• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

z Policji do Służby Celno-Skarbowej 2020r. czy warto??

Byli u mnie tacy, którzy awanse dostawali dwa razy w roku no ale to były "wybitne jednostki"......
 
Weź kolego jeszcze pod uwagę, że nawet jeżeli ktoś Cię przeniesienie do komórki teoretycznie wyżej zwartościowamej, to praktyka od 3 lat jest taka, że Twoje uposażenie pozostaje na poprzednim poziomie - ewentualnie stracisz jeszcze dodatek.
 
Jeśli MSWiA się nie zgodzi to nic straconego. Z takim doświadczeniem i wykształceniem to możesz spokojnie walić do naczelnika pionu zwalczania przestępczości ekonomicznej i przyjmie Cię do dochodzeniówki z otwartymi ramionami. Dostaniesz co najmniej tyle ile zarabiasz teraz oraz może na zachętę +kilka stówek.

To że dochodzeniówka nie ma dodatków to nic nie znaczy. Mnożnik może to wynagrodzić. Ja kiedyś miałem dodatki, przenieśli mnie do dochodzeniówki i nie straciłem ani złotówki.
 
Z takim doświadczeniem i wykształceniem to możesz spokojnie walić do naczelnika pionu zwalczania przestępczości ekonomicznej i przyjmie Cię do dochodzeniówki z otwartymi ramionami. Dostaniesz co najmniej tyle ile zarabiasz teraz oraz może na zachętę +kilka stówek.
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Nie ma żadnej pewności że dostanie tyle samo. Polityka kadrowo-płacowa w większości UCSów to kompletny chaos. Znam funkcjonariusza który przyszedł po wojsku wcześniej był w służbie więziennej, łącznie ponad 10 lat stażu w tych formacjach. Generalnie w realizacji pełen fachowiec - kajdankowanie, śpb, broń, praca w stresie z ludźmi na najwyższym poziomie. I co dostał ? mianowanie do służby przygotowawczej, mł specjalista aplikant z pensją 3000 zł (bez stażowego).
A sekretarkę Grażynkę (imię przypadkowe) wzięli z USu bez żadnych rozmów i badań … dostała służbę stałą mł rewidenta i specjalistę z mnożnikiem 1.8. Problem polega na tym że nie bardzo można coś z nią zrobić bo: ma lęk wysokości więc na cysternę czy zbiornik nie wejdzie, do realizacji nie pójdzie bo boi się jeździć samochodem, śpb nie zrobi bo ma chory kręgosłup, do dochodzeniówki nie pójdzie bo nie zna się na prawie ...

To oczywiście dwa skrajne przypadki które pokazują tylko jedno - jeżeli coś jest pewnego to tylko to że nic nie jest pewne.
 
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Nie ma żadnej pewności że dostanie tyle samo. Polityka kadrowo-płacowa w większości UCSów to kompletny chaos. Znam funkcjonariusza który przyszedł po wojsku wcześniej był w służbie więziennej, łącznie ponad 10 lat stażu w tych formacjach. Generalnie w realizacji pełen fachowiec - kajdankowanie, śpb, broń, praca w stresie z ludźmi na najwyższym poziomie. I co dostał ? mianowanie do służby przygotowawczej, mł specjalista aplikant z pensją 3000 zł (bez stażowego).
A sekretarkę Grażynkę (imię przypadkowe) wzięli z USu bez żadnych rozmów i badań … dostała służbę stałą mł rewidenta i specjalistę z mnożnikiem 1.8. Problem polega na tym że nie bardzo można coś z nią zrobić bo: ma lęk wysokości więc na cysternę czy zbiornik nie wejdzie, do realizacji nie pójdzie bo boi się jeździć samochodem, śpb nie zrobi bo ma chory kręgosłup, do dochodzeniówki nie pójdzie bo nie zna się na prawie ...

To oczywiście dwa skrajne przypadki które pokazują tylko jedno - jeżeli coś jest pewnego to tylko to że nic nie jest pewne.

W sumie racja. Nic pewnego.
 
Może mi ktoś wytłumaczyć co w przypadku jak NUS nie zgadza się na przejście do Policji/Straży Granicznej?
Jak rozumiem, jeżeli nie przechodzimy na zasadzie "porozumienia", to musimy stanąć do normalnej rekrutacji.

Stopnie są równorzędne i chyba dożywotnie (?), więc po przejściu rekrutacji powinniśmy otrzymać od razu mianowanie do służby stałej w stopniu odpowiadającym naszemu w SCS?

Bzdurą by chyba było zaczynanie ze stopniem posterunkowego/szeregowego?
Jakby mógł ktoś wyjaśnić będę wdzięczny ;)
 
Stopień tak.
Niestety z wolnego naboru zaczynasz (poza stopniem) od zera, kurs podstawowy i służba przygotowawcza. Oczywiście tak jak u nas w każdej służbie można skrócić służbę przygotowawczą, ale decyzja jest chyba na szczeblu komed głównych i nie wiem jak często z tego korzystają.
Znam przypadki skracania u nas służby przygotowawczej do niecałego roku a w przypadku jednej osoby (ze specyficznymi kwalifikacjami) zwolnienie z kursu i egzaminu zasadniczego.
 
Trochę podepnę się pod temat - kwotowo - na jakim poziomie wygląda płaca dla nowo przyjętej osoby i drugie pytanie przez jaki okres taka płaca się utrzymuje?
 
2600-2900 zł (na rękę). Zależy od stażu pracy, stanowiska (mnożnika).
Na każdym stopniu masz od ok. 35 do 50 zł chyba.
Pierwszy awans pewnie po mianowaniu do służby stałej. A później patrząc jakie jest podejście kadry kierowniczej awans na stopniu masz co 5 lat.
Stanowiskowy pewnie to samo.

Generalnie, słabo. Polityka awansowanie jest nieporozumieniem. Może przez to, że cywile rządzą, którzy nie rozróżniają stopnia od stanowiska...
 
Pierwszy awans pewnie po mianowaniu do służby stałej. A później patrząc jakie jest podejście kadry kierowniczej awans na stopniu masz co 5 lat.
Stanowiskowy pewnie to samo.
Przy mianowaniu do stałej jedyne co dostałem to awans na speca, który odbył się bez zwiększenia mnożnika. Także możesz być aplikantem nawet i 5 lat, a potem st aplikantem kolejne 5 ... Jak się jeździ na akcje z innymi słuzbami to trochę głupio to wygląda tak samo na pieczątce w protokołach.
 
Przy mianowaniu do stałej jedyne co dostałem to awans na speca, który odbył się bez zwiększenia mnożnika. Także możesz być aplikantem nawet i 5 lat, a potem st aplikantem kolejne 5 ... Jak się jeździ na akcje z innymi słuzbami to trochę głupio to wygląda tak samo na pieczątce w protokołach.

Jak nie masz dyscyplinarek to awans w stopniu maks po 5 latach
 
2600-2900 zł (na rękę). Zależy od stażu pracy, stanowiska (mnożnika).
Na każdym stopniu masz od ok. 35 do 50 zł chyba.
Pierwszy awans pewnie po mianowaniu do służby stałej. A później patrząc jakie jest podejście kadry kierowniczej awans na stopniu masz co 5 lat.
Stanowiskowy pewnie to samo.

Generalnie, słabo. Polityka awansowanie jest nieporozumieniem. Może przez to, że cywile rządzą, którzy nie rozróżniają stopnia od stanowiska...

Stanowiskowy to nie to samo

Możesz awansować po pół roku albo możesz być mł specem 15 lat
 
Bolo ale dyscyplinarka to chyba by mogła przeszkodzić w czwartym roku stażu w stopniu. Kara dyscyplinarna ulega zatarciu po roku od wykonania

Ja spotkałem się z karą zakazu awansowania przez 2 lata za przewinienie w4 roku od awansu, orzeczona na początku 5 roku, wykonana na początku 7 roku, winna być zatarta na początku 8 roku od awansu
 
czyli była wykonana gdy jej wykonanie się zakończyło ale wyłączyło to konieczność jej zatarcia.
bo zdaje się co dozasady osoba karana nie może być awansowana, a pierwszą nagrodą może być zatarcie uprzednio wymierzonej kary . Zaś kara dyscyplinarna ulega samoistnemu zatarciu (zapewne trzeba samemu dopilnować by kartę karną kadry usuneły, choć co do zasady nie powina być brana pod uwagę po terminie zatarcia, z kolei z innej strony Sławek zauważył, iż wobec niego odgrzebano jako argument karę z przed 10 lat [haniebnie]) po roku od jej wykonania.
Ok moga być takie okoliczności że z powodu dyscyplinarki awans może się przeciągnąć poza okres 5 letni ale też nie w przypadku każdej dyscyplinarki. W szczególności szybko załapanej po awansie. Inna sprawa, że to z mojej strony to tylko teoria, osobiście nie maiłem przez 30 lat tej nieprzyjemności i niech tak zostanie.
 
czyli była wykonana gdy jej wykonanie się zakończyło ale wyłączyło to konieczność jej zatarcia.
bo zdaje się co dozasady osoba karana nie może być awansowana, a pierwszą nagrodą może być zatarcie uprzednio wymierzonej kary . Zaś kara dyscyplinarna ulega samoistnemu zatarciu (zapewne trzeba samemu dopilnować by kartę karną kadry usuneły, choć co do zasady nie powina być brana pod uwagę po terminie zatarcia, z kolei z innej strony Sławek zauważył, iż wobec niego odgrzebano jako argument karę z przed 10 lat [haniebnie]) po roku od jej wykonania.
Ok moga być takie okoliczności że z powodu dyscyplinarki awans może się przeciągnąć poza okres 5 letni ale też nie w przypadku każdej dyscyplinarki. W szczególności szybko załapanej po awansie. Inna sprawa, że to z mojej strony to tylko teoria, osobiście nie maiłem przez 30 lat tej nieprzyjemności i niech tak zostanie.

Dokładnie tak jest jak piszesz

Sprawa Sławka to przyczynek do zarzutu dla osób z kadr, że nie dokonały zatarcia, oraz wobec osoby która podpisała pismo, w której przywołuje karę która winna już być zatarta, więc bezprawnie, naruszając dobro osobiste Sławka

Osobiście miałem kilka wszczętych postępowań o przekroczenie uprawnień przy zatrzymywaniu automatów, ale wszystkie umorzone na etapie prokuratury

Dyscyplinarnego też nie miałem, i też niech tak zostanie
 
Nie wiem czy znajdą się chętni na 5 letnie czekanie na awans na st. Aplikanta. Obecni aplikanci już powoli się wykruszają do innych służb. Związek powinien próbować zmienić, żeby chociaż do tego st. Aspiranta były awanse co dwa lata, z realną szansą na oficerski stopień. Bo na dzień dzisiejszy młodszy rachmistrz to będzie sukces...
 
Moje druki są już wysmażone i czekam tylko co się stanie z podwyżkami.

Normalnie powinno być tak jak w innych służbach czyli na początku awans co roku, potem trochę rzadziej, stopnie wyższe zależne od grupy zaszeregowania. Nie może być czegoś takiego że jak u nas kapitan robi to samo co szeregowy ...

W Policji na przykład, w prewencji nie ma aspirantów (no poza kierownikami i dowódcami grup).
 
Back
Do góry