Ć
ćwierć wieku w cle
Gość
Wytrwajmy
Prawda, przerwa do jutra do 10.00. Ale to dobrze, bo blisko było zerwania, choć tak naprawdę to były chyba sztuczne fochy rządowców-oni są w gorszej dupie niż my. Coprawda strony umówiły się na blok informacji, ale wiadomo, że co do kasy daliby radę się dogadać, ale w kwestii emerytur mundurowych nie mieli chyba plenipotencji. Mam nadzieję, bo wierzę w Nas wszystkich, że dostaną stosowne upoważnienia od Sprytnego Donka po naszym nocnym Proteście-musi być wyrazisty. Nie zapominajcie, by wskazywać winnego tej przewlekłości i podkreślać, że tylko sygnał od związkowych negocjatorów zakończy protest. Bądźcie nieugięci, walczymy nie tylko o emerytury mundurowe, ale i o godność naszego Zawodu. Mundur celniczy nie jest gorszy od strażackiego, policyjnego, czy klawiszowskiego. A już na pewno nie od górniczego. Wydarzenia ostatnich dni sprawiły, że jestem dumny ze swojego Zawodu i Munduru jak nigdy wcześniej. Wy też bądźcie dumni i nie poddawajcie się.
Pozdrawiam
Prawda, przerwa do jutra do 10.00. Ale to dobrze, bo blisko było zerwania, choć tak naprawdę to były chyba sztuczne fochy rządowców-oni są w gorszej dupie niż my. Coprawda strony umówiły się na blok informacji, ale wiadomo, że co do kasy daliby radę się dogadać, ale w kwestii emerytur mundurowych nie mieli chyba plenipotencji. Mam nadzieję, bo wierzę w Nas wszystkich, że dostaną stosowne upoważnienia od Sprytnego Donka po naszym nocnym Proteście-musi być wyrazisty. Nie zapominajcie, by wskazywać winnego tej przewlekłości i podkreślać, że tylko sygnał od związkowych negocjatorów zakończy protest. Bądźcie nieugięci, walczymy nie tylko o emerytury mundurowe, ale i o godność naszego Zawodu. Mundur celniczy nie jest gorszy od strażackiego, policyjnego, czy klawiszowskiego. A już na pewno nie od górniczego. Wydarzenia ostatnich dni sprawiły, że jestem dumny ze swojego Zawodu i Munduru jak nigdy wcześniej. Wy też bądźcie dumni i nie poddawajcie się.
Pozdrawiam
) bo jak widzę on póki co ma najświezsze informacje - a tymczasem ustalenia są takie - kto nie może jutro zostać w domu niech idzie ale niech będzie skrupulatny aż do bólu przy odprawach - tym sposobem kolejki jeszcze chwilę postoją, a jak jutro od pana Siwego dowiemy się że rząd spaprał sprawę - wiadomo co robić. 
