O czym Ty mówisz? Mega ciężko? Gdzie? Chyba w Lublińcu...do wojska mega ciężko się dostać z racji tego, że Panowie Żołnierze zarabiają średnio 1000 zł więcej niż wszystkie inne mundurówki, a z drugiej strony to tam też duży rygor, musztra, wyjazdy na poligony na kilka miesięcy...
Teraz ludzi po gimnazjum biorą, żeby nie powiedzieć biorą jak leci. A ich testy psychologiczne są na poziomie naszego testu sprawnościowego. Poligony? Zależy w jakiej jednostce. Są takie gdzie poligony praktycznie nie występują. Z resztą pobycie 4tyg na łonie natury niektórym dobrze robi, gdyż generalnie za dużo się tam nie robi. Tam, to dopiero byś miał spokojną głowę, jeśli tego poszukujesz. A praca równiez 8h. Chyba że służba, ale to chociaż dodatkowo płatna. A i wolne nagrodowe się trafia. Jaka musztra? Panie ludzie zmiłuj się. Zapoznaj się może bliżej z kimś kto jest w armii tych czasów. Chociażby z tym nowym tworem wojsk terytorialnych, gdzie przeszkolenie w czasie studiów daje młodym kaprala. A możesz też porucznika plecaka łatwo spotkać, taka świeżynkę po oficerskich. Jakbyś się ze stopniem przeniósł, to dopiero byłbyś gość.