To, co się odpier... w izbie wrocławskiej woła o pomstę do nieba. Polityka kadrowa, obecny system awansowania i promowania garbatych nie miał miejsca nawet w najgorszych latach. Ci sami ludzie dostali podwójne awanse rok po roku. Qwa i wielkie zdziwko, że podania o zwolnienia lądują w kadrach z prędkością światła? Mam nadzieję, że będzie się im gównem odbijać przez długie lata. Niech sobie zbierają swoje dupy i robią wyniki. Ciekawe przy czym karny będzie jęczał jak nie będzie miał kto robić spraw? A mandaciki to sobie z d wyciągną. Powodzenia . Ja spier... z resztą docenionych.