Banaś Szefem Służby Celnej!

Rozwiązanie jest proste aktywność w tematach poz Hyde Park tylko i wyłącznie dla członków ZZ CELNICY.PL
 
Warszawa, dnia 18.07.2007 r.FUNKCJONARIUSZE I PRACOWNICY SŁUŻBY CELNEJ RPL I S T O T W A R T YKoleżanki i Koledzy, w nawiązaniu do postulatów wniesionych przez Komitet Protestacyjny„Porozumienie Białostockie”, informujemy, że obecnie trwa (wymagana ustawą o rozwiązywaniu sporówzbiorowych) faza rokowań z pracodawcami (dyrektorami izb celnych). Muszą one doprowadzić do realizacjipostulatów lub sporządzenia protokołów rozbieżności. Z dotychczasowych działań wynika, że dyrektorzy izbcelnych stwierdzają, że nie są w stanie spełnić przedstawionych postulatów. Działania, które podejmują, wnaszej ocenie nastawione są jedynie na zwłokę i wydaje się, że noszą znamiona sterowanych przez MinisterstwoFinansów. Podjęcie akcji protestacyjnej w Służbie Celnej uwarunkowane jest zakończeniem fazy rokowań imediacji. W przypadku nieosiągnięcia porozumienia rozwiązującego spór zbiorowy, nastąpi czynna akcjaprotestacyjna.Jednocześnie informujemy, że w dniu 18.07.2007 roku Federacja Związków Zawodowych Służby Celnejoraz Zrzeszenie Związków Zawodowych Służby Celnej RP wystąpiły do Ministra Finansów z wnioskiem oodwołanie Podsekretarza Stanu Mariana Banasia ze stanowiska Szefa Słuzby Celnej z następujacych powodów:- został bezprawnie powołany na stanowisko Szefa Słuzby Celnej,- działa na szkodę Służby Celnej.KOMITET PROTESTACYJNY“POROZUMIENIE BIAŁOSTOCKIE”***Warszawa, dnia 18 lipca 2007 rokuFederacja Związków Zawodowych Służby Celnej Zrzeszenie Związków Zawodowych Służby CelnejPaniZyta GilowskaMinister FinansówWNIOSEKFederacja Związków Zawodowych Służby Celnej i Zrzeszenie Związków Zawodowych Służby Celnej RPwnosi o natychmiastowe odwołanie Pana Mariana Banasia Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów zfunkcji Szefa Służby Celnej. 1/ Pan Marian Banaś w listopadzie 2005 r. został bezprawnie powołany na stanowisko Szefa Służby Celnej na 5letnią kadencję, 22/- Pan Marian Banaś działa na szkodę Służby Celnej poprzez:a/ - tworzenie, wbrew dobrej opinii ekspertów UE, złego wizerunku Służby Celnej,b/ - brak właściwej polityki finansowej i kadrowej w Służbie, powodując masowy odpływ profesjonalnieprzygotowanej kadry wyszkolonej za pieniądze budżetowe i unijne środki pomocowe ,c/ - niezrealizowanie zgłaszanych postulatów i zapewnień, takich jak:• podwyżki uposażeń i wynagrodzeń• zmiany ustawy o Służbie Celnej w kierunku realizacji wyroków TrybunałuKonstytucyjnego zawartych w wyrokach numer: K 1/04 i K 46/06• nadal aktualnego problemu tzw. alokacji kadr SC• zrealizowanie zobowiązań dotyczących objęcia zaopatrzeniowym systemem emerytur mundurowychfunkcjonariuszy celnych.d/ - pozorowanie dialogu społecznego:Pan M. Banaś Wiceminister Finansów, objąwszy też funkcję Szefa Służby Celnej - przedstawiał się wówczasnaszemu gronu jako zwolennik dialogu, człowiek, który rozumie nasze potrzeby, przełożony, który zapewni nambezpieczeństwo prawne i finansowe.Zaproponował przedstawicielom ZZ działających w SC cykliczne spotkania, zapewnił, iż najbardziejnurtujące środowisko funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej problemy będą rozwiązywane w możliwiekrótkim czasie, gdyż zdaje sobie sprawę z wieloletnich zaniedbań chociażby w sferze wynagradzania w Służbie,aby każdy funkcjonariusz mógł żyć i utrzymać rodzinę na godziwym poziomie. Niestety, nie doczekaliśmy siężadnych pozytywnych rozwiązań, a na konkretnie stawiane pytania podczas spotkań w Warszawie, od roku 2005r. - Pan Marian Banaś odpowiadał enigmatycznie, zasypując nas szeregiem obietnic i zapewnień bez pokrycia.Co więcej podjął działania zmierzające do demontażu Służby Celnej pod hasłami taniego Państwa i skutecznego,nowoczesnego i przyjaznego aparatu fiskalnego Polski, zapominając jednocześnie o najistotniejszych zadaniachi funkcjach Służby Celnej Rzeczpospolitej Polskiej tj. gwaranta bezpieczeństwa państw członkowskich UniiEuropejskiej, Polski i ich obywateli;ei- uchylanie się od rozwiązywania bieżących problemów Służby - Od 2005 roku w Służbie Celnejutrzymywany jest stan zawieszenia i tymczasowości spowodowany „rotacyjnym" systemem zarządzaniapolegającym na co półrocznej wymianie Dyrektorów Izb Celnych, a co za tym idzie także na wymianieNaczelników Urzędów Celnych i pozostałej kadry kierowniczej Służby Celnej. Nawet szumnie zapowiadanychkilka przypadków przeprowadzenia konkursów na Dyrektorów Izb Celnych do tej pory nie doczekało sięswojego rozstrzygnięcia. Wszelkie dotychczasowe wystąpienia dotyczące tych spraw a także innych bieżącychproblemów były zbywane stwierdzeniem, że reforma aparatu finansowego państwa uleczy wszelkie problemySłużby Celnej. Jednakże, przedstawione do konsultacji projekty ustaw o KAS dotyczące planowanej reformyprzyniosły zupełnie inny obraz - reforma w wydaniu szefa Służby Celnej to nic innego jak likwidacja tej służby,pozbycie się funkcjonariuszy i pracowników oraz uniknięcie roszczeń wynikających z alokacji czy restytucjiuprawnień. Jednym słowem nie ma Służby Celnej nie ma problemu.Co więcej tak przygotowaną reformę negatywnie oceniają nie tylko przedstawiciele związkówzawodowych ale także większość resortów czy przedstawiciele biznesu a nawet Rządowe Centrum Legislacji iRzecznik Praw Obywatelskich. Słaby poziom prawny i merytoryczny projektów ustaw o KAS, nadalutrzymujący się brak aktów prawnych wykonawczych, pozostawienie poza reformą jednej struktury kontrolnejczyli UKS, stwarzanie pozorów utworzenia tzw ."jednego okienka" świadczy, że nawet tak poważna sprawa jakreforma aparatu fiskalnego państwa nie została odpowiednio przygotowana.Mając na uwadze powyższe argumenty, dalsze pozostawanie Pana Mariana Banasia na zajmowanym stanowiskupowodować może tylko jedno - osłabianie funkcjonowania Służby Celnej, jak również osłabienie zaufaniaszerokiego grona obywateli do Rządu i Ministra Finansów. Obecnie mimo wielu zaniedbań, dziękizaangażowaniu i determinacji funkcjonariuszy celnych Służba Celna RP jest postrzegana, w krajach UE jakosłużba wysoce wyspecjalizowana, profesjonalna, o ogromnym potencjale osobowym, która ma ogromneznaczenie dla realizacji polityki celnej i gospodarczej Państwa Polskiego!!Funkcjonariusze Służby Celnej RP są kadrą godną zaufania, skutecznie - często z narażeniem zdrowia iżycia - działającą dla dobra i ochrony Polski przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Służba Celnajest także służbą nowoczesną i wyposażoną w odpowiedni sprzęt dzięki inwestycjom dokonanym na przestrzeniostatnich kilkudziesięciu lat zarówno ze środków pochodzących z budżetu państwa jak i budżetu UniiEuropejskiej.Nie można dopuścić, aby środki zainwestowane w rozwój Służby Celnej i jej kadry zostałyzmarnowane przez nieodpowiedzialne zarządzanie w wykonaniu Pana Mariana Banasia.Dlatego też wyrażamy nadzieję, że na bazie przytoczonych powyżej faktów oraz opinii większościfunkcjonariuszy Służby Celnej, którą reprezentują Związki Zawodowe Służby Celnej - odwoła Pani, aktualnegoSzefa Służby Celnej z zajmowanego stanowiska, aby nie czynił więcej szkody dla Służby Celnej RP.3Do wiadomości:1/-Prezes Rady Ministrów.2/-Kluby Poselskie.
 
Obawiam się, że ten List Otwarty może być wciąż aktualny. No chyba, że Pan MB zmądrzał.
 
pandzior - ogarniasz?

czy myślisz że pisząc po wielokroć staniesz się w końcu mesjaszem? chłopie - piszesz już nawet po PIĘĆ postów pod rząd!

może po prostu napisz "mein walka" czy coś - jeszcze trochę i w lodówce mi się zalęgniesz

rozumiem że masz coś do zakomunikowanie ale waląc po wielokroć w ten sam deseń odstraszasz ludzi od forum, burzysz koleżeństw

rozumiem że akurat na mnie masz alergię ale co - na wielu innych też?

to może jednak nie ty masz rację? wycisz się troszkę i zaufaj Sławkowi

Dobry wieczór,
nie sądziłem, że na tym Forum są zamiłowani księgowi od liczenia wykonania limitów postów dziennie ; )
Na nikogo nie mam alergii.
Nie chcę, by bolowi znudziło, ale może nie czytać.
Odnoszę wrażenie, że to bolo wciąż o tym samym, nie ja.
Na razie : )
 
Pandzior, dałbyś już sobie siana z tym "nie jesteśmy na ty" itd. To jest forum związkowe a nie narada DIC-ów w MF-ie. Nie pasuje to nie pisz. Te Twoje wymuskane słownictwo, prosto ze słownika wyrazów obcych, po prostu jest tu żenująco nie na miejscu. Jeżeli byłeś faktycznie zastępcą DIC, to mam dla Ciebie fajny cytat (zaczerpnięty z filmu PitBull), który może da Ci do myślenia. Otóż kiedy naczelnik Barszczyk został pozbawiony naczelnikostwa i jako szary pracownik podjął pracę w wydziale którym kierował, usłyszał od byłych podwładnych mianowicie to - "Barszczyk, my zapominamy, że kiedyś byłeś naczelnikiem, a ty zapominasz, że kiedyś byłeś naczelnikiem". Zrozum to a będzie Ci łatwiej.

jakiś kretyn zupełnie dokończony z tego nieciekawego typa (pandzior8). co to miało być ...?
quote_icon.png
Napisał Pandzior8 Nie jesteśmy na "ty".
Dobranoc

Panowie Panowie!

Proszę zbastujcie trochę - chociażby ze względu na apel Sławka i konieczną solidarność - nie zgadzacie się ze sobą - ok, przejdźcie nad tym do porządku, zajmijcie się czymś, co was i nas łączy, a nie dzieli

OK, ja przestaję reagować na takie tam różne...
Proszę tylko o zastanowienie się - niektórych - czy to ma być Forum wyłącznie dla członków klubu zamkniętego, do którego należą tylko wybrani, np. na zasadzie stażu, przynależności do ZZ Celnicy, posiadania statusu f.c., bycia w korpusie aspirantów, posiadania długich blond włosów, znajomości 3000 słów, bycia z kimś na ty, służby na granicy, w WZP, OC?

Wreszcie chciałbym prosić - co niektórych - o więcej luzu, poczucia humoru i epatii.
To że ktoś na odczepnego napisze o sobie, że jest Elvisem Presleyem, nie znaczy, że nim jest i w związku z tym trzeba z zazdrości wydłubywać mu oczy ; ))
Panowie, bo jak zauważyłem Panie w tym raczej nie uczestniczą (chyba że jakieś zakamuflowane : )), proszę o zastanowienie i zdjęcie czasem palca ze spustu, nikt z zewnątrz nie będzie musiał nas rozwalać, bo wcześniej sami się zniszczymy.
Zacznijmy normalnie ze sobą rozmawiać i szanować.
Ja naprawdę nic tutaj do nikogo nie mam, ale proszę o MINIMUM szacunku - niezależnie od tego kim dla kogoś jestem.
Pozdrawiam - i bola, i rysia, i herkulesa, i wszystkich innych!
 
W obecnej sytuacji w interesie Polski (pod względem ekonomicznym) i Europy (pod względem bezpieczeństwa) jest wzmocnienie Służby Celnej, a nie jej marginalizacja czy likwidacja. To jest oczywiste do bólu. Likwidacja SC to pozbawienie kraju skutecznego i efektywnego aparatu, który zapewnia bezpieczeństwo ekonomiczne i pozaekonomiczne, wystarczy przeczytać zadania ustawowe SC. Służba w ostatnich latach stała się akwizycją systemów informatycznych, a zadania ustawowe były mniej ważne niż np. promowanie cyfrowego stylu życia, 3i, zmuszanie firm do uproszczeń, mierniki i procesy. Mam nadzieję, że nowy szef przed istotnymi ruchami na poważnie zapozna się z dowodzoną formacją. Nawet Macierewicz tym razem nie likwiduje SKW i SWW, wymienia tylko dowództwo tych instytucji. Mam nadzieję że Banaś również nie popełni błędów sprzed siedmiu lat. SC może dla tego kraju zrobić gigantyczną robotę, trzeba nam tylko dać szansę. Kto nam zaufa, ten się nie zawiedzie i tylko zyska.
 
Ostatnia edycja:
Napisał Pan Pandzior8 :
ja przestaję reagować na takie tam różne...
Proszę tylko o zastanowienie się - niektórych - czy to ma być Forum wyłącznie dla członków klubu zamkniętego, do którego należą tylko wybrani, np. na zasadzie stażu, przynależności do ZZ Celnicy, posiadania statusu f.c., bycia w korpusie aspirantów, posiadania długich blond włosów, znajomości 3000 słów, bycia z kimś na ty, służby na granicy, w WZP, OC?

Jakim prawem obrażasz Nas ? Wyszło szydło z worka. Jesteście głupi tylko ja coś wiem ?
Nie Brałem udziału w tej dyskusji ale teraz PAN przegiął.
 
Pandzior, dałbyś już sobie siana z tym "nie jesteśmy na ty" itd. To jest forum związkowe a nie narada DIC-ów w MF-ie. Nie pasuje to nie pisz. Te Twoje wymuskane słownictwo, prosto ze słownika wyrazów obcych, po prostu jest tu żenująco nie na miejscu. Jeżeli byłeś faktycznie zastępcą DIC, to mam dla Ciebie fajny cytat (zaczerpnięty z filmu PitBull), który może da Ci do myślenia. Otóż kiedy naczelnik Barszczyk został pozbawiony naczelnikostwa i jako szary pracownik podjął pracę w wydziale którym kierował, usłyszał od byłych podwładnych mianowicie to - "Barszczyk, my zapominamy, że kiedyś byłeś naczelnikiem, a ty zapominasz, że kiedyś byłeś naczelnikiem". Zrozum to a będzie Ci łatwiej.

jakiś kretyn zupełnie dokończony z tego nieciekawego typa (pandzior8). co to miało być ...?
quote_icon.png
Napisał Pandzior8 Nie jesteśmy na "ty".
Dobranoc

Napisał Pan Pandzior8 :
ja przestaję reagować na takie tam różne...
Proszę tylko o zastanowienie się - niektórych - czy to ma być Forum wyłącznie dla członków klubu zamkniętego, do którego należą tylko wybrani, np. na zasadzie stażu, przynależności do ZZ Celnicy, posiadania statusu f.c., bycia w korpusie aspirantów, posiadania długich blond włosów, znajomości 3000 słów, bycia z kimś na ty, służby na granicy, w WZP, OC?

Jakim prawem obrażasz Nas ? Wyszło szydło z worka. Jesteście głupi tylko ja coś wiem ?
Nie Brałem udziału w tej dyskusji ale teraz PAN przegiął.

Sorry, nie ma w tym nic obraźliwego.
Proszę przeczytać szereg moich wcześniejszych wpisów, by zrozumieć, że nikogo ze SC nie traktuję z poczuciem wyższości, protekcjonalnie.
To co napisałem powyżej to wyłącznie zwrócenie uwagi wszystkim na absurdalność podejścia wyrażanego w niektórych wpisach.
Wcześniej również napisałem o normalnej, grzecznej i naturalnej formule kontaktów pomiędzy nieznającymi się osobami z grona SC.
Istnieje forma na "kolego", na pewno znana wszystkim Forumowiczom. Skoro ja nie znam "rozmówcy", a rozmówca nie zna mnie, to forma "kolego" jest w takiej sytuacji jak najbardziej OK. Na pewno nie jest agresywna i obraźliwa, a to już coś na dobry początek jakiejś rozmowy : )
Jak ktoś to wynaturza "panowaniem", to jego sprawa.
Proszę więc nie reagować tak emocjonalnie i nie oburzać się z powodu mojego zachowania i moich oczekiwań.
Warto byśmy swoją energię i chęć działania wykorzystali w jakimś o wiele lepszym celu.
Pozdrawiam.
 
W obecnej sytuacji w interesie Polski (pod względem ekonomicznym) i Europy (pod względem bezpieczeństwa) jest wzmocnienie Służby Celnej, a nie jej marginalizacja czy likwidacja. To jest oczywiste do bólu. Likwidacja SC to pozbawienie kraju skutecznego i efektywnego aparatu, który zapewnia bezpieczeństwo ekonomiczne i pozaekonomiczne, wystarczy przeczytać zadania ustawowe SC. Służba w ostatnich latach stała się akwizycją systemów informatycznych, a zadania ustawowe były mniej ważne niż np. promowanie cyfrowego stylu życia, 3i, zmuszanie firm do uproszczeń, mierniki i procesy. To nie nasza wina tylko osób zasiadających w MF, w szczególności SSC. To oni tak skierowali SC, wiemy jak to się skończyło. Mam nadzieję, że nowy szef przed istotnymi ruchami na poważnie zapozna się z dowodzoną formacją. Nawet Macierewicz tym razem nie likwiduje SKW i SWW, wymienia tylko dowództwo tych instytucji. Mam nadzieję że Banaś również nie popełni błędów sprzed siedmiu lat. SC może dla tego kraju zrobić gigantyczną robotę, trzeba nam tylko dać szansę. Kto nam zaufa, ten się nie zawiedzie i tylko zyska.

Pełna zgoda, w całej rozciągłości.
Ja się tylko obawiam, że ktoś może nie używać naszej argumentacji, bo uważa, że ma swoją - lepszą.
Dlatego konsekwentnie trzeba popierać Sławka i pomagać sobie nawzajem poprzez powtarzanie do bólu NASZYCH ARGUMENTÓW.
Jest naprawdę szansa, że przynajmniej część z nich wydrąży coś w umysłach decydentów.
Może trzeba też spróbować zaangażować media w "nasz przekaz"?
Pozdrawiam
 
Rzucony powyżej pomysł, by na Forum mogli dyskutować jedynie członkowie ZZ Celnicy.pl jest idealny. W Sejmie zaczęto ten scenariusz powoli stosować i idealnie idzie do przodu, płynnie i bezboleśnie. Ustawa goni ustawę i w tej gonitwie nie ustawa :)

Chętnych do pogadania za dużo nie ma, ciągle te same nicki i te same punkty widzenia. Na forum IC w Gdyni w ogóle martwa cisza. Teraz cisza może być jeszcze bardziej dostojna, pojawi się bowiem konformizm wobec nowej miotły. Tak między nami celnikami: skąd się wzięli słynni DIC wchodzący w tyłek decydentom, skąd się wzięli koniunkturalni i niedecyzyjni NUC? Czy przypadkiem nie spośród nas? Czy to nie z tej samej gleby wyrośli co my? Czy nie dajemy ponosić się wyobraźni zakładając, że kolejni DIC i NUC będą odważnymi ludźmi, ludźmi z twarzą, takimi, którzy będą potrafili zadzwonić (napisać maila) do MF i nazwać bzdurę bzdurą, zamiast wysyłać badziewne polecenia i wytyczne do OC "do realizacji"? Takim optymistą nie jestem. Już Kopernik udowodnił, że slaby pieniądz wypiera lepszy. Parę tysięcy filozofów, psychologów i socjologów udowodniło, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, że dupsko przywyka do stołka, a odwaga cywilna jest zanikającą formą obrony zdrowego rozsądku.
I jeszcze jedno: racjonalne argumenty nie mają znaczenia dla misjonarzy. Jeżeli nasze argumenty w jasny sposób pokazują, że zniesienie SC spowoduje bajzel i straty, ale polityczna decyzja o centralizacji już zapadła - tym gorzej dla argumentów.
 
Rzucony powyżej pomysł, by na Forum mogli dyskutować jedynie członkowie ZZ Celnicy.pl jest idealny. W Sejmie zaczęto ten scenariusz powoli stosować i idealnie idzie do przodu, płynnie i bezboleśnie. Ustawa goni ustawę i w tej gonitwie nie ustawa :)

Chętnych do pogadania za dużo nie ma, ciągle te same nicki i te same punkty widzenia.
Nawet z ujadania coś wynika. Jak komuś nie pasuje niech nie pisze i nie czyta, jak ktoś poczuł się obrażony niech idzie do sądu. Obrażona mecenasowa z miasta Łódź pisała do Sławka, prokuratury, biegała na policję, angażowała izbowych informatyków, a to z forum się wszystko potwierdziło,
nowy p.o dic mówi, że nie ogarnia skali niekompetencji byłej szefowej.
 
Rzucony powyżej pomysł, by na Forum mogli dyskutować jedynie członkowie ZZ Celnicy.pl jest idealny. W Sejmie zaczęto ten scenariusz powoli stosować i idealnie idzie do przodu, płynnie i bezboleśnie. Ustawa goni ustawę i w tej gonitwie nie ustawa :)

Chętnych do pogadania za dużo nie ma, ciągle te same nicki i te same punkty widzenia. Na forum IC w Gdyni w ogóle martwa cisza. Teraz cisza może być jeszcze bardziej dostojna, pojawi się bowiem konformizm wobec nowej miotły. Tak między nami celnikami: skąd się wzięli słynni DIC wchodzący w tyłek decydentom, skąd się wzięli koniunkturalni i niedecyzyjni NUC? Czy przypadkiem nie spośród nas? Czy to nie z tej samej gleby wyrośli co my? Czy nie dajemy ponosić się wyobraźni zakładając, że kolejni DIC i NUC będą odważnymi ludźmi, ludźmi z twarzą, takimi, którzy będą potrafili zadzwonić (napisać maila) do MF i nazwać bzdurę bzdurą, zamiast wysyłać badziewne polecenia i wytyczne do OC "do realizacji"? Takim optymistą nie jestem. Już Kopernik udowodnił, że slaby pieniądz wypiera lepszy. Parę tysięcy filozofów, psychologów i socjologów udowodniło, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, że dupsko przywyka do stołka, a odwaga cywilna jest zanikającą formą obrony zdrowego rozsądku.
I jeszcze jedno: racjonalne argumenty nie mają znaczenia dla misjonarzy. Jeżeli nasze argumenty w jasny sposób pokazują, że zniesienie SC spowoduje bajzel i straty, ale polityczna decyzja o centralizacji już zapadła - tym gorzej dla argumentów.
Brawo! Wszystko w dziesiątkę. Mam identyczne zdanie na ten temat.
 
Istnieje forma na "kolego", na pewno znana wszystkim Forumowiczom. Skoro ja nie znam "rozmówcy", a rozmówca nie zna mnie, to forma "kolego" jest w takiej sytuacji jak najbardziej OK. Na pewno nie jest agresywna i obraźliwa, a to już coś na dobry początek jakiejś rozmowy : )
.

czesc, Pandzior, na tym forum obowiazuje zasada, ze sie do siebie zwracamy per ty, prosze dostosuj sie. Uszanuj zasady, ktore tu panuja, nie narzucaj swoich.

a na zaczepki prosze odpowiadaj na priv, wszyscy chyba nie musza tego czytac.
 
Ostatnia edycja:
Rzucony powyżej pomysł, by na Forum mogli dyskutować jedynie członkowie ZZ Celnicy.pl jest idealny. W Sejmie zaczęto ten scenariusz powoli stosować i idealnie idzie do przodu, płynnie i bezboleśnie. Ustawa goni ustawę i w tej gonitwie nie ustawa :)

Chętnych do pogadania za dużo nie ma, ciągle te same nicki i te same punkty widzenia. Na forum IC w Gdyni w ogóle martwa cisza. Teraz cisza może być jeszcze bardziej dostojna, pojawi się bowiem konformizm wobec nowej miotły. Tak między nami celnikami: skąd się wzięli słynni DIC wchodzący w tyłek decydentom, skąd się wzięli koniunkturalni i niedecyzyjni NUC? Czy przypadkiem nie spośród nas? Czy to nie z tej samej gleby wyrośli co my? Czy nie dajemy ponosić się wyobraźni zakładając, że kolejni DIC i NUC będą odważnymi ludźmi, ludźmi z twarzą, takimi, którzy będą potrafili zadzwonić (napisać maila) do MF i nazwać bzdurę bzdurą, zamiast wysyłać badziewne polecenia i wytyczne do OC "do realizacji"? Takim optymistą nie jestem. Już Kopernik udowodnił, że slaby pieniądz wypiera lepszy. Parę tysięcy filozofów, psychologów i socjologów udowodniło, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, że dupsko przywyka do stołka, a odwaga cywilna jest zanikającą formą obrony zdrowego rozsądku.
I jeszcze jedno: racjonalne argumenty nie mają znaczenia dla misjonarzy. Jeżeli nasze argumenty w jasny sposób pokazują, że zniesienie SC spowoduje bajzel i straty, ale polityczna decyzja o centralizacji już zapadła - tym gorzej dla argumentów.

Dobry wieczór
Od jakiegoś czasu na forum pojawiają się opinie na temat naszych DIC, Naczelników, Kierowników, ogólnie przełożonych. Ogólny przekaz tych wpisów jest taki, że powinni oni byli jako Rejtan rozedrzeć służbowe koszule i zapobiec całemu złu, płynącemu od SSC. Na całe szczęście nigdy nie byłam na kierowniczym stanowisku, więc z czystym sumieniem mogę zabrać głos i zapytać: który z Was funkcjonariusze będący w podległości służbowej powiedział swojemu przełożonemu, żeby się walił i sam sobie wprowadzał do niedziałającego ZEFIR2, kto z Was powiedział swojemu przełożonemu, że w d...pie ma delegacje i podróż samochodem służbowym bez autocasco, a za stłuczkę będzie groziła dyscyplinarka... Nie chce mi się mnożyć patologicznych przykładów, ale do licha wszyscy jesteśmy w podległości służbowej, więc chyba ciszej nad tą trumną... Powinniśmy skupić się na merytorycznej dyskusji ,a nie na bezsensownym biciu piany.
 
Ale nie ma już kurdupla, a za chwilę nie będzie całej jego generalskiej ferajny. Warto żyć !!!;)

I to mi się podoba! Poprawiłeś mi humor Kolego!
Nie siać paniki, będzie dobrze, dla tych co są coś warci krzywdy nie będzie. A lewusy i obiboki, których u nas nie brak, mogą się lękać w związku z faktem, iż zburzono ich spokój i być może trzeba będzie zmierzyć się z torturami w postaci pracy.
Niezmiennie uważam, że nie nazwa i kolor munduru, a etos funkcjonariusza i obywatela są decydujące. Specjaliści od parad i malowania trawy na zielono - odmaszerować!
 
Obecnie w całej Europie ..... Customs, Zoll, Douanes, czy Таможня jest BARDZO WAŻNĄ i dającą poczucie bezpieczeństwa .... Służbą!!! Oby nikt Naszej Służby, realizując Swoje polityczne zapędy czy rozkazy partyjnych decydentów ..... nie spieprzył!
W całej Europie (z tym też się śmiem nie zgodzić), ale nie u nas. U nas jest degrengolada, słabe kadry, wartościowi ludzie zniechęceni i duża nadbudowa, co się snuje po izbowych korytarzach i nigdy nie była na żadnej kontroli, ale w gadaniu najmądrzejsi.
 
OK, ja przestaję reagować na takie tam różne...
Proszę tylko o zastanowienie się - niektórych - czy to ma być Forum wyłącznie dla członków klubu zamkniętego, do którego należą tylko wybrani, np. na zasadzie stażu, przynależności do ZZ Celnicy, posiadania statusu f.c., bycia w korpusie aspirantów, posiadania długich blond włosów, znajomości 3000 słów, bycia z kimś na ty, służby na granicy, w WZP, OC?

Wreszcie chciałbym prosić - co niektórych - o więcej luzu, poczucia humoru i epatii.
To że ktoś na odczepnego napisze o sobie, że jest Elvisem Presleyem, nie znaczy, że nim jest i w związku z tym trzeba z zazdrości wydłubywać mu oczy ; ))
Panowie, bo jak zauważyłem Panie w tym raczej nie uczestniczą (chyba że jakieś zakamuflowane : )), proszę o zastanowienie i zdjęcie czasem palca ze spustu, nikt z zewnątrz nie będzie musiał nas rozwalać, bo wcześniej sami się zniszczymy.
Zacznijmy normalnie ze sobą rozmawiać i szanować.
Ja naprawdę nic tutaj do nikogo nie mam, ale proszę o MINIMUM szacunku - niezależnie od tego kim dla kogoś jestem.
Pozdrawiam - i bola, i rysia, i herkulesa, i wszystkich innych!

A ja nie pozdrawiam Pandziora bo nie jestem złośliwym i zawiedzionym naczelnikiem , ale jestem wdzięczny za pamięć
 
Back
Do góry