Ja proponuję: szaliki, kubki, smycze i vlepki, hasło oczywiste: SŁAWEK: YOU'LL NEVER WALKI ALONE lub POD TWOJĄ OBRONĘ SŁAWKU.. Wybaczcie sarkazm ale nie da się tego sekciarstwa tolerować.. SSC jest dramatyczny(co było, jest i będzie raczej ,,normą'' w takiej strukturze w jakiej funkcjonujemy-podsekretarz stanu w MF), ale Wasze umizgi i peany pod adresem Przewodniczącego są wręcz patologiczne, a rozkminki jakie to układy Go prześladują, śledzą, polują to jest schizofrenia w najczystszej postaci, tęsknicie za kultem wodza? Mesjanizm-,,bez tej służby budżet nie istnieje''; ,,cierpimy za miliony''? Zejdźcie na ziemię ludzie bo naprawdę żal patrzeć jak Ci skrzywdzeni wielbiciele DON SŁAWKA(bez urazy Panie Przewodniczący) pracują na codzień, robiąc łaskę z każdej ,,arcytrudnej'' biurowej czynności którą wykonują.. Żal dlatego, że wiele osób musimy naprawdę ciężko harować na takie nawet Nasze średnie pensje, a wielu wypracowanych pieniędzy nie zobaczyło i nie zobaczy bo szef się rozmyslił, zgubił umowę czy umawiał się inaczej.. Ale co to Was; ,,tamci na górze to są dopiero ch..''. Nadszyszkownik Kilkujadek miał najwyraźniej rację-,,w dupach się poprzewracało''.