Nie mnie oceniać co jest teraz warta, ale jeśli nawet 200 zl z tego co oferują i trudno ją nabyć to może za jakiś czas stanie się prawdziwym białym krukiem.Pisałem , że to historia ( metody, styl, może i motywy ) i że życie ciągle pisze nowe scenariusze , wiec może i warto znać ową historie aby wysnuć jakieś własne wnioski.
Nie wiem czy w MF podzielają opinię , że ta książka jest " gówno warta" skoro jedna ważna pani naczelnik powiedziała mi " że tą książkę bardzo dobrze znają w ministerstwie" Nie odpowiedziała mi niestety czy MF ja rekomenduje i jaką recenzję ona sama wystawia tej powieści.
No dobrze każdy ma prawo do swobodnego doboru literatury i jej recenzji.
Nie mnie oceniać co kto czyta i dlaczego. To sprawa upodobań , niekiedy szkoły i programu nauczania ( poza Collegium Humanum czy Tumanum bo tam chyba był zgoła inny program).
Raz zerknąwszy dyskretnie na biurko jednego z bohaterów ( raczej trybika w manufakturze nie lubiącego czytać jakiejkolwiek literatury , a z materii prawa to wogóle ) owej książki dostrzegłem , że pogrążyl się w ustawodawstwie II RP , a mianowicie uważnie czytał pewien akt prawny dotyczący m.in korupcji ;
Ustawa z dnia 18 marca 1921 r. o zwalczaniu przestępstw z chęci zysku, popełnionych przez urzędników (Dz.U. 1921 nr 30 poz. 177 1921.04.06). , a konkretnie art.2 ustawy
Westchną ciężko i powiedział tak cyt." Dobrze , że nie żyjemy w tamtych czasach"