Wszystkie nasze ostatnie pisma okazały się niestety pismami na Berdyczów. Trwa właśnie posiedzenie Sejmu i sprawy Naszego środowiska nie uwzględnia się w planach prac Komisji opublikowanych na stronach Sejmu
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PlanPosKom.xsp?view=2&komisja=FPB
TO JEST NIEPOJĘTA WRĘCZ IGNORANCJA WŁADZY!
Nasza akcja obywatelska jest ostatnią szansą, aby wymóc procedowanie Naszej sprawy. Niech każdy Funkcjonariusz zbierze min. 10 podpisów i sprawa ta z mocy prawa będzie rozpatrywana na posiedzeniu plenarnym Sejmu RP.
ZWRACAM SIĘ TERAZ DO KAŻDEGO FUNKCJONARIUSZA CELNEGO RP.
CELNIKU, MOŻESZ DO TEGO DOPROWADZIĆ. MOŻESZ DECYDOWAĆ. MASZ NA TO REALNY WPŁYW.
WYSTARCZY, ŻE ZBIERZESZ MIN. 10 PODPISÓW, A TEMAT NASZ ZOSTANIE PODJĘTY PRZEZ PARLAMENT!
Witaj Sławku.
To, co wynika z treści opinii, w szczególności p. Chmaja, było do przewidzenia od dłuższego czasu - pisaliśmy o tym wielokrotnie, ja również.
Kształt opinii jest ewidentnie wykreowany przez pryzmat zleceniodawców - choćby w częsci dot. podziału Służby, a w szczególności w zakresie uprawnień emerytalnych dla zwierzchników z racji bycia zwierzchnikami.
Czas opublikowania opinii też daje do myślenia - wygląda na to, że władza jest ukierunkowana w dążeniu do sprzedania nas w ramach kampanii i działań probudżetowych, restrukturyzacyjnych, racji stanu itp.
Na szczęście wygląda na to, że w tej kadencji raczej nie da się zdążyć z naszym ucywilnieniem. Dlatego te opinie mogą stanowić dla nich podstawę do przeciągania prac - w związku z koniecznością dokonania głębokich zmian systemowo-strukturalnych w aparacie celno-podatkowym, co wymaga przeprowadzenia rozległych, wieloaspektowych analiz i prognoz. Coś tak na 2 lata harówki. Oczywiście przy założeniu, że obecni władcy zapewnią sobie 3. kadencję.
W związku z tym trzeba się przegrupować - nastawić na nową kadencję. To, że aktualnie nie są podejmowane żadne działania dot. naszego projektu w Sejmie (a nawet są chyba stopowane), to dowód na słuszność tego, co napisałem wcześniej o chęci prowadzenia długotrwałego procesu legislacyjnego.
Przegrupowanie oznacza moim zdaniem, iż należałoby równolegle:
1) doprowadzić do zebrania 100000 podpisów pod projektem, który daje nam względną niezależność,
2) zintensyfikować rozmowy z alternatywnym środowiskiem politycznym w celu wpływania na ich sposób "załatwienia sprawy" Służby Celnej (w tym emerytur dla niej).
Ad. 1) pisałem wczoraj, dziś przypomnę:
Duża część zbierających podpisy nie wie o sobie nawzajem, a to nie działa mobilizująco, wręcz przeciwnie. Nie wiadomo kto i ile zebrał i jakie są perspektywy.
Oczywiście hasła wspaniałych Celników, którzy zbierają po kilkaset podpisów w pojedynkę lub w parach są bardzo imponujące i działające na wyobraźnię. Obawiam się jednak, że równocześnie są one zbyt abstrakcyjne dla dużej części zbierających, dla których takie wyniki są całkowicie nieosiągalne. Dla tej grupy warto wskazać prostsze rady - zbierajcie to, co możliwe - wśród rodzin i znajomych. Wystarczy po 10 podpisów, ale z udziałem powszechnym.
O to trzeba zabiegać, bo "zwykli" celnicy nie chcą się nawet zestawiać z osobami przodującymi, które mają na koncie wielokrotnie większe osiągnięcia.
Po drugie. Sławku, przemyśl taktykę informacyjną.
Dużo lepiej działa na wyobraźnię i motywację pokazywanie większych skoków liczby podpisów niż codzienne 2 tysiące.
Dlatego proponuję, żebyś przemyślał zmianę zasad nadsyłania zebranych podpisów.
Dużo lepiej - moim zdaniem - byłoby wyznaczenie ETAPÓW zbierania. Np. pierwsza partia podpisów powinna być nadesłana w terminie do dnia 20.07. Druga partia - do dn. 31.07., trzecia partia - do 10.08.
Wtedy będą po każdym etapie widoczne duże postępy, które mocniej motywują.
Po trzecie. Pomysł z wystąpieniem do ZZ służb mundurowych jest świetny. Teraz trzeba to skoordynować.
Skoordynować, to znaczy NAKAZAĆ członkom/władzom kół ZZ Celnicy.pl w poszczególnych IC, aby w określonym terminie udali się do WYZNACZONYCH struktur tych ZZ w służbach mundurowych.
Musi się w tym pojawić trochę organizacji i dyscypliny, żeby nie powiedzieć profesjonalizmu.
Puszczenie tego na zasadzie dobrej woli dobrych ludzi i improwizacji nie da zakładanych rezultatów.
Ad.2) Rozważ czasową (jakieś 2 max 3 tyg.) przeprowadzkę do W-wy, gdzie konieczne jest doprowadzenie do intensywnych kontaktów z trzema ośrodkami:
- PiS-u jako partii politycznej,
- kandydatki na Premiera z ramienia PiS,
- Prezydenta - elekta.
Widać wyraźnie, że te środowiska się wyodrębniają i niekoniecznie we wszystkim mają identyczne podejście.
Trzeba próbować dostać się do nich - najlepiej wszystkich w ww. celu.
Pozdrawiam.
PS. Może będę miał ok. 100 podpisów...