• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Kto widział funkcjonariusza kapelana, kto go potrzebuje?

A co oznacza termin?
Prowadzą też działalność oświatowo-wychowawczą
Czego uczą i kogo wychowują?
 
Podkarpacie górą!
Nasz przystojny kapelan w stopniu podinspektora z pięknym uśmiechem może nie jest najlepszy ale za to najdroższy!!
 
Podkarpacie górą!
Nasz przystojny kapelan w stopniu podinspektora z pięknym uśmiechem może nie jest najlepszy ale za to najdroższy!!

Niezupełnie ENDY.
Najdroższy jest kapelan w MF, a później w mazowieckim IAS. Patrz post nr 95.
Warszawka jest hojna, KAS jest hojna .... szkoda tylko, że nie dla nas.
 
To jakby powtórzenie moich wypowiedzi. A może jednak nas czytają?
Cyt. Sławomir Ciszak, money.pl: "Na etacie w KAS jest kapelanów zatrudnionych aż 9, choć ich funkcja dziwi nawet wysokich urzędników Skarbówki. – Tak naprawdę kapelan jest nam zupełnie niepotrzebny – odpowiada "Gazecie Wyborczej" rozmówczyni z jednej z izb administracji skarbowej.
Jak wyjaśnia, właściwie w izbie kapelan się nie pojawia, nie wpisuje się na liście obecności przychodząc do pracy, bo fizycznie się nie pojawia.
- Od czasu do czasu wysyła jakieś maile. Ostatnio widziałam go na Wigilii. Mamy kapelana, a jakbyśmy go nie mieli – relacjonuje urzędniczka".
https://www.money.pl/podatki/ksieza...trudnia-ich-dziewieciu-6360641198593665a.html
 
To jakby powtórzenie moich wypowiedzi. A może jednak nas czytają?
Cyt. Sławomir Ciszak, money.pl: "Na etacie w KAS jest kapelanów zatrudnionych aż 9, choć ich funkcja dziwi nawet wysokich urzędników Skarbówki. – Tak naprawdę kapelan jest nam zupełnie niepotrzebny – odpowiada "Gazecie Wyborczej" rozmówczyni z jednej z izb administracji skarbowej.
Jak wyjaśnia, właściwie w izbie kapelan się nie pojawia, nie wpisuje się na liście obecności przychodząc do pracy, bo fizycznie się nie pojawia.
- Od czasu do czasu wysyła jakieś maile. Ostatnio widziałam go na Wigilii. Mamy kapelana, a jakbyśmy go nie mieli – relacjonuje urzędniczka".
https://www.money.pl/podatki/ksieza...trudnia-ich-dziewieciu-6360641198593665a.html
Można postawić tezę jeszcze odważniejszą: Ty potrafisz czytać w swoich myślach. Yogi przecież to jest ten sam artykuł z 18.03, który podałeś w swoim pierwszym poście w tym wątku z 18.03. Czytają Cię, cytują i śledzą. Musisz uważać😉
 
Ostatnia edycja:
Można postawić tezę jeszcze odważniejszą: Ty potrafisz czytać w swoich myślach. Yogi przecież to jest ten sam artykuł z 18.03, który podałeś w swoim pierwszym poście w tym wątku z 18.03. Czytają Cię, cytują i śledzą. Musisz uważać😉

Po raz kolejny trafiony

Jak z niepłaceniem pit przez funków i wielu innymi rzeczami

Co prawda link z 1 str się nie otwiera, ale nazwa linku identyczna


Buahaha...
 
Artykuł z postu 1 nie otwiera się, a od 18 marca minęło sporo czasu. Możliwe jest, że to ten sam artykuł. Dziękuję zatem za uwagę. Proszę o opinie do meritum sprawy.
 
Fakt, że mamy kapelanów to kwestia czysto polityczna, forma łapówki dla KK ze strony rządu. Mnie razi pobieranie wynagrodzenia za posługę kapłańską. Może jestem staroświecki ale dla mnie to nie jest praca ale posłannictwo a wynagrodzenie odbierze się nie na tym świecie. No ale może ja jestem wierzący inaczej. Chciałbym odwrócić problem. Jak szeregowy pracownik/funkcjonariusz może skorzystać na tym, że mamy kapelanów. Chciałbym wiedzieć czy i kiedy i gdzie kapelan jest do dyspozycji funków, czy funk może się spotkać z kapelanem w godzinach służby? Czy dostanie na ten czas wolne w ramach pracy czy czasu wolnego/do odrobienia? Ile czasu i jak często może poświęcić na spotkanie z kapelanem? Czy mogę wysłac maila do kapelana z prośbą by przyjechał do miejsca gdzie pełnie służbę z posługą? Może są osoby, które chciałyby się wygadać przed kimś nt pracy i kapłan znający specyfikę służby byłby odpowiedni? Może kapelan powinien pełnić regularne dyżury i być do dyspozycji pracowników w siedzibie urzędu? Czy kapelan ma obowiązek bezpłatnie odprawiać ceremonie chrztu albo pogrzebu dla funków? I na koniec czy związek zawodowy może pomóc w uzyskaniu tego wszystkiego? Może przekazać te pytania wyżej? Taką mam nieśmiałą prośbę.
 
Miejsce kapelana jest w kościele a posługa na ogólnych zasadach. Mundur niekoniecznie. Stopnie też a jeżeli to od szeregowego po kursie jak każdy początkujący. Nie musi być funkcjonariuszem. Wierzący znają drogę do swoich kościołów, zborów i cerkwi...
 
Miejsce kapelana jest w kościele a posługa na ogólnych zasadach. Mundur niekoniecznie. Stopnie też a jeżeli to od szeregowego po kursie jak każdy początkujący. Nie musi być funkcjonariuszem. Wierzący znają drogę do swoich kościołów, zborów i cerkwi...
problem należy odwrócić, tego, że kapelani są - funkcjonariusze, w mundurach, ze stopniami oficerskimi, z uposażeniem za służbę nie zmienimy więc po co o tym dyskutować. Ja pytam gdzie jest praca za to wszystko bo chyba można/należy się o nią upomnieć.
 
problem należy odwrócić, tego, że kapelani są - funkcjonariusze, w mundurach, ze stopniami oficerskimi, z uposażeniem za służbę nie zmienimy więc po co o tym dyskutować. Ja pytam gdzie jest praca za to wszystko bo chyba można/należy się o nią upomnieć.
Problem jest szerszy i dotyczy rozwiązań w skali kraju. Krople drążą skałę.
 
Też tak uważam ale coś mi się wydaje, że gdyby kapelani mieli zapracować na swoje pensje to by sami zrezygnowali więc może tędy droga. Porozmawiajmy gdzie jest ta praca lub się o nią upomnijmy.
 
Problem jest szerszy i dotyczy rozwiązań w skali kraju. Krople drążą skałę.

Możesz jaśniej, o czym Ty tu zapoznajesz ??


  • Krople, skała - normalka, tylko do czego to adekwatne, bo nie rozumiem?
  • Skala Kraju - tylko czy coś tu można było rozumieć incydentalnie?
  • Szerszy problem - które to szerokości masz na myśli, bo kwestia nawet nie 10 osób (w skali całego kraju!!), o precyzyjnie znanej tożsamości i z oczywistymi granicami dopuszczalnych kompetencji, to raczej sprawa marginalna.

Może coś oczywistego mi umyka, ale uważam zdecydowanie - bez trafnego wyjaśnienia, tego rodzaju "złote myśli",
należy wsadzić do szuflady zawierającej dyskusje: Koła Gospodyń Wiejskich o polityce, osób świeckich o celibacie,
Egipcjan o śniegu czy Khmerów o arachnofobii ...
 
KILKA LAT TEMU RZĄD NEGOCJOWAŁ Z EPISKOPATEM WPROWADZENIE PODATKU KOŚCIELNEGO / JAK NA ZACHODZIE / W MIEJSCE PAŃSTWOWEGO FUNDUSZU KOŚCIELNEGO. DO POROZUMIENIA NIE DOSZŁO BO POLSKI KOŚCIÓŁ WOLI MIEĆ PEWNE MILIARDY Z BUDŻETU PAŃSTWA NIŻ MNIEJ PEWNE Z PODATKU OD WIERNYCH. MA ZAPEWNE OBAWY , ŻE STATYSTYKA WYKAŻE 40-50 PROCENT WIERNYCH A NIE 90. PAŃSTWO MOŻE ZLIKWIDOWAĆ PAŃSTWOWY FUNDUSZ KOŚCIELNY I WTEDY KOŚCIÓŁ NIE MA WYJŚCIA I PRZECHODZI NA SWOJE UTRZYMANIE A WTEDY PŁACE KATECHETÓW I KAPELANÓW STAJA SIĘ PROBLEMEM KOŚCIOŁA. TRZEBA WIEDZIEĆ, ŻE PAŃSTWOWY FUNDUSZ KOŚCIELNY TO PONAD 19 MILIARDÓW ZŁOTYCH ROCZNIE. W TYM KONTEKŚCIE JEST TO PROBLEM SZERSZY I WYMAGA ROZWIĄZANIA SYSTEMOWEGO. JESTEŚMY OBYWATELAMI TEGO KRAJU I PODATNIKAMI WIĘC TAKŻE PREZENTUJEMY PRZEMYŚLENIA I POPIERAMY WSZYSTKIE PROPOZYCJE ZMIERZAJĄCE DO POPRAWY STANU FINANSÓW PAŃSTWA. KAPELANI / KTÓRYCH WPROWADZENIA NIE CHCIAŁO NASZE ŚRODOWISKO NA OBECNYCH ZASADACH / TO JEDEN Z ELEMENTÓW TEGO SZERSZEGO ZAGADNIENIA.
pozdrawiam
 
@dociekliwy - Ja tylko grzecznie prosiłem o wyjaśnienie powiązania przedstawionej myśli z kontekstem tytułu tematu.
Poszerzenie wymiaru "problemu" do skali Kościół-Państwo, stanowczo wykracza poza ramy tak pytania jak i samego wątku.

Dlaczego więc, aż tak głośno krzyczysz, w dodatku poza tematem?
 
To był kontekst w ujęciu obywatelskim. Osobiście z posług duchowych korzystam swojej parafii kiedy tylko mam taką potrzebę i tym stwierdzeniem kończę swoją opinię na temat celowości tworzenia wysokich kościelnych stanowisk w naszej i innych służbach.
pozdrawiam
 
Instytucja kapelana to totalne nieporozumienie. Działalność kapelanów zweryfikował czas tzn wszyscy wiemy, że do niczego są nam niepotrzebni a co gorsza ich obecność ma negatywny wpływ na morale gdyż są funkcjonariuszami z wysokimi poborami a nie robią dosłownie nic. Może w przypadku podkarpackiego kapelana można powiedzieć, że ma pewną funkcję a jest nią pochłanianie kawy na koszt owiec i w zamian zbieranie o nich informacji.
 
Instytucja kapelana to totalne nieporozumienie. Działalność kapelanów zweryfikował czas tzn wszyscy wiemy, że do niczego są nam niepotrzebni a co gorsza ich obecność ma negatywny wpływ na morale gdyż są funkcjonariuszami z wysokimi poborami a nie robią dosłownie nic. Może w przypadku podkarpackiego kapelana można powiedzieć, że ma pewną funkcję a jest nią pochłanianie kawy na koszt owiec i w zamian zbieranie o nich informacji.

Podobnie uważam. Funkcja kapelana w SC-S to całkowite nieporozumienie. Forma łapówki dla KK jak zauważył przedmówca (post 109). Kapelani do niczego nie są potrzebni, a ich obecność w obecnym kształcie ma negatywny, demoralizujący wpływ na SC-S. To sprawa naszej służby stąd należy rozważyć, w jaki sposób problem kapelanów w SC-S należy rozwiązać. Bardzo proszę o propozycje.
 
Witam...
A może forma projektu obywatelskiego z postulatem zniesienia funkcji kapelanów w służbach mundurowych?
 
Back
Do góry