Lord Vader
Dobrze znany użytkownik
- Dołączył
- 8 Grudzień 2021
- Posty
- 1 842
- Punkty reakcji
- 2 938
...
Możecie się tarzać albo wyć do księżyca, a karawana jedzie dalej.
Ależ dzięki twoim schizofrenicznym komentarzom tarzamy się! Ze śmiechu ...






Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
...
Możecie się tarzać albo wyć do księżyca, a karawana jedzie dalej.
Skoro wiesz coś więcej o powodach usunięcia ze związku członka jego zarządu, to podziel się z nami, biednymi szaraczkami, tą tajemną wiedzą.
Krzysztof Skibiński ani mnie ziębi, ani grzeje. Nie miałem okazji człowieka poznać.
Natomiast - jako szeregowy członek związku - wydaje mi się, że mam prawo wiedzieć, co takiego wydarzyło się w strukturach Zarządu Głównego, że jego członek został usunięty, a na forum - zbanowany.
Działania takie bez podania powodów wydają się bardzo niedemokratyczne i godzące w szeroko pojętą wolność jednostki, że użyje takich politycznie poprawnych określeń, i przypominają standardy naszych wschodnich sąsiadów i jedynej, słusznej prawdy.
...
Dlatego też , w wielkim skrócie, postanowiłem Wam Leszcze zaciągnąć ręczny ...
Na parę rzeczy, jak to na emce.
Na której się znalazłem dzięki ZZC.
Osobiście też m.in. dzięki Pani Joli Haron, która wiele godzin spędziła w tej sprawie w Sejmie.
A co zrobił Pan Krzysztof podczas wieloletniego zajmowania etatu związkowego! Chętnie bym się dowiedział, bo i stanięciu okoniem z wiadomym i dającym się przewidzieć skutkiem już wiemy.
Chłopaczki,
Wy się nawet na zabawę w przedszkolu nie nadajecie. Chłopaki z grupy maluszków by Wam łomot zafundowały, zanim Ciocie by zareagowały.
A za poważne rzeczy się zabieracie, matko i córko....
Przestań żreć ten piasek, bo ci całkiem myślenie zamula ...
Kwestia Krzysztofa S. – byłego przewodniczącego jednego z ZOI – informuję, jako członek ZG, że postępowanie zostało przeprowadzone zgodnie ze statutem naszego związku i przepisami powszechnie obowiązującymi oraz w zakresie praw i obowiązków ZG. Cała procedura nadzorowana była przez Mecenasa Rolanda Szymczykiewicza. Dokumenty postępowania są jawne dla obu stron -, tj. dla Krzysztofa i członków ZG, ale nikt z ww. osób nie ma prawa ich upubliczniać. Zgodnie z pouczeniem Krzysztofowi przysługuje sądowa ocena prawna podjętej przez ZG decyzji.Skoro wiesz coś więcej o powodach usunięcia ze związku członka jego zarządu, to podziel się z nami, biednymi szaraczkami, tą tajemną wiedzą.
Krzysztof Skibiński ani mnie ziębi, ani grzeje. Nie miałem okazji człowieka poznać.
Natomiast - jako szeregowy członek związku - wydaje mi się, że mam prawo wiedzieć, co takiego wydarzyło się w strukturach Zarządu Głównego, że jego członek został usunięty, a na forum - zbanowany.
Działania takie bez podania powodów wydają się bardzo niedemokratyczne i godzące w szeroko pojętą wolność jednostki, że użyje takich politycznie poprawnych określeń, i przypominają standardy naszych wschodnich sąsiadów i jedynej, słusznej prawdy.
A jaki jest powód pozbawienia dostępu do forum Krzysztofa, może wtedy wyjaśniłoby się parę kwestii? Tym bardziej trudno to zrozumieć, że akurat jakoś tak się składa, że brak jest reakcji na karygodne zachowania jednego z użytkowników, który swoimi wpisami wprost obraża innych i uchodzi to mu ciągle płazem.Kwestia Krzysztofa S. – byłego przewodniczącego jednego z ZOI – informuję, jako członek ZG, że postępowanie zostało przeprowadzone zgodnie ze statutem naszego związku i przepisami powszechnie obowiązującymi oraz w zakresie praw i obowiązków ZG. Cała procedura nadzorowana była przez Mecenasa Rolanda Szymczykiewicza. Dokumenty postępowania są jawne dla obu stron -, tj. dla Krzysztofa i członków ZG, ale nikt z ww. osób nie ma prawa ich upubliczniać. Zgodnie z pouczeniem Krzysztofowi przysługuje sądowa ocena prawna podjętej przez ZG decyzji.
W mojej ocenie wywoływanie tematu na forum jest działaniem, którego Krzysztof może sobie nie życzyć, a każdy kto jest prawdziwie zainteresowany tym tematem może dowiedzieć się szczegółów bezpośrednio od Krzysztofa, bowiem Jego nr tel. cały czas widnieje w zakładce KONTAKTY – 694404558.
Natomiast tym, którzy piszą – cyt: „Krzysztof Skibiński ani mnie ziębi, ani grzeje. Nie miałem okazji człowieka poznać” – podpowiadam, aby nie robili sobie taniej rozrywki z sytuacji, w której znalazł się Krzysztof.
Szkoda wizerunkowa to wypisz wymaluj twoje odbicie w lustrze, "nie zamartwiaj się" Krzyśkiem. Nie potrzeba mu dwulicowców i wazeliniarzy.Rzucili się, przepraszam za porównanie, jak wygłodniałe .... na kość przypadkiem znalezioną na podwórku.
Dziękuję za podanie tych info, nie miałem o tych faktach pojęcia. Stanowisko zająłem w oparciu o swoją subiektywną ocenę braku zasadności kolejnego ataku na ZZC sensu largo, którego mam zaszczyt być wieloletnim członkiem, nawet będąc na emce.
Współczuję Panu Krzysztofowi, nie mniej nawet nie znając faktów stałem na stanowisku, iż działanie Zarządu ZZC miało podstawę faktyczną i prawną. Nie mniej szkoda, że nie doszło do nazwijmy to porozumienia, bo jak widzicie mamy, to co mamy, że szkoda wizerunkową dla Pana Krzysztofa przede wszystkim.
To w bardzo wielkim skrócie. Kończę swoją aktywność w tym wątku.
Jak najbardziej zasadne jest pytanie dlaczego Krzysztof Skibiński pozbawiony jest możliwości wypowiedzenia się na forum.Kwestia Krzysztofa S. – byłego przewodniczącego jednego z ZOI – informuję, jako członek ZG, że postępowanie zostało przeprowadzone zgodnie ze statutem naszego związku i przepisami powszechnie obowiązującymi oraz w zakresie praw i obowiązków ZG. Cała procedura nadzorowana była przez Mecenasa Rolanda Szymczykiewicza. Dokumenty postępowania są jawne dla obu stron -, tj. dla Krzysztofa i członków ZG, ale nikt z ww. osób nie ma prawa ich upubliczniać. Zgodnie z pouczeniem Krzysztofowi przysługuje sądowa ocena prawna podjętej przez ZG decyzji.
W mojej ocenie wywoływanie tematu na forum jest działaniem, którego Krzysztof może sobie nie życzyć, a każdy kto jest prawdziwie zainteresowany tym tematem może dowiedzieć się szczegółów bezpośrednio od Krzysztofa, bowiem Jego nr tel. cały czas widnieje w zakładce KONTAKTY – 694404558.
Natomiast tym, którzy piszą – cyt: „Krzysztof Skibiński ani mnie ziębi, ani grzeje. Nie miałem okazji człowieka poznać” – podpowiadam, aby nie robili sobie taniej rozrywki z sytuacji, w której znalazł się Krzysztof.