• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

z Policji do Służby Celno-Skarbowej 2020r. czy warto??

do wojska mega ciężko się dostać z racji tego, że Panowie Żołnierze zarabiają średnio 1000 zł więcej niż wszystkie inne mundurówki, a z drugiej strony to tam też duży rygor, musztra, wyjazdy na poligony na kilka miesięcy...
O czym Ty mówisz? Mega ciężko? Gdzie? Chyba w Lublińcu...
Teraz ludzi po gimnazjum biorą, żeby nie powiedzieć biorą jak leci. A ich testy psychologiczne są na poziomie naszego testu sprawnościowego. Poligony? Zależy w jakiej jednostce. Są takie gdzie poligony praktycznie nie występują. Z resztą pobycie 4tyg na łonie natury niektórym dobrze robi, gdyż generalnie za dużo się tam nie robi. Tam, to dopiero byś miał spokojną głowę, jeśli tego poszukujesz. A praca równiez 8h. Chyba że służba, ale to chociaż dodatkowo płatna. A i wolne nagrodowe się trafia. Jaka musztra? Panie ludzie zmiłuj się. Zapoznaj się może bliżej z kimś kto jest w armii tych czasów. Chociażby z tym nowym tworem wojsk terytorialnych, gdzie przeszkolenie w czasie studiów daje młodym kaprala. A możesz też porucznika plecaka łatwo spotkać, taka świeżynkę po oficerskich. Jakbyś się ze stopniem przeniósł, to dopiero byłbyś gość.
 
Odnośnie wojska, żołnierz za wyjazd na poligon np. na 30 dni za każdy dzień dostaję dietę w wysokości 30 zł, plus normalnie wypłata. Czyli za miesiąc dodatkowe 900zł.
 
O czym Ty mówisz? Mega ciężko? Gdzie? Chyba w Lublińcu...
Teraz ludzi po gimnazjum biorą, żeby nie powiedzieć biorą jak leci. A ich testy psychologiczne są na poziomie naszego testu sprawnościowego. Poligony? Zależy w jakiej jednostce. Są takie gdzie poligony praktycznie nie występują. Z resztą pobycie 4tyg na łonie natury niektórym dobrze robi, gdyż generalnie za dużo się tam nie robi. Tam, to dopiero byś miał spokojną głowę, jeśli tego poszukujesz. A praca równiez 8h. Chyba że służba, ale to chociaż dodatkowo płatna. A i wolne nagrodowe się trafia. Jaka musztra? Panie ludzie zmiłuj się. Zapoznaj się może bliżej z kimś kto jest w armii tych czasów. Chociażby z tym nowym tworem wojsk terytorialnych, gdzie przeszkolenie w czasie studiów daje młodym kaprala. A możesz też porucznika plecaka łatwo spotkać, taka świeżynkę po oficerskich. Jakbyś się ze stopniem przeniósł, to dopiero byłbyś gość.
nie nie wiem, znam chłopaka który przeniósł się z wojska do policji bo mu po skokach na spadochronie mało kolana nie poszły i z tego co mówi w wojsku za wesoło też nie jest, owszem prawie nic nie robisz ale traktują cię jak śmiecia, co kto lubi, ja raczej nie
 
nie nie wiem, znam chłopaka który przeniósł się z wojska do policji bo mu po skokach na spadochronie mało kolana nie poszły i z tego co mówi w wojsku za wesoło też nie jest, owszem prawie nic nie robisz ale traktują cię jak śmiecia, co kto lubi, ja raczej nie
Ja byłem w tej firmie w latach 90 to już był cyrk, a teraz to jak powiedział Jurek Owsiak "robota co chceta" 😄😄
 
nie nie wiem, znam chłopaka który przeniósł się z wojska do policji bo mu po skokach na spadochronie mało kolana nie poszły i z tego co mówi w wojsku za wesoło też nie jest, owszem prawie nic nie robisz ale traktują cię jak śmiecia, co kto lubi, ja raczej nie
No ale mam nadzieję że nie motywuje Cię znalezienie miejsca z"nic nie robieniem"? Bo wiesz, zapewne takich etatów jest trochę w każdej instytucji to jednak raczej jest to "wypadek przy pracy" a nie celowe takie jej zorganizowanie, zazwyczaj. Bo z hasłem nic nie robienie to się chłopie nie sprzedasz a i sympatii u zasuwających kolegów nie znajdziesz.
Są miejsca fajne i nie fajne. Wymagające mięśni lub głowy, być może czasami obydwu tych cech. Wszystko jest trudne zanim staje się proste. A z czasem rutynowe, powtarzalne i nie pociągające. Jedyne co może być przytłaczające to jak już jesteś na poziomie rutyny to miejsce w którym niedostosowanie zasobów do ilości zaczyna cię przygniatać, i to się nie rzadko tutaj zdarza ale często brak jeszcze w tych miejscach rutyny, czyli obciążenie można mnożyć razy 3.
 
nie nie wiem, znam chłopaka który przeniósł się z wojska do policji bo mu po skokach na spadochronie mało kolana nie poszły i z tego co mówi w wojsku za wesoło też nie jest, owszem prawie nic nie robisz ale traktują cię jak śmiecia, co kto lubi, ja raczej nie
Po skokach na spadachronie? A czy Ty wiesz gdzie on sluzyl? Jedyna opcja, to wojska specjalne, a to już całkiem inna bajka, na którą raczej nie jesteś gotowy.
Jak śmiecia, to już nawet szeregowych tam nie traktują, bo ich jest najwięcej. Już się spóźniłeś,bo w stopniu nie przenoszą ale Ci co zdarzyli, to prześcignęli w stopniu wojskowych z 15letnim stazem
 
Trzeba byc bardzo cieniutkim albo na policjantem na emeryturze (ich ci ostatnio pod dostatkiem) , aby rozwazac ten kierunek zmian zawodowych !
Policja jest jedna z prawdziwych sluzb mundurowych, ktora szanuje swoich funkcjonariuszy !!!!!!!
 
Po skokach na spadachronie? A czy Ty wiesz gdzie on sluzyl? Jedyna opcja, to wojska specjalne, a to już całkiem inna bajka, na którą raczej nie jesteś gotowy.
Jak śmiecia, to już nawet szeregowych tam nie traktują, bo ich jest najwięcej. Już się spóźniłeś,bo w stopniu nie przenoszą ale Ci co zdarzyli, to prześcignęli w stopniu wojskowych z 15letnim stażem.
Wojska powietrzno desantowe nie są wojskami specjalnymi a tam się właśnie skacze na czaszy co mocno daje po kręgosłupie i stawach. W wojsku dalej jest beton i szybko się go nie skruszą. A o ostatnim policjancie który przeszedł ze stopniem do woja słyszałem w zeszłym roku... Ogólnie nie mogę zrozumieć skąd wzięło się Twoje źródło informacji....
 
Trzeba byc bardzo cieniutkim albo na policjantem na emeryturze (ich ci ostatnio pod dostatkiem) , aby rozwazac ten kierunek zmian zawodowych !
Policja jest jedna z prawdziwych sluzb mundurowych, ktora szanuje swoich funkcjonariuszy !!!!!!!
Tu się nie do końca zgodzę... Są miejsca gdzie przełożeni mają swój rozum i potrafią zadbać o komfort służby ale w wielu miejscach porobili sobie swoje folwarki. Nawet podniesienie dodatku służbowego u doświadczonego i sumiennego fusza jest niemożliwe. A traktują cię jak pracownika w fabryce. Realizuj wytyczne, słupki i wyniki muszą się zgadzać. Czynniki logiczne są zbędne.
 
Wojska powietrzno desantowe nie są wojskami specjalnymi a tam się właśnie skacze na czaszy co mocno daje po kręgosłupie i stawach. W wojsku dalej jest beton i szybko się go nie skruszą. A o ostatnim policjancie który przeszedł ze stopniem do woja słyszałem w zeszłym roku... Ogólnie nie mogę zrozumieć skąd wzięło się Twoje źródło informacji....
A zeszły rok szczególnie daleko...
Ja znam przypadek i z tego roku.
Nie wiem skąd wspominany "spadachroniarz" się zawinal ale jeśli kolega wyceluje w zielone berety, to nie przemęczy się. Czy w terytorialna..
 
Trzeba byc bardzo cieniutkim albo na policjantem na emeryturze (ich ci ostatnio pod dostatkiem) , aby rozwazac ten kierunek zmian zawodowych !
Policja jest jedna z prawdziwych sluzb mundurowych, ktora szanuje swoich funkcjonariuszy !!!!!!!
Ubawilem sie. Jesli chcesz miec ciezka i bardzo odpowiedzialna prace gdzie moga Ci sie trafic naprawde ciezkie interwencje, do tego dziesiatki nadgodzin, duzy stres to zapraszam do Policji. Natomiast jesli myslisz ze ktokolwiek to doceni zaczynajac od przelozonych a na obywatelach konczac to bardzo sie mylisz. Jestes tylko cyferka, a jak cokolwiek zawalisz od razu postepowanie dyscyplinarne, za wszystko, za ryse na radiowozie tez mimo iz jechales przez mega ciezki teren na interwencje... Zapraszamy :)
 
Korzystając z okazji :) Biorę udział w rekrutacji do mobilnej jednostki SCS, czym takowa się zajmuje na codzień? Czy też mam być przygotowany na to, że mogę być rozrzucany wedle ich widzi mi się?
 
Korzystając z okazji :) Biorę udział w rekrutacji do mobilnej jednostki SCS, czym takowa się zajmuje na codzień? Czy też mam być przygotowany na to, że mogę być rozrzucany wedle ich widzi mi się?
Najpierw się dostań a potem wszystkiego się nauczysz - jak wszyscy którzy tam się dostali. Nikt nie był orłem z FBI - pomalutku. Jeśli chodzi o miejsce pełnienia służby - tak - możesz być i rozrzucany, przenoszony, delegowany itp wedle potrzeby służby.
 
Policjant123 a to Ty będziesz decydował do jakiej komórki Cię zatrudnią?
Nie będę, ale jak pójdę na rozmowę żeby zapytać się o możliwość przeniesienia to fajnie byłoby określić się gdzie bym się widział, jaki charakter pracy by mi odpowiadał i w jakimś stopniu ująć to później we wniosku o przeniesienie. Fajnie byłoby pójść do UCS już z jakąś wiedzą dlatego proszę o pomoc.
 
Nie będę, ale jak pójdę na rozmowę żeby zapytać się o możliwość przeniesienia to fajnie byłoby określić się gdzie bym się widział, jaki charakter pracy by mi odpowiadał i w jakimś stopniu ująć to później we wniosku o przeniesienie. Fajnie byłoby pójść do UCS już z jakąś wiedzą dlatego proszę o pomoc.

Hi, hi ... Ty wciąż myślisz, że ktoś z przełożonych potrafi rozmawiać ...
 
Back
Do góry