• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Informacje o miejscu pełnienia służby/zatrudnienia w KAS - DZIAŁANIA

No ja już wiem, że nie otrzymam propozycji :( dobrze, że mnie poinformowano miesiąc wcześniej, więcej czasu na poszukiwanie pracy będzie

A czy jest jakiś konkretny powód?? Jeśli nie możesz to nie pisz. U nas taka sytuacja miała dotyczyć tylko kilku informatyków, więc odeszli wcześniej i dobrze na tym wyszli.
 
Powód ? nie wiem - ponad 20 lat nienagannej służby, zero postępowań dyscyplinarnych, zwolnień lekarskich w tym okresie służby ok. 4 miesięcy, oceny okresowe w całym okresie tego czasu w górnych granicach normy. A generalnie od początku tego roku praca na 2 etaty - koleżanka poszła na emeryturę i zero zastępstwa.
Może za dobry funkcjonariusz się trafił ??? Też możliwe.... ale mimo wszystko fajnie, że wiem o tym miesiąc wcześniej - jest więcej czasu na zorganizowanie się :rolleyes:
 
Ostatnia edycja:
Powód ? nie wiem - ponad 20 lat nienagannej służby, zero postępowań dyscyplinarnych, zwolnień lekarskich w tym okresie służby ok. 4 miesięcy, oceny okresowe w całym okresie tego czasu w górnych granicach normy. A generalnie od początku tego roku praca na 2 etaty - koleżanka poszła na emeryturę i zero zastępstwa.
Może za dobry funkcjonariusz się trafił ??? Też możliwe.... ale mimo wszystko fajnie, że wiem o tym miesiąc wcześniej - jest więcej czasu na zorganizowanie się :rolleyes:
Nigdy nie ma dobrego czasu......ktoś napisał, że dostał bumagę o 15.25......znam to. tak się zwykle to odbywa i o takiej porze - stary numer. Tak jak wspomnialem czekam na........no właśnie na co.......? Pewnie też mnie zaskoczą. Najgorsze, że po 26 latach......
 
A ja zastanawiam się nad przyjęciem propozycji.
Żal, ale....
Skończyły się przesłanki dla których pracowałem.
1. Byłem celnikiem - czyli miałem prace która dawała mi fun. Latarka, kontrola, akcje; ciągle coś nowego.
2. Pracowałem w mundurze - czyli spełniałem marzenia z dzieciństwa - strażak, żołnierz, policjant
3. Stabilność pensji.

Ad 1. Fun ? Nie
Ad 2. Mundur.? Nie. Mam dostać propozycję w IAS
Ad3. Pensja? Myślicie że zostaniemy z tym co mamy ? Nie bardzo....
Może pora na nowe wyzwania ?
Podnieca mnie przyszłość ale jej się boję....
 
Nigdy nie ma dobrego czasu......ktoś napisał, że dostał bumagę o 15.25......znam to. tak się zwykle to odbywa i o takiej porze - stary numer. Tak jak wspomnialem czekam na........no właśnie na co.......? Pewnie też mnie zaskoczą. Najgorsze, że po 26 latach......
Po kwadransie ochłonąłem i zacząłem racjonalnie myśleć. Jest sposób by w takiej sytuacji odwlec przynajmniej na chwilę moment przyjęcia dokumentu. Przeczytać to co dają ( z reguły propozycje nie są kopertowane ) wyjść do toalety za potrzebą i wrócić po upływie czasu pracy. Spakować rzeczy i zaprosić na ponowną wizytę na następny dzień roboczy. Dla mnie już za późno ale może ktoś z Was skorzysta. Zawsze to parę godzin lub parę dni dłużej na opracowanie własnej strategii.
Ja właśnie taką strategię planuję.
 
Na urlop jeszcze można pójść przed otrzymaniem propozycji (o ile takowa oczywiście będzie) :cool:

Zastanawiam się czy nie przedłużyć nawet o te 2-3 dni a może nieco więcej czasu do doręczenia propozycji (nie będę pisał w jaki sposób ale chyba dość oczywisty), kombinuję że warto mieć dłuższy czas do działania w mojej sytuacji, a jak nie to i tak zrobię co zrobię.
 
Po kwadransie ochłonąłem i zacząłem racjonalnie myśleć. Jest sposób by w takiej sytuacji odwlec przynajmniej na chwilę moment przyjęcia dokumentu. Przeczytać to co dają ( z reguły propozycje nie są kopertowane ) wyjść do toalety za potrzebą i wrócić po upływie czasu pracy. Spakować rzeczy i zaprosić na ponowną wizytę na następny dzień roboczy. Dla mnie już za późno ale może ktoś z Was skorzysta. Zawsze to parę godzin lub parę dni dłużej na opracowanie własnej strategii.
Ja właśnie taką strategię planuję.

Nie rozumie a ty skarbowiec jaki masz problem, ciebie przecież ucywilnienie nie dotyczy bo ty jesteś cywil.
 
Nigdy nie ma dobrego czasu......ktoś napisał, że dostał bumagę o 15.25......znam to. tak się zwykle to odbywa i o takiej porze - stary numer. Tak jak wspomnialem czekam na........no właśnie na co.......? Pewnie też mnie zaskoczą. Najgorsze, że po 26 latach......

Pracujesz na granicy, ludzi u was brakuje. Skąd to przekonanie, ze nie dostaniesz propozycji. Masz coś na sumieniu?
 
Pracujesz na granicy, ludzi u was brakuje. Skąd to przekonanie, ze nie dostaniesz propozycji. Masz coś na sumieniu?

Nie trzeba mieć nic na sumieniu żeby nie dostać propozycji. I w tym sęk, bo nikt Ci nawet nie musi mówić dlaczego. A chętnych z układami na granicę dużo.
 
Nie trzeba mieć nic na sumieniu żeby nie dostać propozycji. I w tym sęk, bo nikt Ci nawet nie musi mówić dlaczego. A chętnych z układami na granicę dużo.
OK, ale wylewanie zali na forum nic nie da. Być może jest to forma jakiejś terapii .... Ja mam plan, , jeśli mnie wywala do US lub nie dostanę w ogóle. Mimo wszystko nie można się poddawać.
 
Ostatnia edycja:
Określenie "propozycja", według Słownika Języka Polskiego to jest to "co się komuś proponuje, projekt, wniosek, wystąpienie z projektem", a "proponować" to m.in. "występować z propozycją, zgłaszać projekt, pomysł czegoś" (PWN, Warszawa 1978 r., II t., str.937-938). Pisemna propozycja określająca miejsce pełnienia służby, stanowisko i uposażenie nie może być zatem traktowana inaczej niż jako zapowiedź planowanych zmian w tym zakresie. Składając propozycję organ zamierza doprowadzić do zmiany niektórych elementów stosunku służbowego, ALE JESZCZE NIE ROZSTRZYGA o żadnych prawach lub obowiązkach adresata. Na tym etapie postępowania organ nie podejmuje władczych działań kształtujących czy modyfikujących treść stosunku służbowego. Zatem w orzecznictwie sądów administracyjnych powszechnie przyjmuje się, że propozycja warunków służby nie jest działaniem władczym, charakterystycznym dla decyzji administracyjnej (wyroki NSA z dnia 27 stycznia 1995 r. sygn. akt II SA 1656/94, z dnia 23 marca 2007 r. sygn. akt I OSK 893/06, z dnia 5 kwietnia 2007 r. sygn. akt I OSK 896/06 i z dnia 8 stycznia 2010 r. sygn. akt I OSK 836/09 oraz postanowienia z dnia 13 października 2011 r. sygn. akt I OSK 1881/11 i z dnia 22 listopada 2012 r. sygn. akt I OSK 2689/12).

Fragment z wyroku I OSK 2489/12, który w MF powinni pamiętać. Przecież całkiem świeża sprawa. A walą "propozycje" zwalniające że służby 4 tys. ludzi.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/9E96DCB7B5
 
Określenie "propozycja", według Słownika Języka Polskiego,
to jest to, co się komuś proponuje
[a nie wymusza] ...
...
Składając propozycję, organ zamierza doprowadzić do zmiany niektórych elementów stosunku
służbowego, ALE JESZCZE NIE ROZSTRZYGA o żadnych prawach
[zwłaszcza nabytych]
lub obowiązkach adresata.
...


Widzę Brachu, że także dotarłeś do czegoś, co mnie od początku mobilizuje.
Muszę Ci podziękować, że to napisałeś. Na prawdę - DZIĘKUJĘ bardzo gorąco!

ps
Może w końcu powyższe słowa Kolegi @Grupa rezerwy, właśnie teraz dotrą do paru
"pozamykanych umysłów", przekonując do szerszego zbioru pomocnych Nam argumentów ...
(?!)
 
Po kwadransie ochłonąłem i zacząłem racjonalnie myśleć. Jest sposób by w takiej sytuacji odwlec przynajmniej na chwilę moment przyjęcia dokumentu. Przeczytać to co dają ( z reguły propozycje nie są kopertowane ) wyjść do toalety za potrzebą i wrócić po upływie czasu pracy. Spakować rzeczy i zaprosić na ponowną wizytę na następny dzień roboczy. Dla mnie już za późno ale może ktoś z Was skorzysta. Zawsze to parę godzin lub parę dni dłużej na opracowanie własnej strategii.
Ja właśnie taką strategię planuję.
Teraz trzeba plan B bo już zdradziłes swój sztański plan A no i ...toaleta może być zajęta...😉. Nie no...bądźmy dorośli.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
 
Pracujesz na granicy, ludzi u was brakuje. Skąd to przekonanie, ze nie dostaniesz propozycji. Masz coś na sumieniu?

Na granicy nie wszystkim wydrukowano propozycje, możliwe że niektóre przypadki są związane z przeszłością i zawartością akt. Poziom kombinacji jaki został wykonany przy dobieraniu brakujących etatów na granicę jest niewyobrażalny. Z całą odpowiedzialnością napiszę że wszyscy którzy wbrew własnej woli zostaną ucywilnieni mają prawo czuć się oszukani - ja tak się czuję.
Mam pytanie czy jest określony tryb postępowania w związku z:
Mając świadomość szczególnego znaczenia tego procesu dla pracowników pragnę zapewnić,
że dokładam wszelkich starań aby proces ten był uczciwy i transparentny. Z całą
odpowiedzialnością mogę zapewnić, że składanie propozycji pracy lub pełnienia służby będzie
przeze mnie monitorowane. Co więcej każdy pracownik i funkcjonariusz będzie mógł zwrócić się
o dodatkową weryfikację otrzymanej propozycji.
Wszelkie nieprawidłowości w tym procesie będą
stanowiły podstawę konsekwencji dyscyplina mych wobec osób odpowiedzialnych i będą
traktowane z całą surowością.

z pisma SKAS z dnia 24 marca br.
 
Back
Do góry