Emerytury !!!

Zaraz, zaraz bo czegoś tu nie chwytam. Sorki, że nie ogarniam, ale skoro już poświęciliście mi tyle czasu, to dopytam. Składam wniosek i we wniosku nie określa się daty odejścia, ok. Powiedzmy, że jestem bardzo potrzebny służbie i dyrektor wykorzystuje wobec mojej osoby ustawowy termin 3 miesięcy czyli wręcza mi decyzję 3 miesiące po moim wniosku? W momencie otrzymania decyzji mogę odejść choćby na drugi dzień?
Muszę przyznać, że to jest trochę porąbane. Bo skąd mam niby wiedzieć jak zachowa się dyrektor, da mi decyzje za 3 tygodnie czy po 3 miesiącach?
Konkretnie - chcę odejść 01.07 i powiedzmy bojąc się o to, że dyrektor mnie przytrzyma ustawowy termin wniosek składam 15.03, ale dyrektor da je mi decyzje w połowie kwietnia. Mogę dopracować do tego 01.07?
 
Oszukany- składasz wniosek a dyrektor niezwłocznie winien wydać Ci decyzję. Jeżeli nie wskazesz w żądaniu zwolnienia że służby terminu, to w tej decyzji dyrektor napiszę Ci, że zwalnia Cię że służby z upływem 3 miesięcy od doręczenia Ci decyzji. Czyli decyzję masz w rękach, wiesz kiedy Ci ją doręczono więc wiesz z jakim dniem zostaniesz zwolniony. W Twoim przypadku by odejść 1.07. decyzja powinna być Ci doręczona 1.04. Zauważ że możesz "zarządzać" terminem doręczenia. Zawnioskuj by decyzję o zwolnieniu dostarczyli Ci na adres domowy i wtedy Ty zdecydujesz kiedy odbierzesz przesyłkę awizowaną przez pocztę (14 dni od pozostawienia awiza). Składając żądanie zwolnienia z konkretną datą ( krótszą niż 3 miesiące) zgoda dyrektora zależy od opinii Twojego przełożonego. Jeżeli będzie pozytywna to dyrektor się zgodzi.
Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości pisz na priva, bo może innych nudzą nasze dywagacje
 
Teraz jestem już konkretnie oświecony i mogę temat zakończyć dziękując Ci za poświęcony mi czas. Może takich nieogarniętych jest więcej więc nasza dyskusja może się przydać. 😜
 
Cieszę się że już "dziś" niektórzy wybierają się na emkę (y) GRATULUJĘ!!!!!!!!
ale ja czekam na efekty pracy Sławka i wszystkich innych zaangażowanych w pracę nad emkami.
Nie mam na dzień dzisiejszy z czego się cieszyć. Jak się nie obrócę to i tak d..pa z tyłu.
Po 26 latach ucywilnili, i jak policzę 5 lat od aktu mianowania to brakuje, jak od wejścia ustawy o SC to by się nazbierało.
Ale Maniek jest jak pies ogrodnika - sam siana nie zje i koniowi nie da ;).
 
Basic współczuję i szczerze życzę pozytywnego rozstrzygnięcia w tej sprawie. Do poprawki jest mnóstwo rzeczy, ale najbardziej bolą te dotyczące wyrzucenia ze służby oraz ucywilnienia. Nie wiem ile to potrwa, ale mam nadzieje, że doprowadzone zostanie wszystko do szczęśliwego końca. Ja osobiście mam już serdecznie dość pracować dla kraju, który uważa, że nie może mi policzyć lat pracy przed '99 r. jako służba do emerytury, bo się nazywaliśmy inaczej. Dlatego czekam z wielką nadzieję na zniesienie warunku ukończenia 55 lat i w najlepszym dla mnie terminie chcę odejść.
 
Basic napisał:
Nie mam na dzień dzisiejszy z czego się cieszyć. Jak się nie obrócę to i tak d..pa z tyłu.
Po 26 latach ucywilnili, i jak policzę 5 lat od aktu mianowania to brakuje, jak od wejścia ustawy o SC to by się nazbierało.
Ale Maniek jest jak pies ogrodnika - sam siana nie zje i koniowi nie da ;).
Kliknij aby rozwinąć...
Basic, tak się składa, że niektórzy mogą "dosłużyć" te nieszczęsne 5 lat. U nas właśnie pojawił się jeden, któremu brakowało 5.lat. I jakimś cudem wskoczył w mundur żeby sobie dosłużyć. Nie musiał biegać, skakać i przechodzić wewnętrznej rekrutacji. A takich przypadków jest więcej.
 
MOTYW-ACJA napisał:
Basic, tak się składa, że niektórzy mogą "dosłużyć" te nieszczęsne 5 lat. U nas właśnie pojawił się jeden, któremu brakowało 5.lat. I jakimś cudem wskoczył w mundur żeby sobie dosłużyć. Nie musiał biegać, skakać i przechodzić wewnętrznej rekrutacji. A takich przypadków jest więcej.
Kliknij aby rozwinąć...
Ci co chcieli dosłużyć to pewnie już służą. Gorzej z tymi którzy są "niezbędni" w swojej komórce i każda ich próba zmiany swojej sytuacji jest negowana przez przełożonych. Nikt nie przejmuje się ich celami zawodowymi, ważniejsze są cele organizacji. Takie myślenie jest nie rozwojowe a wręcz szkodliwe.
 
wpadł mi w ręce przy porządkowaniu kwitów mój zakres obowiązków z początku lat 90tych. wg tegoż dokumentu, zostałem upoważniony zwalczania wykroczeń i przestępstw skarbowych. a tu maniuś teraz minister jutro nie wiadomo kto twierdzi, że mogę sobie tym ............. podetrzeć?
 
Może powiem coś w temacie. Otóż nie musi być żadnego 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia. Składasz papier o zwolnienie ze służby! A to jest różnica albowiem idziesz na emeryturę i jednocześnie składasz odpowiednie dokumenty o tym świadczące. Np. 1 lipca składasz i podajesz datę 1 sierpnia, że odchodzisz to po pierwsze. Po drugie jeżeli chodzi np. o jubileuszówkę. Powiedzmy, że jubileuszówka wypada np. w lipcu 2020 roku to wypłacą w całości /nie może być więcej niż rok do daty nabycia prawa do niej/
 
Zatem bierzesz odprawę plus jubileuszówkę/opcjonalnie/ a jak masz zaległy urlop za poprzedni rok - wypłacają ekwiwalent. Tyle w temacie
 
Kapka napisał:
Hmm... To taki pewnik??? Chyba czegoś zabrakło w Twoim cytacie (specjalnie?): "Wszystko wskazuje na to, że nawet jeśli..."
Kliknij aby rozwinąć...
A co jest dzisiaj pewne (poza podatkami i...). Cieszy sam fakt, że NSZZ Policjantów obudził się z letargu i może wreszcie zacznie rozliczać stronę rządową z zawartego porozumienia.
 
zostają dwa posiedzenia sejmu 3,4,5 i 17,18,19 lipca przed wakacjami parlamentarnymi i jeszcze jedno posiedzenie we wrześniu.
najlepiej aby zostało uchwalone na pierwszym posiedzeniu lipca i obowiązkowo z wejściem w życie od 1 lipca br.
 
in spe napisał:
Oszukany- składasz wniosek a dyrektor niezwłocznie winien wydać Ci decyzję. Jeżeli nie wskazesz w żądaniu zwolnienia że służby terminu, to w tej decyzji dyrektor napiszę Ci, że zwalnia Cię że służby z upływem 3 miesięcy od doręczenia Ci decyzji. Czyli decyzję masz w rękach, wiesz kiedy Ci ją doręczono więc wiesz z jakim dniem zostaniesz zwolniony. W Twoim przypadku by odejść 1.07. decyzja powinna być Ci doręczona 1.04. Zauważ że możesz "zarządzać" terminem doręczenia. Zawnioskuj by decyzję o zwolnieniu dostarczyli Ci na adres domowy i wtedy Ty zdecydujesz kiedy odbierzesz przesyłkę awizowaną przez pocztę (14 dni od pozostawienia awiza). Składając żądanie zwolnienia z konkretną datą ( krótszą niż 3 miesiące) zgoda dyrektora zależy od opinii Twojego przełożonego. Jeżeli będzie pozytywna to dyrektor się zgodzi.
Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości pisz na priva, bo może innych nudzą nasze dywagacje
Kliknij aby rozwinąć...

Przywołaj we wniosku Art. 183. ust. 3

Art. 183. 1. W przypadkach, o których mowa w art. 179 ust. 1 pkt 10 i 11 oraz w art. 180 ust. 1 pkt 1, 4, 7 i 8, zwolnienie ze służby następuje po upływie odpowiednio:
1) 2 tygodni - w przypadku funkcjonariuszy służby przygotowawczej,
2) 3 miesięcy - w przypadku funkcjonariuszy służby stałej
- od dnia doręczenia decyzji o zwolnieniu ze służby.
2. Po doręczeniu decyzji, o której mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione dobrem KAS, funkcjonariusz może być zwolniony od pełnienia służby z zachowaniem prawa do uposażenia.
3. Termin określony w ust. 1 może zostać skrócony na wniosek funkcjonariusza, jeżeli zwolnienie ze służby następuje w związku z jego pisemnym zgłoszeniem żądania zwolnienia ze służby.
 
Back
Do góry