Emerytury !!!

Najwyższy czas żeby zacząć coś robić w sprawie naszych emerytur. Dobrze że poruszyłeś Sławek ten temat. Nie ma nic ważniejszego od emerytur. Tylko jakiś psychopata może zmuszać ludzi do służby na pasie do 67 roku życia.
 
Szczytem bezczelności, szanowny kińcu, to jest kwestionowanie stanowiska Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Zapisów ustawy celnej o szczególnych obostrzeniach dla funkcjonariuszy celnych nie ma sensu przywoływać, bo ich nie pojmiesz. To dla Ciebie za trudne. Ale pisz dalej, w rzeczy samej działasz na rzecz zjednoczenia środowiska.

Poza tym, to rząd ma się zmienić ;)?
 
SSC zawsze mówił, że zależy mu na Służbie i Funkcjonariuszach. Jestem przekonany, że ujęcie Służby Celnej w zaopatrzeniowym systemie emerytalnym jest jednym z Jego głównych celów a determinacji mu nie brakuje, więc pozostaje mi być dobrej myśli...
Dzięki Jabol, ale mnie z rana tak od razu rozbawiłeś :D
Nadzieja ............ :)
 
Widzę, kolego przewodniczący, że celnicy.pl nawiązali współpracę z gazetą polską i pis-em. Niedługo zaczniecie upowszechniać wśród funkcjonariuszy teorię o zamachu smoleńskim. Ktoś tu chyba ma nadzieję na posadę SSC po dojściu PIS-u do władzy.
Ps.
Żądanie emerytur mundurowych dla, co najmniej, 70% celników wykonujących nic nie zobowiązujące zajęcia, w ciepłych biurach, przy kawce, w godzinach od 7.30 do 15.30 jest szczytem bezczelności wobec 38 mln Polaków.

we wsi mówią że najlepiej racje z gównem mieszać wyjdzie zawsze to co trza.
 
do idioty!!!!!

Widzę, kolego przewodniczący, że celnicy.pl nawiązali współpracę z gazetą polską i pis-em. Niedługo zaczniecie upowszechniać wśród funkcjonariuszy teorię o zamachu smoleńskim. Ktoś tu chyba ma nadzieję na posadę SSC po dojściu PIS-u do władzy.
Ps.
Żądanie emerytur mundurowych dla, co najmniej, 70% celników wykonujących nic nie zobowiązujące zajęcia, w ciepłych biurach, przy kawce, w godzinach od 7.30 do 15.30 jest szczytem bezczelności wobec 38 mln Polaków.
opadają ręce ...., kretyn po prostu!
 
tele echo. Nie wrzucaj proszę tych różnych linków, cytatów. Widzisz jak niektórzy prosto myślą. Ktoś wrzuci na forum jakiś link, a ja za to obrywam, bo pewnie ten ktoś myśli, że ja popieram wszystkie wpisy na tym forum.
Poza tym to przeszkadza i jest nie na temat, więc nie linkuj proszę.

Ciekaw jestem reakcji innych central w sprawie Apelu ZZ Celnicy PL dot. wniosku do TK.

Ps.
Stanowisko SSC dla mnie? :) Jesteś mało oryginalny kinlec, bo nie jesteś pierwszy, który mi to mówi. Od dawna to słyszę, jak jeszcze nie nawiązałem rzekomej współpracy :)
Oczywiście pozostawiam to bez komentarza.
 
porównaj pracę funkcjuszy z granicy a funkcjuszy nie-z-granicy. Mundurówki - jeśli już - tylko dla "granicznych" (jak ja) i dla "czarnych". W razie wątpliwości - zapraszam na wschód, tylko razem z kołkiem, a nie na szlaban.Kto wie o co chodzi - hmmm - ten wie o co chodzi. :) Herbata gratis. Najbliższy sklep z alkoholem, po robocie (dają na zeszyt!) - 300m za szlabanem.
A piszę to dlatego, bo mogłem porównać monitory do kompów w Izbie i u nas, na granicznych budach. Bo widziałem kserokopiarki i tam (wolno stojące, ogólnodostępne, 3 na piętrze), i tu (najbliższa w sekretariacie, albo na nocy u odp. za wywóz bądź w kasie zmianowej). Bo widzę jak się awansuje tam - i tu. Bo Policja umorzyła postępowanie za mój zdemolowany (fragment co prawda) samochód z powodu braku sprawców. Bo widzę jak KZ się spala i biega bo na kierunkach nie pojadą normy (300-W/200-P) i będzie miał po nosie, choć nie ważne że mało ludzi i masa "patologii". A "wspomożenie" przychodzi rzadko i na lajtowe funkcje. Bo znów widziałem chłopaków we Fiacie Brawo - już zaczynam się im kłaniać, w końcu widzimy się często, a ja kulturalny jestem. Zresztą, nie chce mi się Wam tłumaczyć, za krótko pracuję. Dopijam browca (inaczej nie zasnę) i idę spać, zaraz jadę na noc. ...Hic..!
 
Widzisz , sedno sprawy nie leży w tym gdzie, który fc pełni służbę. Najistotniejsze są podstawy prawne jej pełnienia. Nasza ustawa nakłada na fc szereg ograniczeń w tym ograniczeń swobód obywatelskich. Służba Celnie na nie ma pełnego spektrum przywilejów pozostałych służb, jedynie jego drobne fragmenty. Przywilej emerytalny, w mojej ocenie spełnia jedną zasadniczą funkcję. Stanowi, swoista tarczę dla funkcjonariusza, przed opresyjnością państwa wobec niego. FC SG, który nabył prawa emerytalne, w każdym momencie czy to przeniesienia o kilkaset km od domu czy też w przypadku przymuszania do wykonania rozkazu niezgodnego z prawem może złożyć podanie o emkę... FC nie ma takiej możliwości. Chodzi o to aby fc, żył w strachu i napięciu, nie miał nic do gadania. Był bezwolnym narzędziem w rękach przełożonych. Nasza władza, tak myślę, albo nie ma pomysłu na funkcjonowanie naszej formacji albo jej działania względem SC są celowe. A już z pewnością FC są po prostu nielubiani, żeby nie powiedzieć znienawidzeni przez rząd. I nie rozumiem dlaczego. Odnosząc się do twojej tezy emki tylko dla "czarnych" i "granicznych". Jaką masz gwarancję, że dziś na nocy nie dostaniesz glejtu do np Urzędu Celnego - wewnętrznego we Wrocławiu. Natomiast FC z wewnętrznego na granicę - za Ciebie ? Zakładając, że mielibyśmy ten przywilej emerytalny, co by było gdybyś dostał takie przeniesienie po 24,5 r służby na granicy? Kolejne pole do nadużyć. Jakakolwiek dyskusja o ucywilnieniu etatów jest możliwa tylko i wyłącznie po nadaniu pełnych przywilejów mundurowych wszystkim obecnie służącym funkcjonariuszom. Wydaję mi się, że Pan Siwy chyba już o tym wspominał.
 
Rozmowa (?) z niektórymi ............ przypomina walenie głową w mur. Tym nie mniej musimy dalej, rzeczowo, merytorycznie odnosić się ich ataków. To jest jedyna racjonalna metoda, Panie i Panowie.

Natomiast co do prośby dot. zaniechania linkowania. Ok., nie ma sprawy. Tylko, czy brak odniesienia się do, powiedzmy świata zewnętrznego, nie spłyci czy uczyni powierzchowną, a nawet czasami nierzeczową, toczącej się dyskusji? Poza tym, przecież żyjemy w kraju w pełni demokratycznym, w którym tego rodzaju instytucje jak z. zawodowe są partnerem czy równoprawnym graczem. Zaś toczące się dyskusje i podnoszone kwestie są wykorzystywane przez rządzących i ich sztaby doradcze wyłącznie do poprawy istniejącego stanu czy też opracowania strategii na przyszłość.
 
Cywil już ci to kiedyś napisałem, że jesteś tylko zwykłym zawistnym urzędasem i zawsze nim będziesz. Ty nawet nie jesteś w stanie zrozumieć jak wygląda służba na pasie. Granice to ty może widziałeś jak jechałeś na wycieczkę. Zamień swój stosunek pracy na stosunek służby a wtedy może zaczniesz coś rozumieć.
 
Czy ktoś ma jeszcze obiekcje, że "cywil"-banda używa sobie jak może prowokując i denerwując swoją obecnością. Droga do rozstrzygnięcia raz na zawsze problemu, podjęta przez Sławka wydaje się bardzo słuszna słuszna. Ja osobiście temu bardzo kibicuje. Dla mataczy, którzy tylko burzą wodę zapewniam, że będą mogli nie skorzystać i zrezygnować z ewentualnego przywileju. Uszanujemy waszą wolę pracy w szczególności jak po 50+ mądra ustawa lub jeszcze mądrzejszy przełożony zrobi z was młodszych specjalistów z perspektywą rozwoju na najbliższe 17 lat.
 
Widzisz , sedno sprawy nie leży w tym gdzie, który fc pełni służbę. Najistotniejsze są podstawy prawne jej pełnienia. Nasza ustawa nakłada na fc szereg ograniczeń w tym ograniczeń swobód obywatelskich. Służba Celnie na nie ma pełnego spektrum przywilejów pozostałych służb, jedynie jego drobne fragmenty. Przywilej emerytalny, w mojej ocenie spełnia jedną zasadniczą funkcję. Stanowi, swoista tarczę dla funkcjonariusza, przed opresyjnością państwa wobec niego. FC SG, który nabył prawa emerytalne, w każdym momencie czy to przeniesienia o kilkaset km od domu czy też w przypadku przymuszania do wykonania rozkazu niezgodnego z prawem może złożyć podanie o emkę... FC nie ma takiej możliwości. Chodzi o to aby fc, żył w strachu i napięciu, nie miał nic do gadania. Był bezwolnym narzędziem w rękach przełożonych. Nasza władza, tak myślę, albo nie ma pomysłu na funkcjonowanie naszej formacji albo jej działania względem SC są celowe. A już z pewnością FC są po prostu nielubiani, żeby nie powiedzieć znienawidzeni przez rząd. I nie rozumiem dlaczego. Odnosząc się do twojej tezy emki tylko dla "czarnych" i "granicznych". Jaką masz gwarancję, że dziś na nocy nie dostaniesz glejtu do np Urzędu Celnego - wewnętrznego we Wrocławiu. Natomiast FC z wewnętrznego na granicę - za Ciebie ? Zakładając, że mielibyśmy ten przywilej emerytalny, co by było gdybyś dostał takie przeniesienie po 24,5 r służby na granicy? Kolejne pole do nadużyć. Jakakolwiek dyskusja o ucywilnieniu etatów jest możliwa tylko i wyłącznie po nadaniu pełnych przywilejów mundurowych wszystkim obecnie służącym funkcjonariuszom. Wydaję mi się, że Pan Siwy chyba już o tym wspominał.

właśnie

don pedro a poza tym masz pojęcie o np. pracy grup kontrolnych dozoru? robiłeś kiedyś z nimi? bo dla mnie granica to norma
 
Ostatnia edycja:
Oj, jak dzieci w piaskownicy : bo moja łopatka jest dłuższa od twojej, a wiaderko bardziej czerwone! <foch!>

Mi to naprawdę celna emka wisi kalafiorem, ale odpowiedzcie sobie na pytanie, tylko szczerze :
Co będzie łatwiej uzyskać dla celników - emki mundurowe (gdzie wszyscy zastanawiają się nad tym, jak tu zrobić jeden ogólny ZUS dla wszystkich),
- czy piznąć zwalczanie przestępczości związanej z przemytem dla Straży Granicznej/Policji, oddać mundurowe zobowiązania, dyspozycyjność, przeniesienia, alokacje i zostać ładnym urzędaskiem w zielonym sweterku ?

Bez napinek, bez większego stresu, tylko z pracą 8-20, 20-8 - kawka/herbatka, kołeczek, klep-klep ? Pierwszy całodobowy urząd ? I tak fajeczka/paliwo/prochy jadą, aby trzeszczy, rząd ma to gdzieś, więc po co się bardziej starać ?
15 lat czekacie na emki, a i tak wszyscy mają SC w ... głebokiej dupie.
 
poranek kojota w III rp

jak czytam niektóre forumowe piardy relatywizujące łajdactwo braku emerytur dla celników, przypominają mi się niektóre teksty z tego kultowego(?) w III RP dziełka. może więc zaczniemy nimi komentować niektórych forumowiczów i ich opinie tu wygłaszane? na początek proponuję ten kawałek:

(...) Zanim się za kogoś wyjdzie, trzeba z nim chodzić minimum 3 miesiące. Przeczytałam o tym w „Bravo Girl”. (...)

znacie lepsze?
 
To powinno się unormować !

Jeśli mamy obowiązki to czemu bez praw?!

Jeśli słyszę słowa o kolejnych bezczelnych urzędasach w kolejce po "nasze piniundze" to krew mnie zalewa! Nam się to NALEŻY przez wzgląd na obowiązki jakie Państwo na nas nałożyło.

Jak czytam kom dać a komu nie (bo niby na granicy mają źle, "czarni" zarobieni, a w reszcie kraju bykiem leżą) to zapraszam kolego do centrum kraju. Na wakacje. W przerwie odpoczynku w biurze podróży zwanym "dozór" zrealizujesz nakaz prokuratorski przeszukania i zatrzymania a na ciekawe rozpoczęcie kolejnego dnia poodmrażasz sobie dupe na targowisku łapiąc przemytników i handlarzy fajeczek .

Wszyscy albo nikt !
 
To powinno się unormować !

Jeśli mamy obowiązki to czemu bez praw?!

Jeśli słyszę słowa o kolejnych bezczelnych urzędasach w kolejce po "nasze piniundze" to krew mnie zalewa! Nam się to NALEŻY przez wzgląd na obowiązki jakie Państwo na nas nałożyło.

Jak czytam kom dać a komu nie (bo niby na granicy mają źle, "czarni" zarobieni, a w reszcie kraju bykiem leżą) to zapraszam kolego do centrum kraju. Na wakacje. W przerwie odpoczynku w biurze podróży zwanym "dozór" zrealizujesz nakaz prokuratorski przeszukania i zatrzymania a na ciekawe rozpoczęcie kolejnego dnia poodmrażasz sobie dupe na targowisku łapiąc przemytników i handlarzy fajeczek .

Wszyscy albo nikt !

Można ale jak się siedzi na zimnnym :D w czasie ruchu bardziej uszy nos czyli części odstające lub też kończyny, a dupa nie jest kończyną no chyba że częścią odstającą:D
 
widać, że nie wiesz za dużo o naszej robocie. Nie tylko biegamy i zatrzymujemy, ale czasem obserwujemy ... wtedy odmraższ sobie wszystko... łącznie ze sztywniejącą z mrozu legitymację w kieszeni
 
Back
Do góry