J.Kapica nowym Szefem Służby Celnej

  • Thread starter Thread starter beren76
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
witam Pana Panie Jacku. Czekam na przeprosiny za porównanie mnie do psa. Dotychczas przeprosił Pan tylko celników w Szczecinie. Czy potrafi Pan przeprosić wszystkich celników w Polsce?
 
Nie bójmy się Pana Kapicy. Zrobi co mu każą i zostanie odwołany.To beniaminek ,który awansował do II ligi MF. Jeśli ma zdobyć mój szacunek to musi dokonać fundamentalnej przebudowy SC.Ponadto powinien przekonać i wykazać decydentom politycznym,że warto dobrze opłacać funkcjonariusza celnego i warto go szanować .W przeciwnym razie to kolejny karierowicz pozbawiony jakiejkolwiek wizji,którego jedynym celem jest własna dupa.To cecha małych ludzi.Panie Kapica może nadszedł już czas, żeby pańska osoba przeszła do historii służby celnej jako Kapica Sprawiedliwy i Rozumny.Jeśli to ma być krótki epizod w historii SC, to nich pańskie nazwisko odciśnie się na niej pozytywnie.W przeciwnym razie nadal będzie bardzo nudno i tak przewidywlnie.
 
Przeczytałem życiorys naszego SSC. Pracował od 1999r. do 2002r. Po tym czasie przestał być celnikiem i zajął się handlem. Powrócił w 2004roku już na stanowisko DIC. Ciekawi mnie fakt rozstania i powrotu. Nie wiedziałem że tak można. Muszę zapytać swojego dyrektora czy ja też tak mogę. Uważam że powrócił w teczce...
Ale mimo wszystko życzę mu dobrze. Jestem człowiekiem, który ufa drugiemu człowiekowi. Oczywiście do czasu...
Mam nadzieję, że nas nie sprzeda tak jak pozostali szefowi tej instytucji.
dobrym rozwiązaniem byłoby spotkanie wszystkich SSC i rozmowa co zrobili dobrego dla cła.
Życzę SSC wytrwałości i ofiarności.
 
takie dynamiczne awanse sa groźne. Takim ludziom brak wiedzy, umiejętności i rozwagi. I faktycznie są z "teczkowego" nadania, więc bardziej wysługują się tym kto ich "namaścił" niż tym kogo mają reprezentować.
No chyba, że jeszcze chodzi o nieprzeparte parcie na szkło. :wink:
 
Szef Słuzby Celnej Jacek Kapica napisał:
Natomiast pozwolę sobie wyjaśnić, że objąłem pełnienie obowiązków dyrektora Izby Celnej w Szczecinie jako zastępca dyrektora, po czym stanąłem do konkursu i zostałem dyrektorem.
W Szczecinie protest miał charakter jednodniowy, ograniczony i była zapewniona obsługa. Natomiast w Izbie Celnej w Białej Podlaskiej było dwóch pełniących obowiązki: jeden z Katowic, drugi z Gdyni, natomiast w Przemyślu było trzech pełniących obowiązki w okresie ostatnich 2 lat: jeden z Krakowa, drugi z Nowego Targu, a trzeci z Przemyśla i mimo, iż był on doktorem nie mógł sobie poradzić, bo awansował na to stanowisko ze stanowiska kierownika zmiany i nie miał kompetencji w zakresie zarządzania.

Nasz Szefuńcio podobno ma kompetencje (sam je sobie przyznał), ale czy ma jaja, czy ma predyspozycje psychofizyczne, czy urazy wieku dziecięcego nie wpłyną negatywnie na jego pracę? On nie awansował z kieronika zmiany. On urodził sie DYREKTOREM.

Może czas wzorem policji zacząć przyznawać odpowiednik ich złotej pały, i dawac dyplomy za najdebilniejsze polecenia/wypowiedzi.
To wg mnie powinno znaleźć się w pierwszej dzisiątce.
 
:lol: Szkoda, że jest tak kiepsko poinformowany co do poprzedniego miejsca pracy odwoływanych dyrektorów. To nie najlepiej o nim świadczy. Natomiast nie wiedziałem, że na kształcenie jednego fc wydaje się aż 100 tys. zł. Skoro fc idąc na kurs podpisuje umowę, chyba na 10 tys., to gdzie podziewa się owo 90 tys. :?: Zresztą za takie piniądze to każdy z nas miałby trzy fakulety, jeden doktorat i znałby z pięć języków obcych. Kwota mnie powaliła. Mamy najdroższy system szkoleń w porównaniu do ich jakości. :P
 
Kursy

A jak myślisz, jakie to by były koszty, gdyby wykładowcy byli spoza MF (np z UW), a zajęcia odbywałyby się nie w Świdrze, a np. na wynajętej od UW sali???? Robimy konkurs??????
 
ta kwota to na pewno uwzględnia pensję, ale i tak jest zawyżona.

Może najwyższy czas, aby takie szkolenia prowadzili ludzie z uczelni (przynajmniej znają się na metodologii wykładów) a nie odczytywacze z MF i stary beton z izb.
Toż to żenada, ale kogoż to w MF interesuje, przecież kasa i tak spływa do ich kieszeni.
 
Castor Troy2 całkowicie się z Tobą zgadzam. Ten nasz szef jest chyba źle poinformowany. Nie odbiega niczym od poprzednika.
 
do castora i dusznego

Wydaje mi się ,,ze władzy możecie tyle,co Panu majstrowi."Ad rem.Nie kąsajcie władzy dajcie jej swoje argumenty,a wrócą do was w postaci lepszego jutra!POZDROWIENIA.
 
sorry za powtórzenie, ale się należy, a czy dotrze do SSC?:

http://prostozlomzy.pl/informacje/pozostale/inspekcja-transportu-drogowego-prowadzi-nabor_2.html

Nie ma luksusów, ale jest stała pensja. Na początek nieco ponad dwa tysiące złotych na rękę.

Liczyć umiecie. Tzn, że w ITD nowy ma brutto 3000 zł.

I jeszcze jeden cytat:
Jestem inspektorem transportu drogowego od 5 lat. Postanowiłem napisać do Was kilka słów po przeczytaniu artykułu z 03.10.2007. Rozumiem wielkie rozżalenie przedsiębiorców prowadzących firmy transportowe, ale problem nie tkwi w kontrolujących inspektorach, a w przepisach, które muszą być przestrzegane przez przedsiębiorców. Inspektorzy realizują zadania nałożone przez ustawę o transporcie drogowym i inne ustawy. Nikt nie podejmuje się polemiki, że jest to służba mundurowa, a raczej umundurowana, bo zasady są takie jak w policji (zarobki również), a uprawnień emerytalnych jak nie było tak nie ma! Mam nadzieję, że nadejdzie (niebawem) taki czas, że GITD „obudzi się" z zimowego snu i otworzy oczy! Ludzie z WITD (nie tylko z GITD) zaczynają masowo odchodzić z „firmy ". Praca ta jest pracą w szkodliwych warunkach i jakby nie było jest bardzo stresująca. Argumentów za „mundurówką" jest masa. Nie ma tylko woli politycznej, żeby przepchnąć to na „Wiejskiej", a my, inspektorzy niestety nie mamy lobbingu.
http://ozptd.pl/news/163/54.html
 
a jak myślicie?..dlaczego służba umundurowana chce takich samych przywilejów jak ma służba mundurowa?...czyż my, funkcjonariusze umundurowani, wykonujemy lżejszą pracę, mamy mniej obowiązków?...nie! chcemy tylko równego traktowania i równego wynagradzania za pracę i obowiązki na nas nałożone, gdyby tak było nikt nie szarpałby się o te przywileje, a to,że chcemy za naszą pracę godziwych zarobków, godziwych warunków zatrudnienia, emerytur.. to rzecz zupełnie normalna...jeżeli ten stan rzeczy będzie się przedłużał..nie widzę przyszłości w tym zawodzie kolorowo...przyjdzie dzień, że już nikt nad tą frustracją nie zapanuje,...a tak swoją drogą to nadal twierdzę, że tutaj nie chodzi o wprowadzenie jakiegoś modernizowania tych służb...tutaj ewidentnie chodzi o likwidację Służby Celnej jako takiej...bez względu na opcję polityczną będącą przy władzy,czyżby chodziło o jakąś dyrektywę? tylko czyją?!... likwidacja tych służb postępuje z dużą konsekwencją i determinacją! pierwszy etap niby bezkosztowy był porażką, chodzi o alokację...za co najwyższą celnę zapłacili właśnie alokowani...następny etap niszczący te służby to masowe aresztowania, wyrzucania z pracy czy też sprawy dyscyplinarne na podstawie wyimaginowanych zarzutów....ten proces "bezkosztowego" uszczuplania służb celnych trwa nadal i jak się okazuje kolejny Szef Służby Celnej pan Kapica jest tylko figurantem i nic nie zrobi w naszej kwestii..dokładnie nic.....
 
Gazeta (Wyborcza) w Lublinie (2008-02-25), str.4

Ta „kropla” kierowcom nie pomoże

Karol Adamaszek

... Jak informuje Marzena Siemieniu, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej, 32 funkcjonariuszy trafi na najbardziej obciążone przejście graniczne dla ciężarówek w Dorohusku. Wczoraj ponad 800 tirów czekało w 20-kilometrowej kolejce na wyjazd z Polski.- Nasze potrzeby są znacznie większe. Według naszych wyliczeń tylko w naszej izbie potrzeba ponad 250 nowych etatów. Zachęcamy kierowców do korzystania z przejścia w Hrebennem, gdzie nie ma korków – informuje Siemieniu.


Na razie jednak nie ma co liczyć na to, że resort finansów spełni oczekiwania kierowców czekających w kilometrowych kolejkach.- W tegorocznym budżecie państwa nie ma już środków na nowe celnicze etaty – tłumaczy minister Kapica.

- W izbach celnych Polski centralnej i zachodniej zarządziliśmy blokadę przyjmowania nowych ludzi do pracy – tłumaczy Kapica.- Z tych regionów wszystkich wolnych ludzi staramy się przenosić na Wschód – dodaje

Strona internetowa Izby Celnej w Poznaniu (2008-02-25),

Ogłoszenie Dyrektora Izby Celnej w Poznaniu

Dyrektor Izby Celnej w Poznaniu
poszukuje 26 kandydatów
do Służby Celnej na stanowisko młodszego kontrolera ...


Czegoś tu nie rozumie.
Widać jak SSC Jacek Kapica – blokuje przyjmowanie nowych ludzi do pracy w izbach celnych Polski centralnej i tłumaczy, a Dyrektor IC w Poznaniu – ogłasza i poszukuje nowych ludzi do pracy.Ludzie, celnicy, redaktorzy co jest grane, o co chodzi, ale jaja ??? :roll:
 
Back
Do góry