Apel do Pracowników US i IAS

Po raz kolejny piszę tutaj, żeby skarbowców nie utożsamiać z Ludwińskim i jego pomagierami. Jemu ( im ) nie zależy na społeczności tak jak Waszemu Przewodniczącemu. On przez tamten portal walczy o własne cele, toczy swoje małe wojenki - osobiste i polityczne, sekując ludzi o innych poglądach. Część zbiorowości skarbowców ( zwłaszcza tej zorientowanej propisowsko ) zapatrzona w zapowiadane wzrosty wynagrodzeń kupowała te bzdety i przyjęła taki sposób narracji, ale ta opcja to tylko margines ( przynajmniej u mnie w urzędzie ). Większość do tej pory była totalnie apatyczna, nie robiła kompletnie nic, by przynajmniej spróbować o coś powalczyć. Teraz to się wszystko zmieniło. Nie czekając na działania związków ludzie sami i to nie ananimowo zaczęli pisać do zwierzchników ( od naczelników urzędów poczynając na Premier RP kończąc ). Swoje pisma tworzyły poszczególne działy liczące po kilku pracowników jak i większe grupy ( w łódzkiej IAS pod pismem podpisało się ponad sto osób ). Ludzie chodzą wściekli i myślą o kolejnych akcjach protestacyjnych.
A z ostatnich pism Mariana B. zamieszczanych na stronie ministerialnej widać, że chyba do nich dotarło, że skarbowcy doszli już do Rubikonu. I najwyższy czas to wykorzystać bo w działaniu razem można spowodować, że skarbowcy zyskają a funkcjonariusze ( czy ci których munduru pozbawiono ) przynajmniej nie stracą.
A wszystkim funkcjonariuszom którzy nie przyjmą propozycji ucywilnienia mówię chapeau bas.

I jeszcze jedno - ja nigdy nic złego o celnikach nie pisałem. Do mnie też - tylko dlatego, że nie jestem celnikiem - nie będziesz miał szacunku?

Ja Ciebie rozumiem i mam szacunek do takich Ludzi.
 
Bandycko ucywilnianych funkcjonariuszy sami moglibyśmy obronić, podejmując protest jako S C-S, nie oglądając się na nikogo. Przykro mi, ale nie wierzę. że skarbowcy są zdolni do jakiejkolwiek zorganizowanej akcji protestacyjnej. Znowu skas obieca im 100 czy 200 zl więcej, i będą siedzieli grzecznie jak trusie. Przypominam, ze poprzednio sprzedali się za 3000 brutto. Może lepiej podjąć protest samodzielnie, a jeżeli część skarbowców zechce się przyłączyć to zapraszamy:) Czekając na nich, niczego nie osiągniemy.

Nikt ich podobnie jak NAS nie pytał czy chcą KAS. Oni także mają rodziny i płacą rachunki. W jedności siła.

No to jest standby2 wypowiedź zadziwiająca. Owszem nikt, nie pytał i nas, ale my przynajmniej wyraziliśmy swoje zdanie na ten temat. I czy się komuś to podoba czy nie, reforma kas została wdrożona w dużej mierze dzięki bierności skarbowców. I nie tylko tych od ludwińskiego, lecz wszystkich. I chyba jedyny powód, dla którego podjąłbym protest wspólnie ze skarbowcami to by cofnąć kas i nie być z nimi w jednej firmie.
Zresztą taki był główny cel reformy kas, żeby środowisko zawodowe, lepiej zorganizowane [SC] rozpuścić w słabym i biernym otoczeniu [AP].

Uważasz, że masz rację ? OK- przyłączam się do każdej formy protestu. Straciłem już wiele a, że jeszcze mogę stracić.......nie pierwszy i nie ostatni raz.
 
Jak to sobie wyobrażacie, ten protest. Jestesmy tylko niewielki procentem w ogromie pracowników KAS, a i tak wielu z nas nie podejmie działań nawet ci pokrzywdzeni. Kto ma niby protestować? Granica, a może OC wewnętrzne? Ludzie w wieku tych komórkach są w większości mundurowi i z tego sie cieszą. Kiedy człowiek rok temu błagam lekarza o zwolnienie to eksperci ze mnie sie śmiali, ci sami co dziś potracili kasę i mundury niech oni teraz rozpoczną walkę, a ja się zastanie czy do miej dołączyć
 
Nie sądzę, patrz na post mario97 powyżej.

Mario rozgoryczony trochę, ale z pewnością stanąłby na wysokości zadania:) Inna sprawa, że jeżeli w nas nie ma jedności, to jak można spodziewać się jej po skarbowcach, chyba jedynym środowisku zawodowym, które nigdy, w żadnej sprawie, nie podjęło żadnego protestu. I do tego ich roszczenia są li tylko i wyłącznie finansowe, a te najłatwiej zaspokoić.
Jednakże, jeżeli Sz. Pan Przew. uważa, że ogólnopolski protest wszystkich stanów w kas jest możliwy, to nie wypada mi polemizować. Co więcej przystąpię do niego jako lojalny członek naszego zz :) Nawet pomimo faktu, że postulaty skarbowców są mi absolutnie obojętne.
 
Mario rozgoryczony trochę, ale z pewnością stanąłby na wysokości zadania:) Inna sprawa, że jeżeli w nas nie ma jedności, to jak można spodziewać się jej po skarbowcach, chyba jedynym środowisku zawodowym, które nigdy, w żadnej sprawie, nie podjęło żadnego protestu. I do tego ich roszczenia są li tylko i wyłącznie finansowe, a te najłatwiej zaspokoić.
Jednakże, jeżeli Sz. Pan Przew. uważa, że ogólnopolski protest wszystkich stanów w kas jest możliwy, to nie wypada mi polemizować. Co więcej przystąpię do niego jako lojalny członek naszego zz :) Nawet pomimo faktu, że postulaty skarbowców są mi absolutnie obojętne.


całkowicie się zgadzam z Tobą i Twoimi kilkoma ostatnimi postami

nie nienawidzę skarbowców

nawet znam kilka przyzwoitych osób

ale ich środowisko, nawet jeśli poszczególni ludzie nie pisali obraźliwych dla nas postów, jest ogarnięte marazmem

powszechne są narzekania korytarzowe, ale brak jaj do działania

tak było, jest, i niestety sądzę że tak będzie


nieliczne, odważne jednostki serdecznie zapraszam do celników.pl i liczę na ich wsparcie

ale na ogól albo masówkę nie liczę z ich strony

a do mario97:
może warto jeszcze powalczyć o kolegów ze służby?

tych ucywilnianych i tych bez propozycji

fajnie, że tobie nic się nie zmieniło

dostrzeź tragedie innych
 
Przychylam się do opinii, że sami nie damy rady, co widać po niektórych wpisać typu mnie kasy nie zabrano, munduru nie straciłem itp. A nawet niektórzy z tych co stracili mundur już zapowiedzieli, że nie będą się odwoływać bo: "to i tak nic nie da". Z takim podejściem to na pewno nic nie da. Szkoda czasu na wypominanie sobie przeszłości, jeśli chcemy coś osiągnąć musimy działać razem a nie się kłócić.
 
Po raz kolejny piszę tutaj, żeby skarbowców nie utożsamiać z Ludwińskim i jego pomagierami. Jemu ( im ) nie zależy na społeczności tak jak Waszemu Przewodniczącemu. On przez tamten portal walczy o własne cele, toczy swoje małe wojenki - osobiste i polityczne, sekując ludzi o innych poglądach. (...) Teraz to się wszystko zmieniło. Nie czekając na działania związków ludzie sami i to nie ananimowo zaczęli pisać do zwierzchników ( od naczelników urzędów poczynając na Premier RP kończąc ). Swoje pisma tworzyły poszczególne działy liczące po kilku pracowników jak i większe grupy ( w łódzkiej IAS pod pismem podpisało się ponad sto osób ). Ludzie chodzą wściekli i myślą o kolejnych akcjach protestacyjnych.
A wszystkim funkcjonariuszom którzy nie przyjmą propozycji ucywilnienia mówię chapeau bas.
?
W cle też mamy takich działaczy związkowych niestety. :-( Widać to było doskonale w maju rok temu , a i teraz niestety to widać jak na dłoni ... podobnie jak wyżej opisany Pan :-( a szkoda, że swoją siłę i pozycję pożytkują dla dbania o interes wąskiej grupy wzajemnej adoracji , a nie ogółu
 
Rozważna, twój wpis jest bardzo ważny, może nawet kluczowy, czas zacząć piętnować takich ludzi, z których związków są, gdzie pełnią służbę? Niech każdy fc ma szansę zapytać, dlaczego to robicie? Przy okazji i nasz zz mógłby się oczyścić, a były tu wpisy, że lokalni działacze podle posteęowali.
 
Ostatnia edycja:
Pewne sprawy mogą okazać się "puszką Pandory",np. dlaczego w jednej komórce związkowiec został w mundurze a druga osoba robiąca to samo już nie.....
Patrzeć należy również wokoło siebie nie tylko na innych.
 
Rozważna, twój wpis jest bardzo ważny, może nawet kluczowy, czas zacząć piętnować takich ludzi, z których związków są, gdzie pełnią służbę? Niech każdy fc ma szansę zapytać, dlaczego to robicie? Przy okazji i nasz zz mógłby się oczyścić, a były tu wpisy, że lokalni działacze podle posteęowali.
nasz miałam na myśli :confused:
 
Szczerze wątpię w kolejny podryw do większego protestu. Jestem zwolennikiem bardziej zorganizowanej i długotrwałej walki o sprawiedliwość. Zaznaczam że z całych sił popieram walkę pokrzywdzonych o sprawiedliwość w każdej możliwej chwili. Ale w dalszej perspektywie trzeba bardziej przyjrzeć się naszym przedstawicielom w województwach. Tych co zwiedli nasze zaufanie i zdradzili odsunąć, a tych co walczą o każdą duszę wspomóc w tej walce. Należy nakłonić do wstąpienia w nasze szeregi, zakładać kola związkowe, patrzeć przełożonym na ręce. Cieszyc i chwalić sie nawet najmniejszym zwycięstwem, i nie upadać po najgorszej przegranej. Przypominam, że powoli, acz nie ubłaganie zbliżają sie kolejne wybory. Najpierw samorządowe, potem do UE, prezydenckie i w końcu parlamentarne. Rozliczmy kłamców i fałszywców, szukajmy sprzymierzeńców i nie dajmy się znów nabrać. Aktualna władza sprowadziła nas na dno ale mnie nauczyła
, że nie opuszczę żadnych wyborów i nie zaufam żadne partii do końca.
 
nasz miałam na myśli :confused:

W naszej izbie różne związki są, tym bardziej szacunek, ale czas na działania, masz wiedzę rozpowszechniaj, pisz do pani naszej związkowej. nie wiadomo jakie nas termina czekają, działacz związkowy ma być moją opoką, nie sprzedawczykiem..
 
Bardzo proszę, bez wypowiedzi ad personam. Napisałem we wstępie, że niektóre ZZ w skarbowości i mam na myśli pismo lokalnego działacza ZZ, bo akurat to pismo do mnie trafiło. To są fakty, ale czy ja zaatakowałem kogoś ad personam? Jego nazwisko nie padło i tak ma być. Proszę nie wskazywać na konkretne osoby. Nie ma takiej potrzeby i może to być też niesłuszne w kontekście tego wątku. Także związkowców z Izb z naszego ZZ, którzy nie wypełniają zobowiązań podjętych podczas wyborów, rozliczajcie właśnie w ramach wyborów, a nie na forum. Przyznaję, że jedna/dwie osoby nawaliły. Wiem to po telefonach i mailach od Was. Informujcie mnie na maila o tym, że ktoś gdzieś nie spełnia oczekiwań. Spróbuję coś podziałać w tym zakresie. Proszę też Was o wyrozumiałość, bo skala nieprawidłowości jest olbrzymia i tak jak ja musiałem przeprosić kilka osób, bo nie jestem w stanie przecież ogarnąć całej Polski, tak samo lokalni działacze nasi mogą mieć słabszy dzień, bo uwierzcie mi, interwencji do nich i telefonów jest multum.
 
Po raz kolejny piszę tutaj, żeby skarbowców nie utożsamiać z Ludwińskim i jego pomagierami. Jemu ( im ) nie zależy na społeczności tak jak Waszemu Przewodniczącemu. On przez tamten portal walczy o własne cele, toczy swoje małe wojenki - osobiste i polityczne, sekując ludzi o innych poglądach. Część zbiorowości skarbowców ( zwłaszcza tej zorientowanej propisowsko ) zapatrzona w zapowiadane wzrosty wynagrodzeń kupowała te bzdety i przyjęła taki sposób narracji, ale ta opcja to tylko margines ( przynajmniej u mnie w urzędzie ). Większość do tej pory była totalnie apatyczna, nie robiła kompletnie nic, by przynajmniej spróbować o coś powalczyć. Teraz to się wszystko zmieniło. Nie czekając na działania związków ludzie sami i to nie ananimowo zaczęli pisać do zwierzchników ( od naczelników urzędów poczynając na Premier RP kończąc ). Swoje pisma tworzyły poszczególne działy liczące po kilku pracowników jak i większe grupy ( w łódzkiej IAS pod pismem podpisało się ponad sto osób ). Ludzie chodzą wściekli i myślą o kolejnych akcjach protestacyjnych.
A z ostatnich pism Mariana B. zamieszczanych na stronie ministerialnej widać, że chyba do nich dotarło, że skarbowcy doszli już do Rubikonu. I najwyższy czas to wykorzystać bo w działaniu razem można spowodować, że skarbowcy zyskają a funkcjonariusze ( czy ci których munduru pozbawiono ) przynajmniej nie stracą.
A wszystkim funkcjonariuszom którzy nie przyjmą propozycji ucywilnienia mówię chapeau bas.

I jeszcze jedno - ja nigdy nic złego o celnikach nie pisałem. Do mnie też - tylko dlatego, że nie jestem celnikiem - nie będziesz miał szacunku?
Bardzo naprawdę Bardzo rozsądny wpis. Zapiszcie się do celnicy.pl. to JEDYNY ZWIĄZEK który cokolwiek wywalczył mamy Sławka mamy Marię mamy cały zarząd. Mamy prawdziwy ZWIĄZEK. Panie i Panowie z UKS i US- A czy wiecie że naszego Szefa związku wypieprzyli albo pisząc delikatnie zwolnili że Służby za działalność związkową za to że bronił naszych praw ? On nie miał na chleb ale i tak nas bronił. Czy tak robili Wasi związkowcy??? Odpowidzcie sobie sami. My zapraszamy. do celnicy.pl. Od treści politycznej się odcinam . Nie jesteśmy związkiem uwikłanym w poltykę. Naszym symbolem tak jak na pikiretach w Warszawie jest flaga BIAŁO CZERWONA. Żadnych symboli związkowych. Ale pod resztą tego co napisałeś podpisuję się oburącz.. i Kolego Skarbowiec Nieetosowy- za ten wpis Szacunek. Nawet Twój nick napisałem dużymi literami. Z szacunku za ten wpis. Naprawdę. Pozdrawiam. Falcon. A i jeszcze jedno- POZDRAWIAM WSCHÓD I ALOKERSÓW :-)
ps. Sorki Ty też piszesz się dużymi literami teraz zauważyłem....wybacz mi Kolego moją niezgrabność .... :-)
 
Ostatnia edycja:
Chciałbym publicznie przeprosić Kolegę tele echo za to co napisałem w innym temacie.Wybacz Kolego nerwy mnie poniosły. Niniejszym PRZEPRASZAM. Czasy ciężkie i nerwy puściły. Przepraszam sam od siebie. Nikt mnie do tego nie zmuszał. Tele-echo jeszcze raz sorki. Sam wiesz-nerwy....
 
Ostatnia edycja:
Wiadomo, że
- 5.709,59 zł brutto to przeciętne miesięczne uposażenie funkcjonariuszy byłej Służby Celnej w 2016r (wraz dodatkami)
- 5.157,00 zł brutto to przeciętne miesięczne wynagrodzenie pracowników urzędów skarbowych w 2016r (wraz z dodatkami)

Do wszystkich Pracowników byłej AP pragnę przekazać moją prośbę, by nie ulegali jątrzeniu Ministra M.Banasia, który mówił w Sejmie w dniu 8 czerwca o rzekomych bajońskich wg Niego dwukrotnie wyższych zarobkach byłych funkcjonariuszy, ani też propagandzie niektórych ZZ działających w kooperacji z M.Banasiem.

Ja np. mam 20 lat służby i zarabiam na rękę jakieś 3200zł, na co składa się zasadnicza 3048zł brutto plus dodatki. Moi Kol. w OC specjaliści niewiele więcej. Wiarygodność tych związkowców, którzy lobbują za równaniem w dół jest taka, że oni mają niejednokrotnie więcej przychodu w PIT niż dyrektor izby. Niech zaczną reformę płac od siebie.

Jak pisałem na początku, prowadzimy spory zbiorowe z każdym DIAS w Polsce i dążymy do realnych podwyżek, zarówno dla pracowników, jak i funkcjonariuszy KAS.
Równanie w dół, bo przyszły dwie czy trzy osoby ze stanowisk eksperckich na siłę odarte z munduru do np. Wydz. Kadr w US, nic nikomu z Nas nie da. To bezprawne działanie dałoby co najwyżej Pracownikom AP podwyżki niewielkie, natomiast tutaj potrzebna jest kompleksowa zmiana.

W MF przyjmują na takie mnożniki, które są nieosiągalne dla nikogo z Nas w całej karierze zawodowej.
Podobnie w IS i US były kominy płacowe jeszcze przed KAS, jest mnóstwo fikcyjnych stanowisk kierowniczych, są zachowane uposażenia osób, które straciły stanowiska kierownicze, no może niektóre symbolicznie obniżone. Na to idzie lwia część funduszu płac!!!

Odpowiednie gospodarowanie funduszem płac, wyeliminowanie kolesiostwa i nepotyzmu, da w perspektywie dwóch lat realne, wysokie podwyżki dla Pracowników AP i zaniedbanych funkcjonariuszy.

To jest Nasz cel. Jeżeli ulegniemy jątrzeniu Min. M.Banasia i niektórych ZZ, które są z MF w komitywie, to ani byli celnicy, ani skarbowcy nie będą zadowoleni i wyjdziemy wszyscy na tym jak Zabłocki na mydle.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry