Emerytury !!!

Najważniejsze to czas służby/20 lub 25 lat/z tym że od 01 maja 2004 służba na zewnętrznej granicy UE za 1 rok liczona 1,5.Wiek/50 lub 55 lat/.
I od razu dostaniesz wiele kontrpropozycji, bo czym się różni Twoja praca na granicy UE od pracy wielu innych nawet i 30 letniej na granicy PRL a poźniej RP aby ją liczyć 1 za 1,5 ?
 
I od razu dostaniesz wiele kontrpropozycji, bo czym się różni Twoja praca na granicy UE od pracy wielu innych nawet i 30 letniej na granicy PRL a poźniej RP aby ją liczyć 1 za 1,5 ?


Czym się różnią: kryminalna - prewencja - drogówka ?
Czy w policji emerytury są uzależnione od jakiegoś "rodzaju" ?!

Przypominam: DZIELIĆ chcą "włatcy"! Jeśli sami będziemy się dzielić, IM pozostawiamy tylko ... rządzenie!

ps
tak chciałem napisać - "włatcy"!
 
Słuchajcie to nie jest ważne kto gdzie jest to ma mieć inna emeryturę (jestem na granicy) najważniejsze są emerytury dla wszystkich bez wyjątku wszyscy pracujemy w mundurach. Akurat, że ja mieszkam i pracuje na wschodzie nie upowaznia mnie do tego, że jestem "lepszy" czy też "cieżej pracuje" mieszkałbym np. w Krakowie to bym tam pracował. Także emerytury należą się wszystkim bez wyjatku.
 
Hmm

Moim zdaniem nie ma mowy o emeryturach dla wszystkich pracowników, to dopiero będzie niesprawiedliwość. Biurokrata również ma dostac emeryturę mundurowa? To chyba żart. Dla wiadomności pracowałem kupę lat w biurze, pracuję na granicy... w sumie nie wiadomo jak długo to będzie trwało, ale nie będzie sprawiedliwe, gdy ktoś pracujący całe życie w referacie zydostanie wcześniejszą emeryturę, bowiem jest różnica pomiędzy ciepłym biureczkiem, a pracą na granicy. Moje o do Zatary, wnioskuje, że pracujesz na granicy w biurze??? Ogólny??
 
dyskusja emerytalna cd.

I od razu dostaniesz wiele kontrpropozycji, bo czym się różni Twoja praca na granicy UE od pracy wielu innych nawet i 30 letniej na granicy PRL a poźniej RP aby ją liczyć 1 za 1,5 ?

Kolego Drogowcu ja dostanę wiele kontrpropozycji, Ty też może dostaniesz od kolegów pracujących obecnie na granicach wiele kontrpropozycji i po to jest te forum abyśmy wymieniali poglądy i zdania na temat przyszłych emerytur.
Moja praca tym się różni, że przed wstąpieniem do UE strzegliśmy spraw celnych PRL,RP a teraz całej UE. Pracowałem na miejscu a teraz 500 km od domu i rodziny i to właśnie różni.
Drogi Rybko jak byś pływała chociaż od Gdyni,przez Zalew Wiślany ,Bug po Przemyśl 500-700 km od domu i rodziny też byś chciała dzielić co nie co a nie odnosić się do "włatców" i jak jest w policji służba i emerytury.Pozdrawiam.
 
Żenujące są te płacze typu - bo ja robię na granicy to mi należy się więcej, a to emerytury a to dodatki graniczne itp. Ludzie zejdźcie na ziemię, co takiego szczególnego na granicy robicie, co was wyróżnia od reszty ? Każdy z nas ciężko pracuje, w stresie, w zimę i lato z petentami, agencjami i kierowcami tirów. Jeden robi w ogólnym drugi w dozorze trzeci na odprawach a czwarty na granicy ( jeden na pasie a drugi w sekretariacie ) i co kto jest lepszy i dlaczego ?
 
Żenujące są te płacze typu - bo ja robię na granicy to mi należy się więcej, a to emerytury a to dodatki graniczne itp. Ludzie zejdźcie na ziemię, co takiego szczególnego na granicy robicie, co was wyróżnia od reszty ? Każdy z nas ciężko pracuje, w stresie, w zimę i lato z petentami, agencjami i kierowcami tirów. Jeden robi w ogólnym drugi w dozorze trzeci na odprawach a czwarty na granicy ( jeden na pasie a drugi w sekretariacie ) i co kto jest lepszy i dlaczego ?
I to jest właśnie sedno tej dyskusji. Albo emerytury są jednakowe i mają je wszyscy albo nie ma nikt.
To że dziś pracujesz na takim stanowisku i w takim miejscu (wschód, zachód itp., granica, biuro itd.) to nikt Ci dożywotnio nie zapewni tego miejsca - więc jakiekolwiek dywagacje typu 1 rok za 1,5 do emerytury są kompletnie bezsensowne.
 
a właśnie że wcale nie masz racji, w SG tak jest że na granicy mają 1 rok za 1,5 i da się prawda..poza tym niby to niczym się nie różni praca za biurkiem i praca dosłownie na świeżym powietrzu, tylko że jak ładna pogoda to jest ok gorzej jak deszcze czy mrozy i inne zawieruchy, więc nie chcąc skłócać szanownego towarzystwa jedna to służba lecz warunki pracy diametralnie różne ...w SG to rozumieją więc dlaczego u nas jakoś niektórzy nie chcą...
 
jak pierdzielą tu i tam reforma emerytalna mundurowa wchodzi od ok2012 wtedy się dowiemy na czym stoimy,
aczkolwiek radzę wam liczcie na siebie i kombinujcie już teraz jak sobie skróćić ten syf w który każdy chciał niechciał się wpakował
 
benjamin nie trafileś normalnie pracuje na pasie :) tylko chciałem uciąć kłótnie na temat komu się należy a komu nie. Tylko to było ważne w jedności siła, a jeżeli uważasz, że tylko granica i "mobilni" mają dostać emerytury to od razu możemy o niej zapomnieć.
 
Nie ma wątpliwości emerytury powinni dostać wszyscy co chodzą w mundurze nie zależnie od tego gdzie pełnią służbę. A kolega Obi Wann Zollobi gdyby tak pełnił służbę 600 km od domu na pierwszej linii to parę spraw by zrozumiał i może myślał inaczej. Ja już jestem zmęczony i mam dość tego syfu a jadyna rzecz która jest związana z moja służbą i której marzę to jest emerytura. Nie chcę podwyżek, nie chce awansów i mogę być w grupie C lub D, byle tylko były emerytury. Sławek może już wiadomo coś więcej w tym temacie, napisz jak wygląda ta sprawa.
 
Nie możemy spierać się między sobą o emerytury, bo należą się wszystkim.
Wszystkim zostało to kiedyś obiecane.
Teraz musimy o tym przypomnieć !!!
Wszyscy - razem.
Nie mianowanie, czy wartościowanie jest najważniejsze. Najważniejsza jest kwestia
E M E R Y T U R ...!!!
 
Nie wiem nic więcej w tej sprawie. O podjętych działaniach będziemy informować. Środowisko pracownicze powinno jednak ostro wrócić do tego tematu, bo rzeczywiście zostaliśmy wprowadzeni w błąd.
 
A tak pisze dziennik o rentach mundurowych

Dożywotnie renty mundurowych

Wystarczy nadciśnienie, by mundurowy dostawał tysiąc złotych miesięcznie do końca życia. A dorabiać może do woli. Absurdalne przepisy powodują, że policjant, strażak i pogranicznik mogą przepracować jeden dzień, by mieć rentę do końca życia.
Rząd zapowiadał w styczniu, że do końca czerwca przedstawi projekt reformy emerytur mundurowych oraz zmian w sposobie przyznawania rent. Ale na razie o projektach cicho. Tymczasem na emerytury wciąż uciekają osoby już po 15 latach służby, a na renty jeszcze młodsze.
Zwykły zjadacz chleba, żeby przejść na rentę, musi cierpieć na odpowiednie schorzenie, mieć odpowiedni staż ubezpieczeniowy i zaświadczenie o niezdolności do pracy, które jest weryfikowane co dwa lata.
Mundurowi otrzymają rentę, chociaż pracować mogą. MSWiA, które przyznaje te świadczenia, nie bierze bowiem pod uwagę zdolności do pracy, lecz do służby.
A tu kryteria są zaskakujące. Wykaz chorób i schorzeń uprawniających do renty drastycznie różni się od tych w ZUS. Funkcjonariusz otrzyma rentę w przypadku przewlekłego zapalenia nerek, nadciśnienia, choroby wrzodowej czy przewlekłych grzybic.
Renta jest przyznawana niezależnie od stażu służby. Ponadto wystarczy, że pobiera ją przez 10 lat, aby uzyskać do niej prawo dożywotnie.
Jeśli więc funkcjonariusz przechodzi na rentę w wieku 20 lat, to do końca życia otrzyma z budżetu ponad 600 tys. zł. Statystycznie żyje jeszcze 52 lata, a miesięczne świadczenie to ok. tysiąca złotych. Jeśli na rentę przejdzie 40-latek, to otrzyma prawie 400 tys. zł.
Eksperci nie kwestionują prawa funkcjonariuszy do renty w przypadku ciężkich wypadków, zranień, kontuzji w czasie pełnienia służby, które uniemożliwiają im też pracę w cywilu. Jednak obecny stan rzeczy prowadzi do patologii. Osoba mająca 20 – 30 lat, uznana za niezdolną do dalszej służby, może zarabiać do woli. Bo niezależnie od wysokości dochodu jej świadczenie może zostać obniżone maksymalnie o 25 proc. A mundurowa renta to średnio 2,3 tys. zł miesięcznie.
Rencista w ZUS, jeśli dorobi ponad 70 proc. średniej płacy, straci nawet jedną trzecią świadczenia. A zarobek ponad 130 proc. średniej krajowej oznacza jego utratę.
Zdaniem ekspertów system orzekania o niezdolności powinien być taki sam

Ciekaw jestem czy w SC obowiązuje ten sm sytem rentowy może ktoś coś wie na ten temat:confused:
 
w ustawie o SC z 1999r był fajny zapis, że przechodzimy na rentę na zasadach Policji. Efekt tego był taki, że nie było rent ani z ZUS-u, bo uważał się za niewłaściwy, ani na zasadach Policji, bo nie należymy do zaopatrzeniowego systemu emerytalnego.
Problem był i musiała nastąpić zmiana ustawy, bo nie można było dostać świadczeń rentowych, a obecnie renty mamy z ZUS-u, na ich zasadach.
 
w ustawie o SC z 1999r był fajny zapis, że przechodzimy na rentę na zasadach Policji. Efekt tego był taki, że nie było rent ani z ZUS-u, bo uważał się za niewłaściwy, ani na zasadach Policji, bo nie należymy do zaopatrzeniowego systemu emerytalnego.
Problem był i musiała nastąpić zmiana ustawy, bo nie można było dostać świadczeń rentowych, a obecnie renty mamy z ZUS-u, na ich zasadach.

http://www.gazetaprawna.pl/tagi/renty;sluzby-mundurowe

duzio na hot temat
 
W Y B O R Y !!!
A może jeszcze przed wyborami Panie Sławku powalczyć o deklaracje odnośnie Służby Celnej. Tak ochoczo wszystkim mundurowym obiecują pozostawienie emerytur. Nam obiecali wyrównanie warunków służby do SG i innych służb. Jest to w końcu jakaś szansa !!!
Pozdrawiam celników.
 
Back
Do góry