co z oszczędnościówkami ??

za przeproszeniem chrzanicie jak zawsze:D
( bez obrazy)

skąd wiecie że nie będzie , albo na jakiej podstawie sadzicie że bedzie wypłacona 3 procentówka:confused:

macie jakies przesłanki czy tylko jak to w celnym obyczaju nakrecacie sie niepotrzebnie głupimi tekstami jedni drugich

kiedy wy wydoroslejecie

ja odchodze ze słuzby, ale jak czytam niektóre wypowiedzi na forum , albo rozpisywanie sie na niektóre tematy to naprawde zal mi Celnych:(
i nie mówie tego po złośc tylko z dużego żalu

Dlatego że odchodzisz to taki jesteś mądry? Już od miesiąca się chwalisz tym że odchodzisz, (pogadamy jak popracujesz ciekawe czy będziesz wtedy taki mądry). Jak odchodzisz to nie wypowiadaj się na tym forum PA
PS Jeszcze zatęsknisz za nicnierobieniem
 
świeta racja kolego:)

odchodze przede wszystkim bo mam dosyc uwsteczniania sie w Cle
ta firma młodym nic nie oferuje, a ze nie naleze do ludzi "z brazowymi paluszkami", nie mam takze układów tak więc perspektywa przepracowania ( uwsteczniania sie) przez 25 lat na stanowisku MKC jakos mi sie nie podoba

a forum czytam, i będe czytał i komentarze co jakiś czas sobie bede zamieszczał:D

ja i wielu z mojego naboru wiązaliśmy nadzieje z ta praca , miało byc pięknie a wyszło jak zawsze:mad:

teraz bede uczciwie pracował ,łatwo nie bedzie bo za pracą jade do innego miasta do centrum Polski do Płocka do firmy PERN "Przyjazń"
tam za moje kwalifikacje i wykształcenie , znajomosc 2 języków ( rosyjski i włoski) zaproponowano mi .......no nie bede tu sie chwalił i denerwował kolegów:p, ale jest to godziwa płaca za godziwą prace
no i koniec z uwstecznianiem !!!!

PS

miałem dobre intencje,nadzieje na zmiany, byłem w ZZ Celnicy PL, byłem na ostatniej pikiecie , naprawde myslałem że może coś sie ruszy , juz nie chodziłóo o te kase ale o jakieś perspektywy
ale srodowisko nie jest zwarte i chyba defacto celni nie dostali jeszcze dobrze po dupsku , bo w głowie sie nie miesci co ci na salonach z nami robia
ale nie długo to juz nie moja brocha..........
 
dobrze robisz...
w chwili gdy pozostalym sluzbom chca obciac emerytury kto jeszcze wierzy ze celnikom poprawia...?
 
Sprawdzę kto podpisał ale ale na pewno przyszło takie pismo . Z tego co przypuszczam jest to trzyprocentówka za pierwsze półrocze ta której miało nie być.SSC próbuje głaskać wk....nego kotka żeby nie pogryzł.
Pismo rozesłał jeden ze związkowców z jednej z Izb po komórkach. Tak więc jest to mało wiarygodne. Ale jaskółki ćwierkają , że cosik jednak wpadnie.To tyle gwoli wyjaśnienia.
 
świeta racja kolego

odchodze przede wszystkim bo mam dosyc uwsteczniania sie w Cle
ta firma młodym nic nie oferuje, a ze nie naleze do ludzi "z brazowymi paluszkami", nie mam takze układów tak więc perspektywa przepracowania ( uwsteczniania sie) przez 25 lat na stanowisku MKC jakos mi sie nie podoba


ja i wielu z mojego naboru wiązaliśmy nadzieje z ta praca , miało byc pięknie a wyszło jak zawsze

teraz bede uczciwie pracował ,łatwo nie bedzie bo za pracą jade do innego miasta do centrum Polski do Płocka do firmy PERN "Przyjazń"
tam za moje kwalifikacje i wykształcenie , znajomosc 2 języków ( rosyjski i włoski) zaproponowano mi .......no nie bede tu sie chwalił i denerwował kolegów, ale jest to godziwa płaca za godziwą prace
no i koniec z uwstecznianiem !!!!

PS

.....

no bez jaj, odchodzisz, Twoja decyzja. Jednak nie przesadzaj, bo ktos pomysli, ze robisz to zeby sie upewnic ze dobrze zrobiles odchodzac. Clo to nie jest jakis ewenement w skali Polski. Popracujesz w innej firmie, to zobaczysz, ze nie ma jednosci, jest lizanie dupy i kolesie. Myslisz, ze szef bedzie podejmowal zawsze racjonalne decyzje? Znajdziesz to samo co w cle. Jedyna roznica, ze dostajesz na dzien dobry wiecej kasy. To jednak duzy plus :D, jednak znajda sie i minusy, mowi sie <co panstwowa firma to panstwowa> itp. Wiem, ze koledzy sie obrusza ale wezmy chociaz urlopy wychowawcze, nikogo z cla po takim urlopie nie wywalili a z firm pare moich kolezanek polecialo lub raczej nie mialo po co wracac. Stwierdzenie, ze w cle jest do dupy a wszedzie indziej fajnie oznacza ze tu pracuja sami idioci i hobbysci. Kto ma troche jaj i rozumu sie zwalnia...np Kisiel.:D:D:D
 
oj chyba kolega za długo pracuje w Cle:)
i tak bardzo boi sie utraty tych wyimaginowanych przywilejów że zostanie w firmie chyba do konca swoich ( albo jej) dni :D

jest to jakies wyjście , siedziec i pierdziec w stołek , czekac aż cos spadnie ze stołu pańskiego no i ciągle narzekac na nieustająca bidę :)

a te niby plusy pracy na państwowym to ja tez znam i dlatego do prywaciarza nie idę tylko do spółki skarbu państwa , w której doskonale wiem że bede miał o wiele lepiej niz tu pod kazdym wzgledem równiez jeśli chodzi o socjal:o

no i dodam jeszcze że cło nie jest moim pierwszym pracodawcą , przedtem była własna działalnośc , robota u prywaciarza, praca w magistracie az w koncu w Izbie Celnej, tak więc liznąłem troszke tego i owego i nie jestem takim jeleniem jakim mnie malujesz.....
 
Ostatnia edycja:
może "inaczej"

oj chyba kolega za długo pracuje w Cle:)
i tak bardzo boi sie utraty tych wyimaginowanych przywilejów że zostanie w firmie chyba do konca swoich ( albo jej) dni :D

jest to jakies wyjście , siedziec i pierdziec w stołek , czekac aż cos spadnie ze stołu pańskiego no i ciągle narzekac na nieustająca bidę :)

Witam, kolegę!!!
Kolega też pracuje "parę lat", i niestety to nie MY "pierdzieliśmy" od kilku lat w stołek, tylko Ty . Może, nie wszyscy "dorobili" się układów, więc nie mają gdzie iść.
Komentarze, z kolegi strony zaczynają być nie smaczne!!!!, bo do tej pory tj. przed wypowiedzeniem, byliśmy po jednej "barykadzie"... i co się zmieniło????? nagle uważasz, nas wszystkich za "nieudaczników", a siebie za ... "...."?????:mad:
 
jeszcze raz....
ani siebie ani tym bardziej zolli nie uważam i nie uważałem za nieudaczników

po prostu uważam ze nikomu nic sie nie nalezy z operatywu, a jezeli ktos uważa inaczej , czyli że jednak za swoja prace należy mu sie znaczniej więcej niz dostaje to pozostaje walka o swoje

a my ( celnicy) co dla mnie było i jest swego rodzaju szokiem jako grupa zawodowa nie potrafimy sie skonsolidować tylko biadolimy nad swoim losem i wytykamy nawzajem sobie braki , a jesli chodzi o działanie to ....raczej bliżej zera
i nie widzę w tym winy związków bo związki mamy takie na jakie sobie zasłużyliśmy
wina lezy w swego rodzaju niemożności , lenistwie , swego rodzaju stereotypie myslenia ze " ja to w sumie nic nie moge , odemnie to w sumie nic nie zalezy"
wiekszosć tak uwaza czego wynikiem jest nic nie robienie , permanentny brak działania i tylko oczekiwanie że ktos , ci inni zrobia nam dobrze

jedyne w czym celni ostatnio sie wznieśli na wyzyny to udawadnianie nawzajem sobie jak to mamy zle , i jakie to kijowe perspektywy nas czekaja i jak to wszyscy z nami w h..a lecą

niestety takie puste gadki niczego nie załatwiaja, jak sie pojawia jakas incjatywa to dziwnym trafem jakos odzewu brak , lub jest marny

z tego wszystkiego wywnioskowałem że tak naprawde celni nie maja chyba az tak żle , skoro w zasadzie nic sie nie robi aby było lepiej ( oprócz gledzenia) i że chyba dalej srodowisko czeka na mocnego kopa w dupsko, moze cos , ktoś , sie wtedy obudzi....

ja natomiast nie mam zamiaru czekac na cos , na cud, na ochłapy z pańskiego stołu

zmieniam prace i nie jest to zmiana po układach czy znajomościach
razem z praca zmieniam miejsce zamieszkania , zmieniam wszystko
ale uwazam że do odwaznych świat nalezy
a z takiego chrzanienia jak to powinno byc a jak jest zle , to jeszcze nikomu sie nie poprawiło, a jesli ktos sie łudzi ze mu sie cos nalezy tylko dlatego ze jest np: celnkiem to niech sie dalej łudzi i niech sie delektuje marzeniam i scietej głowy


nie wiem czy cos z tego wyjdzie, byc moze za jakiś czas napisze na forum że to był bład , że trzeba było siedziec za te 1850 i udawac że mi jest dobrze...
nie wiem , przekonam sie niedługo

ale jak to mówia kto nie ryzykuje , ten w kozie nie siedzi:)

mimo wszystko zycze celnym najlepszego, bo wbrew pozorom ja miałem w pracy ekipę debeściaków , normalnych ludzi i kolegów z którymi łączą mnie fajne wspomnienia i czego bedzie mi brak

ale life is brutal i ma sie jakies plany a aby je realizowac to sorki ale perspektywa zarobku do 2550 raczej jest mało obiecująca

pozdrówka
 
Ostatnia edycja:
No właśnie będzie jakaś kasa?

no własnie-sa sprzeczne informacje-potwierdzam ze pod koniec lipca w jednej z IZB wewnetrznych bylo pismo dyrektora o przyznaniu kwot na nagrody.Niestety tego samego dnia odolano telefoniczne polecenie sporzadzania list osob nagrodzonych , tk wstrzymano do odwolania. do dzis nie wydano polecenia by tworzyc isty dzielic kase, za to jestna pismie informacja od dyrektora(skierowana do zwiazkow zawodowych) ze kasy nie bedzie-MF nie przyznalo srodkow, z uwagi na kryys oszczednosci...
wiec teraz gdzie jest prawda.

I pytanie do kolegow/kolezanek z MF (moze pojawiaja sie czasem na forum) czy to prawda ze WAM dzisiaj wyplacili 3%-tówki???
 
Stara komunistyczna maksyma głosiła" BYT KSZTAŁTUJE ŚWIADOMOŚĆ".
Coś w okolicach Ekonomii Politycznej Socjalizmu, proszę rozejrzeć się wokół !​
 
Zastanawiacie się nad jakimiś marnymi ochłapami. A to co jest ważne zostaje gdzieś z boku. Gdzie jest 500 zł. które miały być od stycznia tego roku dla każdego? To było obiecane przez samego premiera. A gdzie są nasze emerytury? Też były obiecane. I gdzie to wszystko jest? Pomostowe emerytury nam zabrano a co dano w zamian - nic. I to jest problem.
 
To Twoje pobożne życzenia Obi....teraz jest ważna KASA,KASA,KASA...może być nawet ....." 30 srebrników".........:mad:

powinniśmy mieć dla siebie szacunek....zwłaszcza że temat kasy już nieaktualny :-) jak donoszą z IC MF wstrzymala wyplatę do momentu podpisania ustawy ... :-) coś węszęn podtsęp ... Obawiam się ze aniuwe wrześni uani w grudniu 3% nie zobaczymy...a watpliwosci poddaję tez dodatki (jesli już to bede w 2012 :-) wiec dalej siedźmy z zalozonymi rączkami i wierzmy w obietnice...slowa rzucane na wiatr .
Czy ktoś kiedykolwiek w cle (GÓRA) dotrzymał słowa????
 
wiem że zaraz napiszecie to się tam prznieś ale w skarbówce płacą 3%. W UKS WLKP było po około 700 zł na ręke mieć a nie mieć może cywile coś wiedza bo ich ustawa nie rusza!! Jeśli zmiana do ustawy wejdzie i my coś dostaniemy ( a dostaniemy) to pewne, to cywile podniosą raban bo zmniejszy sie różnica z 1000 do kiku 100 .
Więc czekam na sygnały z Polski.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry