dosłownie lata i powiewa, więc i Tobie radzę to samo.
A, i jeszcze jedna rada, bo wyraźnie się nudzisz - idą święta, więc nie bądź nieużytkiem i pomóż mamie, żonie czy kochance
(lub innemu partnerowi) w świątecznych przygotowaniach. Tak rozsądniej spożytkujesz czas i siły ...
ps
jeśli nadal chcesz prowadzić podobne dyskusje, załóż nowy wątek w zakładce "ogólne dyskusje" np. pod tytułem
"dla każdego coś innego - coś mądrego, coś głupiego"
Lub "argumenty" będę miał zapewne poklask na forum "panów" jak ty.
Mam jeden aby już Ciebie nie drażnić bo czas nagli a rzucili własnie masło po 5,99 w pobliskim Aldi.A jednak zabrakło ci argumentów i żyłka ci pękła ...
Taaa...Uff ...wysapała dzisiaj pani ekspert siadając ciężko na fotel przy swoim biurku. Och zdążyłam a myślałem, że nie.
Przecież jeszcze jest wcześnie i sporo czasu do siódmej uspokajał piszący.
. Wiem o tym burknęła ale dzisiaj zdążyłem rano do Biedronki bo rzucili po 3 kostki masła w promocji. Aż się żachnąłem i dodałem, przecież masła jest pełno a jeszcze na nie jest nas stać...ciągnąłem zażenowany.
A co ty, idzie do góry ( cena) a na święta trochę jego się je wtrącił wchodząc inny ekspert-oficer po czy dodał , że w Lidlu też dają po trzy ( sic!) ale trzeba mieć punkty ale zdążyłem kupić choć było już trochę emerytów rzucił poirytowany.
To był argument nie do przebicia więc wypaliłem; to zapewne z okazji rocznicy 13 grudnia rzucili, gdzie prawie z wszystkim było ciężko.
Nie wiem czy ów trójstronny dialog powinienem umieścić w tym wątku czy w jakimś nowym .
I w taki sposób chyba jako jedyni "uczciliśmy" owa niechlubną datę, którą piszący pamięta doskonale a jego rozmówcy zapewne inaczej.
Taki to były Polskie Drogi a dla niektórych ścięzki zdrowia.Taaa...
Trauma 13 grudnia...
W mojej rodzinie to mógł być tragiczny dzień...
Wieczorem jakiś bojownik odważnie, zapewne w poczuciu słusznego protestu na stan wojenny, wrzucił do naszego mieszkania cegłę przez okno...
Cegła i roztrzaskane ostre kawałki szyby wylądowały na łóżeczku dziecięcym mojego 4 letniego Brata...
Przeżył ale nie musiało to się tak skończyć...
A weteran walki z komuną do dzisiaj pewnie chełpi się na imprezach udziałem w walkach...
Nasze mieszkanie stało się celem, bo to był blok wojskowy...
Ojciec był żolnierzem, ale dostaliśmy mieszkanie na zimnym parterze, bo nie był nikim znaczącym, nie był oficerem ani nawet chorążym, nie był w partii, mimo że wielokrotnie był namawiany i mamiony obietnicą awansu, lepszego i większego mieszkania, podwyżki...
Nie, chodził do kościoła, my również, wszyscy braliśmy sakramenty w naszym kościele parafialnym, a nie jak niektórzy partyjni oficerowie w odległych kościołach, gdzie nikt ich nie rozpoznał...
To była kwestia wyboru, kościół i wiara a nie partia, prosto...
A nie jak niektórzy, do partii dla awansu i apanaży, a do kościoła bo tego oczekuje rodzina...
A już tylko konsekwencją wyboru było to, że ostatnie 12 lat służył mając najwyższy stopień podoficerski...
Śmieszą mnie opowieści, że ktoś będąc żolnierzem, musiał być w partii...
Nie, nie musiał... chciał bo wybrał...
A można było wybrać inaczej i służyć społeczeństwu jako bezpartyjny podoficer w batalionie inżynieryjno-budowlanym...
I stać się obiektem ataku jakiegoś domorosłego wojownika...
I po co te złośliwości. Ja od lat palę w oknie świeczkę 13.12.A jednak zabrakło ci argumentów i żyłka ci pękła ...
I po co te złośliwości. Ja od lat palę w oknie świeczkę 13.12.
Niech kazdy pamieta, to co chce pamiętać.