Czesć wszystkim. Dlaczego w sprawie emerytur nie możemy przeprowadzić strajku włoskiego. Przecież zarówno PO i PIS nic nam nie dadzą bez przyparcia ich do muru. Podpisy i opinie niczym nie będą skutkowały. Przecież mamy silny oręż. Jest jeszcze granica wschodnia. Ps. Rozmawiałem dziś z policjantami. Popierają nasze żądania. jeżeli przed wyborami tego nie zrobimy to będziemy pisać pisać i do 67 tak będzie sie działo. Pozdrawiam
Strajk włoski jest dobrym pomysłem, szczególnie w związku z aktualnym tempem pracy i sraczką związaną z realizacja "celów"
trzeba koniecznie dotrzeć do kukiza. po lekkiej zadyszce właśnie wraca do formy. ale nie tylko dlatego. argument o kilku co najmniej tysiącach miejsc pracy dla młodych jest bardzo w sam raz. zwiększenie efektywności podatkowej przez danie kosza wiecznemu szefowi sc i jego wiernym pretorianom też łatwo uzasadnić. zwłaszcza że ręcami konstytucjonalisty właśnie bezpośrednio fizycznie własnymi muskułami zwalczali i zamierzają dalej. tak że na każdym rogu ulicy już w polsce nielegalne faje. spiryt i automaty też.
sławek przed spotkaniem weź gopro kamerę i trochę pofilmuj. będziesz miał argumenty takie jak nikt.
Szanowni Państwo, z całym szacunkiem, ale...
"strajk włoski"jest rzeczywiście bardzo dobrym pomysłem, jednak obawiam się, że nie w tej sprawie i nie w takich okolicznościach.
Radykalny protest w takiej sprawie może tylko zaszkodzić. Sytuacja jest delikatna i jej rozdrażnianie na pewno by nam nie pomogło.
Nie wierzę wreszcie w to, że "pod dyktatem strajkujących nielegalnie celników"- jak by to rozegrała propaganda rządzącej (mediami również) ekipy - ugiąłby się rząd.
Wreszcie - sorry za brak delikatności - strajk ws. emek to mrzonki.
Gdyby miał się udać, to wcześniej udałoby się nam zebrać już teraz jakieś 200.000 podpisów, a docelowo z pół miliona.
Albowiem do organizacji i prowadzenia skutecznej akcji protestacyjnej o takiej skali ostrości trzeba WIELKIEJ DETERMINACJI I ZAANGAŻOWANIA i to dużej grupy osób. Zatem gdyby takie warunki istniały, to już mielibyśmy te podpisy załatwione i bez strajku rozmawialiby z nami przywódcy polityczni z różnych stron.
P. Kukiz to jednak człowiek z "alternatywnej rzeczywistości politycznej"- bez realnego wpływu na przesądzenia polityczne.
Może by się nawet nami i naszym problemem zainteresował, ale sądzę, że bez żadnych pozytywnych skutków.
Kiedyś też sądziłem, że sama opozycja - dzięki m.in. wpływaniu na opinię publiczną - jest w stanie zmieniać rzeczywistość, ale realia sejmowe szybko sprowadziły mnie na ziemię. W sprawie ustawy o CBA i odebraniu naszej Służbie uprawnień do czynności operacyjno-rozpoznawczych.
W związku z tym jeszcze raz zachęcam do
profesjonalnego podejścia do zbierania podpisów, o czym już wcześniej pisałem, adresując to bezpośrednio do Sławka.
Ale to samo można robić razem ze Sławkiem, czy też równolegle do Niego - chyba (? nie znam sytuacji w ZZ Celnicy.pl i nie wiem, na ile działacze Go rzeczywiście wspierają).
Pozdrawiam.