Jest nas 2500 osób jakie nie otrzymały propozycji - ilu z nas do sądu ?

odrzucenie skarg

Pytanie owszem - dobre, aczkolwiek moim zdaniem na razie retoryczne.

Ja sam oczekuję na pierwsze terminy dla swoich skarg, biorę jednak pod uwagę,
iż ilość skarg z naszej strony, znacząco zachwiała "przepustowością" posiedzeń WSA.
Teraz pozostaje nam śledzić elektroniczny terminarz wokand i uzbroić się w cierpliwość,
gdyż "pogonić" sądów raczej się nie da i chyba lepiej nawet nie próbować ...


W WSA Rzeszów posiedzenia sądu były niejawne i jak to na Podkarpaciu- wszystkie trzy skargi odrzucone. Liczę już tylko na NSA.
 
W WSA Rzeszów posiedzenia sądu były niejawne i jak to na Podkarpaciu- wszystkie trzy skargi odrzucone. Liczę już tylko na NSA.


Przykre to, że bywają rozstrzygnięcia nie uwzględniające pełnej złożoności tematu.
Również mam nadzieję, że NSA poświęci więcej czasu na rozpatrzenie skarg w świetle
pierwotnych zasad prawnych. Przypuszczam, że odrzucając skargi, "z rozpędu" ominięto
konieczność sięgnięcia do PODSTAW Prawa - zakładając "doskonałość" przedmiotowych
przepisów. Jako laik, innego wytłumaczenia tutaj nie widzę ...
 
Tak trochę z perspektywy pracownika cywilnego skarbówki, wiecie może o co chodzi, bo dostałem wezwanie z Sądu Pacy do uzupełnia jakiś drobiazgów, dokumentów i zastanawia mnie bo każą też doprecyzować czy pozywam Dyrektora czy Izbę? Wiecie o co chodzi z tym wyborem i czy któraś opcja jest zła?
 
Ja nadal czekam na pierwsze terminy. Ale moi koledzy mają już w styczniu 2 wokandę i będę wiedział jak mnie potraktuje sąd. Cierpliwości życzę wszystkim. Ostatni będą pierwszymi Amen.
 
ak trochę z perspektywy pracownika cywilnego skarbówki, wiecie może o co chodzi, bo dostałem wezwanie z Sądu Pacy do uzupełnia jakiś drobiazgów, dokumentów i zastanawia mnie bo każą też doprecyzować czy pozywam Dyrektora czy Izbę? Wiecie o co chodzi z tym wyborem i czy któraś opcja jest zła?

Moim zdaniem pozywasz Izbę, następcę prawnego byłego pracodawcy. Dyrektor to organ, jest stroną w sprawach podatkowych. Sprawdź jeszcze dokładnie w ustawie przepisy wprowadzające.
 
jeżeli ktoś nie chce tracić czasu, to wystarczy wydrukować pismo z załącznikiem i nadać listem poleconym. koszt śmieszny, ale w okresie przedwyborczym, który się właśnie zaczął, można będzie przynajmniej werbalnie powiesić pewnego pseudo ministra za to, co być może mu dynda między krótki nóżkami.
 
Sławek, a co z tymi, którzy nie przyjęli propozycji pracy w US. Przecież oni też posiadają status bezrobotnego. A nie przyjęli propozycji pracy bo zwykle byli długoletnim funkcjonariuszami i honor im ni pozwolił na przyjęcie propozycji uwlaczajacej godności funkcjonariusza.
 
W większości Oni chociaż są bezrobotnymi to dalej płacą składki na celników pl. Ale jak widać związki o nich zapomnialy.
 
W większości Oni chociaż są bezrobotnymi to dalej płacą składki na celników pl. Ale jak widać związki o nich zapomnialy.

Służba Celna została sprzedana i jej funkcjonariusze, patrząc na to co się dzieje straciłem nadzieje jakie wiązałem z Celnicy pl. W czasie tych dziesięciu lat brałem udział chyba we wszystkich akcjach organizowanych przez Celnicy pl. urlopy, wż, L-4, krew, manifestacje, czarne wstążki, chodzenie po posłach, pisanie petycji itd. Wystarczy, dzisiaj już nie mam zamiaru cokolwiek robić straciło to dla mnie sens. Teraz trzeba siedzieć cicho i patrzeć jak potoczą się dalsze losy po co nadstawiać głowę?
 
No co Sławek nie stać Cię na kilka słów wyjaśnień. Dbasz tylko o siebie jako zwolnionego ze służby a reszta to co?. Ala te Twoje emerytury ?chyba mundurowe dla kogo. Jeśli wierzyłem Pisowczykom to jednak przegrales.
 
Odczep się od Sławka. Nikt tyle nie robił i nie robi dla Celników. I zmień forum na skarbowcy.pl. Jednak pomimo wszystko pozdrawiam Ciebie Kolego Skorpion1.
 
Sławek zamknij to forum-to taka moja prośba. Forma otwarta Naszego forum przynosi dużo szkody a Nam Celnikom żadnego zrozumienia u Skarbowców (poza Chlubnymi wyjątkami z którymi to OSOBAMI ķoresponduję na privie ).
 
Ostatnia edycja:
No co Sławek nie stać Cię na kilka słów wyjaśnień. Dbasz tylko o siebie jako zwolnionego ze służby a reszta to co?. Ala te Twoje emerytury ?chyba mundurowe dla kogo. Jeśli wierzyłem Pisowczykom to jednak przegrales.

9h od zadania pytania i rozkapryszony dzieciak wyje?

niecałe pół roku na forum i skaczcie przy mnie?

a gdzie byłeś przez tyle lat?

tfu tfu tfu
 
Służba Celna została sprzedana i jej funkcjonariusze, patrząc na to co się dzieje straciłem nadzieje jakie wiązałem z Celnicy pl. W czasie tych dziesięciu lat brałem udział chyba we wszystkich akcjach organizowanych przez Celnicy pl. urlopy, wż, L-4, krew, manifestacje, czarne wstążki, chodzenie po posłach, pisanie petycji itd. Wystarczy, dzisiaj już nie mam zamiaru cokolwiek robić straciło to dla mnie sens. Teraz trzeba siedzieć cicho i patrzeć jak potoczą się dalsze losy po co nadstawiać głowę?


fajnie

ale co konkretnie zarzucasz Sławkowi i celnikom.pl?

w jaki sposób "sprzedali"?

czy to Sławek podjął decyzję o zwolnieniach?

zgodził się na to?

może w ramach sprzeciwu powinien się sam podpalić pod mf?

to daj przykład
 
W moim odczuciu Bolo, Sławek poprzez swoje działania zgadza się na tą głupotę jaką wymyślił banas, Przyjmując podatkowców do związku sankcjonuje jakby ten kas i wyraża zgodę na to co się dzieje, to tak jakby przyznawał po cichu rację banasiowi i zgadzał się z jego pomysłami. A powinno być inaczej, wg mnie pierwszym celem związku powinno być teraz wyłączenie Służby Celnej z kasu a nie bratanie się. Przecież wszyscy wiemy, że kontrola celno - s to fikcja. Co ja mam wspólnego z urzędem skarbowym, nawet nie poptrafię wypełnić własnego pita i robi to za mnie firma? Z jakiego to powodu izby skarbowe na swoich stronach chwalą się naszymi ujawnieniami z którymi nie mają nic wspólnego. Ja już nie mówię o rozbieżności interesów podatkowców i nas, bo to widać na każdym kroku. A co będzie jak nagle podatkowcy zaczną się masowo zapisywać do celników i zrobi się ich na tyle dużo, że zaczną dyktować swoje warunki ( ich jest chyba z 50-tyś a nas 14.5- tyś ), czy ktoś o tym pomyślał? Nawet nie wiemy ilu ich przystąpiło do celników na chwilę obecną, bo Sławek tego nie podaje.
Takie są moje odczucia, każdy ma prawo do swoich przemyśleń, a ja po prostu lubię widzieć sens i logikę w tym co robię a w kasie tego nie widzę.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem tym wpisem.
 
BOLO odnośnie dzieciaka to jak ja byłem już w służbie (30 LAT) to Ty chodziles po łące i trawka muskala Cię po jajkach.
 
W moim odczuciu Bolo, Sławek poprzez swoje działania zgadza się na tą głupotę jaką wymyślił banas, Przyjmując podatkowców do związku sankcjonuje jakby ten kas i wyraża zgodę na to co się dzieje, to tak jakby przyznawał po cichu rację banasiowi i zgadzał się z jego pomysłami. A powinno być inaczej, wg mnie pierwszym celem związku powinno być teraz wyłączenie Służby Celnej z kasu a nie bratanie się. Przecież wszyscy wiemy, że kontrola celno - s to fikcja. Co ja mam wspólnego z urzędem skarbowym, nawet nie poptrafię wypełnić własnego pita i robi to za mnie firma? Z jakiego to powodu izby skarbowe na swoich stronach chwalą się naszymi ujawnieniami z którymi nie mają nic wspólnego. Ja już nie mówię o rozbieżności interesów podatkowców i nas, bo to widać na każdym kroku. A co będzie jak nagle podatkowcy zaczną się masowo zapisywać do celników i zrobi się ich na tyle dużo, że zaczną dyktować swoje warunki ( ich jest chyba z 50-tyś a nas 14.5- tyś ), czy ktoś o tym pomyślał? Nawet nie wiemy ilu ich przystąpiło do celników na chwilę obecną, bo Sławek tego nie podaje.
Takie są moje odczucia, każdy ma prawo do swoich przemyśleń, a ja po prostu lubię widzieć sens i logikę w tym co robię a w kasie tego nie widzę.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem tym wpisem.

Stefan123 mam podobne odczucia. Jakoś mi nie po drodze ze skarbowcami.
 
Stefan123 mam podobne odczucia. Jakoś mi nie po drodze ze skarbowcami.


Szanowny Kolego
Podobnie, jak dla @stefana123, Ciebie i jeszcze wielu innych osób, ogólnie mówiąc
"skarbówka", to dla mnie inny, OBCY ŚWIAT. Dosłownie !!
Napiszę szczerze - nie ma takiej możliwości, bym kiedykolwiek pojął, zrozumiał
i pogodził się z koniecznością istnienia, którego nie mogę nazwać "bytem".
Niestety, by żyć i móc jeszcze wpłynąć na swój los, muszę istnienie tego świata
zaakceptować.

Uważam, że rozdźwięk pomiędzy osobami wyrzucającymi coś Sławkowi, powstaje
w rozumieniu, podkreślonych powyżej słów; powtórzę:

Trzeba akceptować ISTNIENIE tego obcego świata (i odnośne mu zależności),
a nie swoje trwanie, trwanie (i tylko przetrwanie) w TYM świecie !!
 
Back
Do góry